Powiem tyle:
Cudów nie ma!
Piłam kiedyś franciszkanke cytrus - nie powiem smaczna jest.
Reszty nie próbowałam, ale z tego co pisze Frodka ta mieszanka XXL to jakieś świnstwo przeczyszczajace!
pozdrawiam
sz.
Wersja do druku
Powiem tyle:
Cudów nie ma!
Piłam kiedyś franciszkanke cytrus - nie powiem smaczna jest.
Reszty nie próbowałam, ale z tego co pisze Frodka ta mieszanka XXL to jakieś świnstwo przeczyszczajace!
pozdrawiam
sz.
Cześć,
ja stosowałam. Wróciłam ze sklepu zielarskiego z reklamówką w rozmiarze XXXL (paczki ziół do wymieszania w domu) i niestety... Zostało to wszystko na pamiątkę. Stosowałam je przez tydzień, 3x dziennie, nie pamietam już czy przed czy po posiłku, pamiętam tylko że latałam bez przerwy do toalety a po wypiciu tej mieszanki było mi strasznie niedobrze. W końcu dałam sobie spokój po już samo zbliżenie kubka do ust wywoływało u mnie odruch wymiotny. Prawdopodobnie działa tak morszczyn i kruszyna, dla mnie to było nie do przejscia, może innych "nie bierze".
Osobiście mogę Ci polecić zieloną herbatę. Tak po prostu. Nie czerwoną i nie jakieś tam mieszanki ziołowe, tylko właśnie zieloną herbatę. Wypicie 3 szklanek dziennie to utrata 80 kcal, ot tak bez żadnych dodatkowych zabiegów. Ja zaczęłam pić ją dla zdrowia i żeby zastąpić choć trochę te litry czarnej (słodzonej niestety) które wypijałam w ciągu dnia. I zauważyłam, że zeszczuplałam, cera mi się poprawiła, lepiej się czuję.
Polecam i pozdrawiam,
F.
Gorzej. Mialam tez. Wyrzucilam. Bar
hey..mam pytanie.czy ktos probowal ziolek O.Klimuszku??Czy dzialaja??