Wersja do druku
no i zeszło tak dziwnie bo sama w koncu nie wiem ile waże :( niby mniej ale coż.. :( a no i chyba pochwale sie blogiem, bo mało kto go odwiedza a jest moj i dotyczy tego co sobie porabiam czyli mojego odchudzania: http://wir.blog.pl
jak ktoś chce to serdecznie zapraszam,- bedzie mi miło ! :)
Witaj Clarissa.
To jest normalna rzecz podczas odchudzania, że nadchodzi taki czas że waga ni drgnie ani o 2 g.Wiem to jest straszne ale nie pddawaj się jak już pokrzywa napisła nie możesz przerwać diete a zrób na złość i prowadż ja dalej.Ja też cały czas walczę i boję sie takiego dnia, kiedy moja waga stanie. Ja trzymam za ciebie kciku i wiem ze ci się uda na pewno więcej wiary.Trzymaj się, będzie dobrze.
Kochana, to jest normalny objaw! Przez pierwsze kilka dni, a nawet tygodni (w zaleznosci od budowy i masy ciala) organizm pozbywa sie nadmiaru wody i toksyn, wtedy tez leci szybko i waga. Potem zaczyna sie spalanie tluszczy - wyobraz to sobie tak!!!
Wez dwie patelnie, na jedna wlej szklanke wody, a na druga poloz kawal sloniny.
Podswiec gaz i patrz co sie dzieje! Woda zdazy wyparowac cala, a slonina tyle, ze tyle drgnie w tym czasie. Ale potem, gdy dalej ja smazysz przychodzi taki moment, ze zaczyna skwierczec i widac tluszczyk, ktory sie wytapia...
U mnie tez waga stanela przez 2 tygodnie, a teraz ruszyla w dol! Powoli, pomalutku, bo i ta sloninka stawia wiekszy opor niz woda!
I wiesz co jest wazne? STALE PORY POSILKOW! Organizm zrozumie, ze zawsze o okreslonej porze dostanie swojego PAPU, i wtedy juz tak zazdrosnie nie strzeze swoich zapasow.
Czesc kochana nie przejmuj sie ja zastosowałam diete 1000 kal i przez 3,5 tygodnia nic a później w 1,5 tyg 3 kilogramy nie poddawaj sie i nie przejmuj trwaj w postanowieniu i ćwicz to pomaga pozdrawiam i chwal sie jak tylko bedziesz miała nawet 100 g mniej hihih to pomaga :::)))
OD 11 dni moja waga stoi na 90 ! a przeciez juz zeszło ze mnie 10kg ciałka... dlaczego tak i ile to moze trwać !? zaczyna mnie to powoli denerwować... Proszę o pomoc i ... i wsparcie, bo niestety w rodzinie go nie mam... :(
Kochana!
Nieważne, widać ma powody. A Ty się nie przejmuj,tylko dalej stosuj dietę i ruch. Twój organizm wystawił na próbę Twoją wolę. On się przestawił na "oszczędny" tryb spalania. Wiele osób załamuje się w takim momencie i rzuca dietę. Ja Ci nie pozwalam! Uwierz, dieta zawsze jest skuteczna. Trzeba wytrwałości. Nie wiem, czy korzystasz z innych postów, wiele z nich optymistycznie wpływa na "współtowarzyszki niedoli". Poszukaj, z pewnością znajdziesz taki, który Ci będzie odpowiadał. Pokrzywka - Zdrowe Ziółko
Moja stała przez ponad trzy tygodnie, nic nie drgnęło, co ciekawsze, zmieniały się wymiary .... dietę utrzymałam i przez ostatni tydzień poleciał 1 kg. wiec nic się nie przejmuj, waga na pewno ruszy:))
Trzymaj się więc i powodzenia
WASZKA
u mnie stoi od miesiaca. i ani drgnie.