jeszcze nie jestem heh...
w każdym razie od jutra przechodze
napisz może co bedziesz jadła to ja sie chetnie dostosuje...
tez czytałam ale nie jestem pewna
napisz koniecznie co chcesz jutro jeść
jak już zacznę to poleci...
Wersja do druku
jeszcze nie jestem heh...
w każdym razie od jutra przechodze
napisz może co bedziesz jadła to ja sie chetnie dostosuje...
tez czytałam ale nie jestem pewna
napisz koniecznie co chcesz jutro jeść
jak już zacznę to poleci...
niom pomyślę i napisze Ci swój jadłospis na jutro :D
lubię mieć ustalone co i jak :D
pozdrawiam :D
BARDZO Chętnie ale możesz mi napisać dokładniej o co chodzi w tym SB ????? Prosze Cię BARDZO !!! :D :wink:
No więc tak wstępnie jeśli chodzi o fazę I:
:arrow: Co to jest South Beach??
"Dieta South Beach nie jest dietą niskowęglowodanową. Nie jest też dieta niskotłuszczową. Uczy natomiast, jak oprzeć odżywianie na właściwych tłuszczach i węglowodanach - które będziemy nazywać dobrymi - i bez specjalnego trudu obchodzić się bez złych. W rezultacie będziesz zdrowszy i schudniesz - od 4 do ponad 6 kilogramów w ciągu najbliższych 2 tygodni."
:arrow: I etap odchudzania
Etap I trwający 2 tygodnie - chociaż przez wiele osób przedłużany, bo wtedy traci się najwięcej kilogramów - ma na celu zlikwidowanie w naszym organizmie insulino-oporności, czyli tzw. stanu przed-cukrzycowego. W I fazie jedząc produkty o niskim indeksie glikemicznym (IG) nie wywołujemy w organizmie wyrzutów dużej ilości insuliny do krwi, które powodują szybkie wchłonięcie dostarczonych węglowodanów, powodując po szybkim czasie ich spadek poniżej normy, czyli hipoglikemię. Tu jemy produkty, które nie zawierają dużej ilości cukrów, a co za tym idzie, nie powodują skoków insuliny i na dłużej nas sycą. W I fazie musimy zrezygnować z owoców, chleba, makaronu, ziemniaków i oczywiście cukru, za to będziemy jedli dużo warzyw, wołowinę, kurczaka, ryby, a także orzechy. Zrezygnować też trzeba ze wszelkiego rodzaju słodyczy, które zawierają duże ilości cukrów prostych. W I etapie powinno się jeść 5 posiłków dziennie: śniadanie, przekąskę, obiad, przekąskę, kolację. Nie wolno rezygnować z kolacji, ponieważ można w ten sposób rozstroić swój metabolizm i przestawić go na "tryb oszczędny", co może spowodować zahamowanie procesu utraty wagi. Nie należy stosować też metody niejedzenia po 17 czy 18, bo może to mieć taki sam skutek. Najlepiej jeść ostatni posiłek 2,5-3h przed snem. Nie zaleca się też ciągłego kontrolowania wagi, a dr Agatston wręcz zabrania liczenia kalorii.
:arrow: Co jeść w I etapie??
- wołowina, wieprzowina i cielęcina (chude części)
- drób, a mianowicie piersi z kurczaka i indyka, bo są to najchudsze części
- sery żółte odtłuszczone oraz feta, serek wiejski, rocitta, mozarella, a także odtłuszczone tofu (dieta nie poleca jedzenia produktów typu light, ponieważ często zamiast tłuszczu zawierają więcej cukru, jedynie nabiał powinien być odtłuszczony)
- orzechy, migdały (są świetne jako przekąska, porcja 15 orzeszków, 30 pistacji, bo są małe)
- jajka (bardzo polecam w I etapie jeść na śniadanie jajecznice, ponieważ jest sycąca i zapewnia uczucie sytości na kilka godzin, można z nich też zrobic omlet, ale bez mąki)
- bakłażany, brokuły, cukinie, fasola (różne rodzaje), groch (z puszki tylko jeśli jest bez cukru), bób, grzyby (wszystkie odmiany), jarmuż, kalafior, kapusta, karczochy, kiełki, ogórki, rukiew wodna, rzepa, sałata (wszystkie odmiany), seler, szparagi, szpinak
- jeśli chcemy coś usmażyć lub zrobić sos do sałatki to najlepiej użyć oliwy z oliwek, oleju rzepakowego lub oleju z pestek winogron, ponieważ zawierają one dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych
- można też jeść cukierki bez cukru, galaretkę bez cukru (jeśli ktoś znajdzie, bo jeszcze o takim przypadku nie słyszałem, można tez czasem zjeść inne słodkości, które nie będą zawierały cukru
:arrow: Czego unikać w I etapie??
- tłustych mięs wszelkiego rodzaju
- pełnotłustych serów
- wszystkich owoców (może oprócz cytryny do herbaty)
- z warzyw: buraki, kukurydza, marchew, pomidory (można jeden normalny na posiłek), ziemniaki białe i słodkie (bataty)
- należy zrezygnować z ryżu, makaronu wszelkiego rodzaju, owsianki, płatków śniadaniowych, produktów z mąki, wszelkiego rodzaju pieczywa
- należy też wykluczyć z diety wszelkie produkty nabiałowe, takie jak: jogurty, lody, mleko, (chociaż jeśli ktoś pija kawę z mlekiem, to ja jestem zwolennikiem zezwalania na pół kubeczka 0% mleka dziennie), mleko sojowe
- oczywiście wszelkiego rodzaju alkohole także są zabronione
Śniadanie :arrow: 2-3 plasterki chudej szynki, ogórek, herbata
II Śniadanie :arrow: jogurt naturalny
Obiad :arrow: mała pieczona pierś z kurczaka, do tego jakieś warzywka np. pomidor, sałata, troszke cebulki
Podwieczorek :arrow: kilka orzeszków ziemnych
Kolacja :arrow: 2 łyżki tuńczyka w sosie własnym z puszki, ogórek kiszony, herbata
to tak całkiem wstępnie, zawsze można coś zmodyfikowac jeśli się czegoś nie lubi :D
pozdro i trzymam kciuki
Kilka stronek o SB, może się przyda :wink:
:arrow: http://*****************.ilonka.org
:arrow: http://www.zosiaczek.republika.pl/dsb/skany.html
:arrow: http://free4web.pl/3/0,104875,defaul...66D690F6149FAE
:arrow:
Justynka:) ja pije mleko i jem serek wiejski light i topiony w plasterkach(ma mniej weglowodanow),to mozna,zreszta kazdy zna inny wariant tej diety - serek wiejski ok 2 g weglowodanow w 100g,topiony ok 2g weglowodanow w 100g,mleko,odtluszczone ma wiecej niz nieodtluszczone w-w,wiec pije od 0,5 do 2 %,jak narazie nie widze,zeby mialo to zly wplyw na moje odchudzanie,a i do tego codziennie jem kostke czekolady,albo czekoladowego cukierka,wyrabiam sie do 75 kcal ze slodkosciami
o,a moze wam sie przyda-moja metoda na ochote na cos slodkiego-podgrzac mleko,rozpuscic w nim czarne,gorzkie kakao,w takiej ilosci,zeby bylo czuc gorycz - wypijam takie pol szklaneczki i odechciewa mi sie slodkosci,bo czuje wciaz smak kakao :D[/b]
natall :arrow: w zupełności się z Tobą zgadzam :D
Przyznam, że musze wypróbować :D brzmi zachęcająco :P :D
serdeczne pozdro
hej dziewczynki :D
mam nadzieję że u was było dzisiaj lepiej niż u mnie.... miał być piękny początek SB a tymczasem musze zaczac od jutra...nie mogłam się dzisiaj oprzeć przepysznie wyglądającym truskawkom....wiec postanowiłam nieodwołalnie od jutra rozpocząc SB :D
pozdrawiam :wink:
Justynko dziekuje Ci ślicznie teraz wiem o co tym chodzi i zaczynam od jutra :P :wink: Trzymam za was kciuki i napewno nam sie uda ale kurcze cięszko bedzie opszeć się tym niektórym potrawą w moim przypadku pierogom z truskawkami UWIELBIAM JE !!!!! ale dam rade i wy napewno też !!! :D To Justynko zaczynamy od jutra Będzie Super !!!! Jeszcze raz bardzo Dziękuje :wink: :D
Nie ma za co :D Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc :D
U mnie wszytsko jak narazie przebiega pomyślnie:) Skoda tylko że pogoda u mnie taka mało sprzyjająca :wink: Ale co tam można chociaż pospacerowac w deszczu :D :P
pozdrawiam
:D buziaki:*
KoFFaMkFiAty umarła.... heh ja umarłam
nie w sensie że nie oddycham itd chociaż to w sumie możliwe
nie wiem
i nawet nie chodzi o Maćka :cry:
jestem TAKA GRUBA, TAKA GRUBA, T A K A G R U B A.........
:cry: :( :cry: :( :cry: :( :cry: :( :cry:
NIE POTRAFIE JUŻ MYŚLEC O NICZYM POZA SWOIM WYGLĄDEM (NO CHYBA ŻE O M.K)
świeczka dla KoFFaMkFiAty
świeczka dla mnie
[']
Pomysl sobie, ze tu wszystkie sa "przy kosci". Ja bym chciala wazyc tyle co Ty, ale wytrwalosci i cierpliwosci na efekty trzeba poczekac i uzyskasz je jedynie ciezka praca. Trzymaj sie :*:*:*
KoFFaMkFiAty :arrow: nie myśl w ten sposób... :wink: Myśl pozytywnie, bądź optymistycznie nastawiona :D Naprawdę będzie lepiej, przekonasz się :D Ja na przykład mogę Ci takiej wagi pozazdrościc bo własnie do podobneji cały czas dążę i wierze w to że mi sie to uda, innej opcji nie przyjmuję :D trzymaj sie :D
pozdrawiam
Witajcie!
No to i ja się przyłączę. 165 cm, 69 kg i chcę zejść co najmniej 10 kg.
Od jutra chodzę na basen 5 X w tygodniu. Liczę kalorie, znalazłam lekarza, ktory mnie prowadzi na www.tyzdecyduj.pl
powodzenia :D
Powodzenia. Myślałam, że odstawię słodycze i zacznę 6 weidera i bardzo schudnę w pasie. Trudno. Szóstkę rzuciłam bo na mnie słabo działa. Poszukam 8 minute abs. I od dzisiaj z powrotem liczę kalorie i wszystko spisuję. Trzymajcie się.
Hejka Dziewczynki!!!! I jak tam u was bo u mnie ciężko ale damy rade Wieże w to HEHE :wink: KoFFaMkFiAty :arrow: Nie możesz się załamywać tu wszystkie w Ciebie wieżymy i napewno Ci sie uda .Pomyśl sobie tak: Jak teraz troche sie pomęczysz z dietą czy z ćwiczeniami to w wakacje na 1000% zobaczysz efekty twojej cieżkiej pracy wieże w Ciebie że Ci się uda a zresztą w nas wszystkie :D :wink: hehe Pozdrawiam!!! Buziaki :D
Witajcie! :D
Zjadłam dziś ok. 1200 ckal. Ale za to chodziłam z trzy h itp. Po odjęciu wszystkiego jakieś 500 ckal zostaje... :shock: Chyba trochę przesadziłam...
Z powodu basenu też jestem :shock: . Dlatego, że okazuje się, ze to będzie 5 X w tygodniu, ale po 1.5 h... Jezu, czy to już jest wyczynowo?... Dam znać jak to znoszę, ale dopiero gdzieś za tydzień, bo chodzić będę tylko w dni powszednie, czyli w tym tygodniu tylko jutro mi zostało...
Pozdrawiam. :D
Nie przesadzasz trochę z tym basenem?? Wg. mnie to trochę za długo. No ale to twoja sprawa.
Wiesz, to nie ode mnie zależy... Przeniosłam się (w październiku) z wieczorowych na dzienne, ale mojej pani z dziekanatu teraz dopiero przypomniało się, że muszę nadrobić różnicę programową z WFu. I w sumie tyklo jeden semestr w ten sposób zaliczę - ten który już był...
No to współczuję. Bardzo lubię basen. Ale 1,5 h na nim to skóra płatami moża złazić...Powodzenia.
jestyem i nawet się poruszam
ale nie do końca
schudlam 1,5kg
jeszcze
zaraz to na suwaczku zmienie
mimo wszystko jestem niesczesliwa
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
trzymajcie łapki
nadal biegam (ale coraz mniej chętnie...) ale biegam
codziennie rano ok 2,5 km
staram sie mało jeść
ale nie zawsze wychodzi
ratunku!!!
właśnie drukuje oferty liceum...
hmmm jeśli rodzice mnie oddadzą do placówki opiekuńczo wychowawczej, to będę miała pierwszeństwo przy naborze
albo jak zostanę sierotką... :D
:lol:
dobre sobie
trzymajcie się
będzie dobrze
trzymam łapki :D
niom ja właśnie dzisiaj złozyłam podanie do szkoły i przy okazji zafundowałam sobie baardzo długi spacerek, bo szkoła którą wybrałam lezy po drugiej stronie miasta :D
jak tam u was dziewczynki? co ciekawego? :D
pozdrawiam
[size=7][size=18]Heh ja mogę sie przyłączyć.Chce zgubić 10 kg.Tyle wystraczy a potem się zobaczy.Może jeszcze troszkę bede chciała zgubić.Acha jeśli ktos zna jakieś skuteczne cwiczenia żeby brzuszek stał się płaski to niech napisze: monia.loozik@buziaczek.pl
Będę wdzięczna.Wszystkim odchudzającym sie życze powodzenia.Razem na pewno damy radę :D
POZDROOFKA
KOFFAMKFIATY.cześć
Też się odchudzam od niedawna.Jestem na diecie 1000Kcal i stwierdzam że jest super!!! :D Nawet trudno mi zjeść te 1000kcal i zjadam dziennie tylko 850 :D no i najwazniejsze że nie czuje głodu.Mam nadzieje że uda mi się zrzucić 10kg już nawet 1 kg sobie poszedł :D Do tego zaczynam robić ćwiczenia Weidera.No przyznam sie wyczerpujace są,ale z etgo co wiem bardzo skuteczne.Wiem,że tym razem mi się uda.Musi się udac.
SERDECZNIE POZDRAWIAM :mrgreen: