Hej hej laseczki.Przyłączę się do Was..
A co mi no nie?I tak dietuję.
Moja obecna waga to 77 w porywach do 78kg.
Ale chcę miesiąc maj zakończyć z wagą 75kg.
I TAK BEDZIE !!!
POZDRAWIAM BUŹKA
Wersja do druku
Hej hej laseczki.Przyłączę się do Was..
A co mi no nie?I tak dietuję.
Moja obecna waga to 77 w porywach do 78kg.
Ale chcę miesiąc maj zakończyć z wagą 75kg.
I TAK BEDZIE !!!
POZDRAWIAM BUŹKA
damrade, podoba mi sie twoje poczucie humoru, jakby mieli jeszcze jedną posadę wolną chetnie sie przyłaczę!
wiecie na co mam chec, na takie orzeszki w skorupkach pikantnych mhhhh.....
ale tam w puszce jest 120g, a w 100g. jest 480kcal
jest jakieś wyjscie?
Laluniu, pewnie, że jest. Zjeść trzy albo cztery. Ochotę (mniej więcej) zaspokoisz, a zaszkodzić Ci to nie zaszkodzi :D
Oto ja --> oj, to już sporo za Tobą! Pewnie, przed Tobą też niemało, ale jeśli już coś przeszłaś, to potem idzie łatwiej. Pójdzie na pewno! :)
hej dziewczyny:)
ja dzis zaczynam kolejna batalie z moim nadmiarem.choć na dobrą sprawę powinnam napisać że tą batalie zaczynam po raz pierwszy bo poprzednie 8 kilo straciłam zmieniając tabletki..
a teraz trzeba się przyłożyć już do utraty pozostałych...zobaczymy jak to będzie :))
Ja się dolączam.Waże obecnie 68 kg i mam168 wzrostu. Zaczynam od dzisiaj
dziewczyny co tam umarlyscie z glodu czy co? jest juz koniec maja. chce sie dolaczyc do tego scislego grona :D :D :D
Narazie podaje Wam moja wage,bo nie mam przy sobie zadnego centymetra.
Na poczatku roku wazylam 80kg :? :? :? , miesiac temu,czyli w kwietniu wazylam 75kg :wink: a teraz mamy koniec maja a ja waze 70kg.
Pozdrawiam Was wszystkie.
buziaczki i zycze wytrwalosci.
kto nastepny sie pochwali?
przylaczam sie do was
Kurcze.. boje sie wejsc na wage... widze po ciuchach... ktore pekaja na mnie w szwach !!! trzeba spojrzec prawdzie w oczy... JESTEM GRUBA (OK.10-14KG NADWAGI)
jestem słaba? tak..skoro wiem,ze cos tuczy a żrę jak opętana !!!
trzesę sie jak o tym mysle... ze jestem słaba... moja siostra (27 lat, 160cm, 50kg) ja 22 lata, 164, 75? kg !!!!!!!!! :? aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pomocy !!!!!!!!
ryczeć.. poprostu wyć mi się chce !!! :oops:
iga, zamiast ryczec idz sobie do parku, na rowerek, albo na dyskoteke i potancz sobie.. tylko alkoholu nie pij :) Ja sie teraz zakochalam w cwiczeniach laczacych aerobik z tancem - ruszam sie co prawda jak slon i troche mi przykro, jak widze jak inne dziewczyny sie ladnie ruszaja, ale pocieszam sie, ze troche treningu i tez bede sie lepiej prezentowac w lustrze.
Jutro kolejne wazenie - mam nadzieje, ze na suwaczku znowu 1 kilogram mniej bedzie :) Na razie z radoscia odkrylam, ze... coraz bardziej wystaja mi miednicowe kosci. To znak, ze brzuch wreszcie zaczyna chudnac. Tylko nie krzyczcie na mnie, ze takie kosci to nic fajnego - jeszcze duuuuuzo mi brakuje do figury anorektyczki ;)
Oj dzis juz much better 8)
Nie zdawalam sobie sprawy jak wazna jest dla mnei ta stronka !!!
Mam jakis cel... i wsparcie... (nawet pozorne :lol: lepsze niz zadne )
Jetsem głodna... ale już dziś nie jem :roll:
dzis był: serek waniliowy, 2 pomidory, ogórek, orzeszków kilka, kawa x2 !!!
Doblaaa... araz sie poruszam !!!
Iga, najważniejsza rzecz to nie popadać w panikę, nie zadręczać się i nie podchdzić do diety jak do tortury, bo wtedy będziesz chciała jak najszybciej przerwać to piekło ;) Dobrze, że już Ci lepiej :D
A skąd! Ja tam się nie głodzę. I nie planuję :D Nagrzeszyłam w weekend, więc znów mogę przez miesiąc żyć w absolutnej czystości ;)Cytat:
Zamieszczone przez Pilanka
U mnie wciąż 64. I chwała za to, że nie więcej! :D
a u mnie okres sie zbliza i nabieram wody :( waga przez 2 tyg. pokazywala tyle samo, a dzisiaj nawet 1kg wiecej... :cry: Wiem, ze troche dietke popuscilam tak do 1300 kcal, ale cwiczylam tez duzo... a teraz musze sie strasznie duzo uczyc i nie bardzo mam kiedys isc na zajecia, cwicze tylko szosteczke na brzuch i rozciagam sobie miesnie nog zeby sie nie odzwyczaily :).
Od dzisiaj wracam do 1100 kcal i zadnych slodyczy na razie! Zrobilam na urodziny meza zapiekane owoce z kruszonka, jakie to cholera pyszne, w sumie nawet nie az tak kaloryczne, ale same wiecie... teraz pol blachy tego spoglada na mnie zlosliwie ilekroc otworze lodowke :? Nic to, bede dzielna i nie zjem ani okruszka!
pozdrowienia dla wszystkich, ktorym odchudzanie lepiej idzie. A tym, ktorym idzie rownie zle jak mi, pozdrowienia jeszcze goretsze :)
ja też bym chciała co prawda waże 70 (teraz mi sie przytyło :()
biust 94
talia 68
biodra 100 :(
http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../70/60/70/.png
będzie dobrze
A u mnie dalej nic. Okropność, a lato zbliża się wielkimi krokami. Nawet ostatnio na forum nie zaglądam, bo mi wstyd :oops: . Szkoda gadać. Pomocy, bo się całkiem załamię
To nie są pomiary liczne od dnia, w którym sie tu wpisałam ale nie szkodzi muszę się pochwalić, cholernie się ucieszyłam jak dziś to odkryłam :wink:
pomiary z 30.03.05
talia 91
biodra 113
udo 69
pomiary z dzisiaj
talia 81 czyli -10
biodra 103 czyli -10
udo 59 czyli -10
WITAJCIE. Ja zaczynałam od 76 kg w czwartek dziś rano było już 74 więc chyba mogę się przyłąćzyć. Stasram się nie przekroczyć 200kalorii dziennie. Dlaczego tak dużo pytacie, bo karmię piersią i mniej nie mogę. Córcia ma 9 miesięcy ale mimo wszystko jeszcze jest na cycku ale ćwiczę i chodzę na basen
Heh chyba uschly panie prowadzace to forum ;)
Ja dzis sie wazylam i waga 69,5
biust 103
talia 89
pas 100
biodra 103 cm
udo 56
ramie 33
nadgarstek hehe 16
kostka u nogi :)23
Jak wszystko to wszystko mierze :)
ja mam dane z 24 czerwca
wtedy 70kg, 175cm
nie zmierzyłam biustu :(
ale pod biustem 86 cm
pas 76 cm
brzuch 100 cm
biodra 103 cm
udo 57 cm
łydka 40 cm
:oops: minęło półtora tygodnia, wazę 68kg, ale sie nie mierzyłam jak znajdę miarkę uzupełnię :D
Ooo jeszcze lyda - 37 cm. Jakos dziwnie wygladam albo zle miezre. Mamy tyle samo w biodrach a w pasie mam 30 cm wiecej niz Ty. Szok. Jak to mozliwe? Ja chyba nie potrafie mierzyc. Pozdrawiam
ja mam 70 :p od dzisiaj jestem na kopenhaskiej :p moge sie dołaczyc? w sumie pozniej chyba zaczynam od was :p ale nie dawno tez tyle wazylam ! 3mac sie :*
cześć mam 32 lata 165 cm/74 kg odchudzam się i tyję na przemian.od wczoraj szlaban na żarcie, po 18 zero jadła, zobaczymy co dalej, pozdrowionka dla wszystkich na starcie! :D [/quote]