3dni na jabłkach :)

Więc tak: (jak to mówi moja nauczycielka z polskiego nie powinno się zaczynać zdania od więc, no ale cóż tu jej nie ma ;) a i ja nie mam zamiaru myśleć o szkole)
więc:
jak pisze "pod kreską" jestem na 1000kcal (staram się do 1000 nie "dobijać") od 3.4.br :)
postanowiłam, że kolejne 3dni- będzie to dieta z "Przyjaciółki" (moja mama kupuje ;) )
mianowicie "dieta oczyszczająca"- jabłkowa
przez 3 dni będę żyła tylko i wyłącznie na jabłkach
mam nadzieję, że mi się uda a po zakończeniu dietki dalej będę mogła patrzeć na jabłka ;)
potem planuję wrócić na 1000kcal i żyć dalej ;) ochudzając się aż dojdę do mojej upragnionej wagi... :roll:

mam nadzieję dziewczyny, że mnie wspomożecie
w końcu w KUPIE RAŹNIEJ (jak to już kiedyś na forum pisał-ale mi się to stwierdzenie spodobało ;)

hejka.Zycze ci powodzenia bo taka dietka na pewno nie zaszkodzi.Ja chcialam spedzic tydzien jedzac tylko owoce ale po 2dniach jablka i pomarancze uszami mi wychodzily z obrzydzenia.Tak wiec od dzisiaj jesem na warzywno-salatkowej dietce i takowa bardziej mi odpowiada:)
zapraszam na mojego bloga http://cioccolata.blog.onet.pl/

Serdecznie pozdrawiam
Kaja

Znaczy się: chcesz obrzydzić sobie do końca życia jabłka, tak? ;) :twisted:

Albina- nie chcę obrzydzać sobie jabłek jeśli po dwóch dniach jabłka będa mi "uszami wychodziły" jak to napisała cariad to oczywiście przerwę dietę i wrócę normalnie do 1000kcal, ale chcę spróbować czegoś nowego, zawłaszcza że ta dieta tak ładnie się do mnie uśmiecha... ;)

no to miłej nocki życzę
a jutrzejszy dzień zacznę od ćwiczeń! :)
Tak zmotywowana na nowo Asia powraca do walki :D

paa 3m cie się
i 3mcie kciuki jutro za maturzystów :) (na szczęście jeszcze nie za mnie ;) )

To niezbyt dobry pomysł szczególnie ze owoce zawieraja cukry proste, a to ze dieta taka byla w jednym z kolorowych pism samo mowi za siebie ze sa tam rozne dziwne diety niekoniecznie zdrowe,
jesli jestes na 1000 kcal nie jedz mniej a juz napewno podczas takiej diety nie stosuj takich glodowek jablkowych bo to nie ma nic wspolnego z oczyszczaniem organizmu a te diety w gazetach sa umieszczane po to by te gazety kupowac ludzac sie ze sie uzyska jakis szybki sposob na schudniecie
ile masz lat i wzrost?
Pozdrawiam

Cześć. Ja jestem na oczyszczającej diecie owocowo-warzywnej. Działa jak ta jabłkowa a nie muszę jednostajnie jeść tego samego! Szczerze polecam! To 3 dzień i czuję się świetnie. Podobno w tych dniach boli głowa czy są inne drobne dolegliwości, ale ja znoszę to spokojnie. Brakuje mi tylko innych smaczków jak czekoladek czy chlebka, ale odwracam się na pięcie i dalej stosuję dietkę.
Dziwne ale dziś po wskoczeniu na wagę zgubiłam kolejny kilogram. Popijam 3 kubkami czerwonej herbaty (aby była w smaku lepsza to kupiłam aromatyzowaną cytryną). I tak zleci kolejny dzień.
Jest to diata dr Ewy Dąbrowskiej i ma swoje zalecenia i przepisy. Naprawdę rewelacja i efekt murowany (chyba że podjadasz :oops: )
Po 2 -6 tygodni (jeszcze nie wiem) przejdę na 1000 kcal. Ale to jeszcze daleko :)
Pozdrawiam i zapraszam do przyłączenia się :wink:
P.S. Muszę przesunąć mojego motylka o 1 kg :D

Andzia-gratuluję zrzuconego kiloska! ale ja bałabym się, że po tak długiej diecie (mówisz że 2-6tyg.) będę miała efekt yo-yo :], jak na razie jestem po śniadaniu- jabłkowym ;)
mam nadzieję że uda mi się nie podjadać :oops: bo to jest moja zmora :evil: ale co tam :) DAMY RADĘ! :)

Do Milak:)
hmm zazwyczaj czytam twoje porady w innych tematach i wiem, że starasz się dobrze doradzać (jak chyba zresztą my wszystkie)
mam cukrzycę- więc zjem "odpowiednią" ilość jabłek i policzyłam że dziennie dieta wyniesie ok.600kcal, wiem, że z tym do tysiąca daleko, ale dieta trwa (jak już pisałam) tylko 3dni i ma na zadaniu oczyścić organizm z zbędnych toksyn, i poprawić pracę jelit (no u mnie z tym słabo :/ ) m.in. dlatego zdecydowałam się na ta dietę. Mam nadzieję, że nawet mimo tego że się ze mną nie zgadzasz, będziesz mnie wspierać.

ps. mam 169cm wzrostu, 17lat

warunkiem uniknięcia efektu jo-jo jest bardzo powolne wracanie do normalnych nawyków żywieniowych. Opisuje to wielu lekarzy, bo to dieta działająca jak głodówka (dlatego oczyszcza). Nie mogę po niej z marszu przejść na 1000 kcal, bo się rozchoruję! Zaleca się po kawałeczku raz dziennie wprowadzać nowy pokarm np. kawałek chleba czy jajko. Stopniowo wprowadzi się wszystkie produkty i ograniczy do 1000 kcal. Czasochłonne ale skuteczne. Ale przecież dla siebie to trzeba mieć czas, tymbardziej że to jakoś samo pójdzie siłą rozpędu. Narazie o tym nie myślę, przeczytałam wiele książek i pilnie śledzę efekty.
Na bieżąco będę na forum i mam zamiar opisać całą dietę i przejście z niej do 1000 kcal.
3majcie się!!!

a oto dieta jabłkowa :) może ktoś też będzie chciała spróbować :
z góry przeprasza za ewentualne literówki :]

Dieta Jabłkowa - 3dni

To doskonała dieta dla miłośniczek owoców. Jest prosta i na tyle krótka, że warto ją wypróbować. Zwłaszcza, że można jeść do woli [no tu bym raczej tego nie pochwalała no ale cóż taki pisze ;) ], a na efekty nie trzeba długo czekać!

Co można jeść?
Przez 3 dni żywisz się jedynie jabłkami. Ale możesz ich jeść, ile chcesz. Gdy dokucza ci głód, możesz schrupać sucharek (do 3 dziennie). Pragnienie zaspokajasz niegazowaną wodą lub herbatką ziołową. Przed przystąpieniem do diety ograniczaj ilość jedzenia. Odstaw kawę, słodycze i alkohol. Dzień przed dietą jedz tylko świeże warzywa, owoce i brązowy ryż.

Dla kogo?
Regularnie stosowana dieta jabłkowa pomaga zwalczyć wiele dolegliwośći. Jest wskazana m.in. dla osób:
* z chorobami układu krążenia- pomaga obniżyć ciśnienie, przeciwdziała miażdżycy;
* chorych na reumatyzm- przywraca elastyczność mięśniom i stawom;
* z małą odpornością, katarem siennym, migreną;
* mających częste zaparcia i problemy z jelitami;
* palących papierosy.

Pamiętaj!
Kurację jabłkową możesz stosować 1 raz w miesiącu. Jest doskonałym wstępem do zmiany sposobu odżywiania. Możesz też po niej przystąpić do diety odchudzającej.

Efekty:
-> przewód pokarmowy pozbywa się wszystkich niepotrzebnych, a długo zalegających składników;
-> dzięki obecnym w jabłkach pektynom obniżasz poziom cholesterolu;
-> wracają ci siła i energia do życia;
-> odzwyskujesz dobry humor;
-> ciało staje się gibkie, a mięśnie nabierają elastyczności;
-> jesteś lżejsza o 2-3kg;
-> skóra wygląda zdrowiej, jest sprężysta i pełna blasku.

I to by było na tyle :)
oczywiście nie można wierzyć we wszystko co tam napiszą, ale myślę, że chociaż część z tego co oni napisali jest prawdziwa :)

zobaczymy za 3 dni- zdam wam wtedy relację z tego jak się czułam, i czy zauważyłam jakąkolwiek poprawę ;)

3m cie się i
miłego dnia zyczę :*:)

WIĘC...
:D mi sie raczej nie widzi taka jablkowa dieta.
co innego owoce-warzywa.- to tak...
sama jem b.duzo owocow i warzyw...inne rzeczy w b.małych ilosciach...tak sie akurat złozyło....bo jest tu sezon na pomarancze, truskawki,ananasy..potem melony i inne pysznosci...az zal byloby nie zjesc! a wole zjesc 3 pomarancze niz miesko, wiec... :D
zobaczymy jak to dalej bedzie...i kiedy owcki zaczna uszmi mi wychodzic... :lol:

hehe teraz mi się przypomniało, że jak byłam mała ;) to jadłam bardzo dużo wiśni, czereśni, i ogólenie owoców (szczególnie w lecie)
heh i czasem się zdarzało, że połykałam pestki ;) (no robiliśmy z bratem konkursy ;) kto zmieści więcej pestek z czereśni w buzi jedząc kolejne czereśnie (mam nadzieję, że choć trochę rozumiecie ;) ) i mama zawsze mi mowiła, że jeśli dalej tak będę połykać te pestki to z uszu wyrosną mi drzewa ;) hehe
wiem wiem, może to się wydaj śmieszne (nawet bardzo :D ) i do tego naiwne (też :oops: ) heh, ale trzeba było mnie wtedy widzieć, trzeba przyznać, mama miała siłę persfazji ;)
może to po niej to odziedziczyłam ;) hehe

całuski :* :)

dalej 3mię się jabłek :D

fajne...
a teraz ja juz widze jak ci krzaczek dzikich jabłuszek na głowie kiełkuje,,,po tych 3 dniach jabłkowych :wink:

AAniAA19 - Twoje sukcesy z malejącą wagą aż mnie poraziły!!! Od kiedy stosujesz dietę i jaką? Przecież to kolosalny sukces :shock: GRATULUJĘ

uff... no to jeden calutki dzień na jabuszkasz już za mną :)
śniadanie- z jabłek już też :)
areobik rano też był, także nie jest źle

najgorzej będzie na obiad :( ja wetnę sobie 2 jabłka pewnie a mój brat pyszną zupkę pomidorową z makaronem, i frytki (które wprost KOCHAM!!!!!)
buu....:(:(:(

ALE DAM RADĘ!!!!!!!!!!!
JESZCZE TYLKO 1,5 DNIA!!!!!!!!
DAM RADĘ! DAM RADĘ! DAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Asinka3

przez 3 dni będę żyła tylko i wyłącznie na jabłkach

---

współczuję :shock:

:shock: Mój wujek był na tej diecie kilka dni temu. Rzeczywiście bardzo oczyszczająca, bo 3 dnia cały czas wymiotował. A gdy dieta się skończyła rzucił się na jedzenie. Mimo że przestrzegał całej tej diety nic nie schudł. Ani kilograma. Zyskał za to wstręt do jabłek. No ale życzę powodzenia

wow :shock: Magrat16-trochę mnie przestraszyłaś :/
cholerka, ale jestem już praktycznie po "półmetku" tej dietki i muszę się przyznać że nawet mnie do kibla nie goni :/ (a przydało by się czasem ;) )
no mam nadzieję, że przeżyję ta krótką dietę lepiej niż twój wujek, bo nie mam zamiaru jutro wymiotować :/

3mcie za mnie kciuki...

uff... no to 2dni już za mną :D

jeszcze tylko jutro a potem wracam do starego dobrego "tysiączka"

miłej nocki życzę :* :)

(mam nadzieję, że po tej diecie będę mogła jeszcze patrzeć na jabłka :] )

uff ;)
dziewczynki skończyłam i przeżyłam :D
i nie wymiotowałam trzeciego dnia :D
poza tym nawet nie obrzydziłam sobie tak jabłek : nawet teraz mam smaka na jabuszko :D:D (wiem zakręcona jestem :D jeść przez 3 dni cały czas jabłka i czwartego dnia też mieć smaka na jabłko ;) ot, cała JA ;) )
Dziś wieczorem będę się ważyć (jak co niedzielę) zobaczymy jakie są efekty (i czy są)...

Co do diety jeszcze to tak :
:arrow: pierwszego dnia nawet spoko lubię jabłka więc było ok (najgorzej było jak przygotowywałam obiad dla mojego brata :/ ale dałam radę :D )
:arrow: drugiego dnia myślałam że jeśli zjem jeszcze jedno jabłko to się wyrzygam :/ burczało mi w brzuchu ale jeśli pomyślałam, że mam zjeść kolejne jabłko to miałam dość :| i odechciewało mi się jeść
:arrow: trzeciego dnia powiedziałam sobie rano tak: "No, Aśka tylko już wytrzymałaś to jest ostatni dzień lubisz jabłka, jeszcze tylko dziś i potem normalna dietka 1000kcal :)" i wiecie co?! poskutkowało, na prawdę trzeciego dnia jadłam jabłka z największą chyba chęcią!

Więc ogólnie rzecz biorąc nie było tak źle jak by sie mogło wydawać :D

Życzę wam powodzenia w dalszym odchudzaniu
3majcie się ciepło i parasoli
(u mnie 6stopni i pada :/ )
paaa:*

Podziwiam Was dziewczyny,ja zaczynam od jutra :) :)


http://straznik.dieta.pl/show.php/_k...g_72_72_65.png

to lepiej zacznij normalnie a nie wariuj jak ja :?
potem jakieś głupie jojo się przypląta czy cuś
a nikomu tego nie życzę...

(schodzenie do 800kcal itd.... :? )

spokojni ejuż nie wariuję tylko walczę z tymi kilami co mi w jo-jo przybyły :?
<folgowałam sobie za bardzo :? bo sobie odbić chciałam :?:?:? :(:(:(:( :[ >

powodzenia :*