Precz z Nadwaga!

Hej Dziewuchy, co u was? :P Ja jakos jeszcze ciagne z tym aerobikiem i silownia. Od stycznia schudlam ok. 3 kilo, ale przez ostatnie kilka dni waga stoi w miejscu. Jadam 1400-1600 kalorii dziennie. Duzo pije wody. Trzy razy w tygodniu czwicze z ciezarkami. Na razie moj tydzien wyglada tak:

Poniedzialek i w Wtorek:
tancowalam do szybkiej muzyki w domu przez godzinke -- wylalam z siebie ostatnie poty! :-)

Sroda: odsniezalam wjazd do domu przez pol godzinnki a potem na maszynie (elliptics) tez pol godzinki czwiczylam.

Czwartek: bola mnie lydki i plecy (od wczorajszego odsniezania) wiec robie sobie odpoczynek! :))

Nie przejmuje sie ze waga narazie stoji w miejscu. To napweno dlatego ze nabywa mi miesni. Spodnie juz sa na mnie luzne -- dzisiaj zalozylam PASEK!! :lol:

Mam nadzieje ze wam tez dobzre leci (w DOL z waga!!)
Pozdrawiam :D

u mnie wszystko w porządku dziękuję.Od kilku dni ćwiczę z koleżanką i sama w domu.Efektów ćwiczeń jak narazie nie widać a waga zamiast spadać to stoi w miejscu.Po pierwszych trzech dniach ćwiczeń nie czulam nóg.Bolaly mnie nogi i nie mialam sily chodzić.Chodzilam jak normalna kaleka ale już mi przeszlo.Ja myślę że u ciebie aerobik i silownia nic nie dadzą.Musisz też sama ćwiczyć w domu przynajmniej 30minut dziennie.Dobrze by bylo żebyś aerobik i silownię polączyla z basenem i plywaniem.Wtedy daloby to najlepsze efekty.Przede wszystkim musisz jeszcze dolączyć jakąś dietę.Pij 2litry dziennie wody mineralnej.Unikaj smażonego i pieczonego jedzenia.Jedz dużo owoców i warzyw i surówek warzywnych bo od tego nie utyjesz.Pij dużo herbatek odchudzających.Polecam figurę 1 oraz herbatkę wspomagającą odchudzanie ojca klimuszki.Ta pierwsza herbatka ma dzialanie odchudzające i przeczyszczające i kupisz ją w każdej aptece.Jej się nie slodzi.Przede wszystkim musisz calkowicie wyrzucić ze swojego jadlospisu lub ograniczyć slodycze.Powinno się udać.Trzymam kciuki za ciebie i życzę powodzenia.Pozdrawiam.Ania