-
?Pytanie?
Jak myślicie (na bank niezdrowe ) o tym żeby przestać wogle jeść na pewien czas (do zrzucenia nadwagi) a póżniej powoli wrócić do jedzenia :?: Jestem ciekaw jakie macie zdanie :?:
p.s. mam kumpla co tak właśnie robi już 2 tydzień nieje :roll: i nawet go nieciągnie ,dodam że niepali
-
JAk na moje oko to glupota...mozna sobie wiele krzywdy zrobic...Glodowki sa dobra ale w celu oczysczenia organizmu..jednodniowe, dwudniowe ewentualnie 3. :/ Lepiej jest chudnac wolno ale skutecznie...np. dieta 1000 lub 1200 kalorii oprocz tego mnostwo cwiczenb :D :D
-
wedlug mnie glodowki to calkowita glupota ( owszem 3-dniowa ujdzie ) ale inne ?
przeciez efekt jo-jo murowany !!
no i w takim wypadku po co sie tak meczyc a potem wazyc wiec niz przed bez strasznego obzerania sie
popieram smutna ksiezniczke dietka 1000-1500 kcal + ruch , ruch i jeszcze raz ruch :)
pozdrawiam :D
-
Zgadzam się z przedmówczyniami!!
Chyba że chcesz sobie popsuć żołądek i mieć spory efekt jo-jo, wtedy tak.
Lepiej będzie dieta SB lub 1000 kcal.
-
Idiotyzm. Samobójstwo. Wyniszczanie organizmu.
Takie moje zdanie.
-
Dolcze, nawet jeśli zgubisz parę kilo na tej głodówce, to kiedy zaczniesz jeść - a kiedyś to nastąpi - to kilogramy wrócą szybciej niż myślisz i w dodatku z nawiązką :evil:
Wtedy będziesz tyła jedząc dziennie 3 marchewki i jogurt.
Jak dla mnie beznadziejny pomysł. Wolę jeść tysiąc kcal dziennie i chudnąć 4 kg w dwa tygodnie :D
-
Trzy marchewki i jogurt to już całkiem ładny i obfity obiad.
Gdy ktoś preferuje drastyczne diety polecałabym raczej 300-500kcal dziennie. Aby zapobiec jo-jo nalezy bardzo powoli zwiększać liczbę kalorii- mniej wiecej o 100 co trzy tygodnie. A na każde dodatkowe 100kcal dołożyć sobie po 5- 10 minut ćwiczeń dziennie. Działa.
-
Serenisima nie ma co niezla rada, calkiem obfity obiad :shock:
to forum prozdrowotne moze nie udzielaj rad ktore powoduja utrate zdrowia
a chudosc nie jest w modzie
raczej ladna wysportowana sylwetka , lsniace wlosy i dobra cera czego napewno nie osoagniesz takimi katowniczymi glodowkami
-
Po pierwsze Autorka tematu zasygnalizowała problem- formuła odpowiedzi na tak postawione pytanie ("Co myslicie...") jest otwarta. Nie ma w niej ani ukierunkowania ideowego ani narzuconej cenzury.
Po drugie nie napisałam że taki styl odchudzania jest zdrowy. Nie napisałam że go polecam. Powiedziałam jedynie co myślę- a raczej- co wiem. Sama sprawdzam na sobie taką dietę i czuję jej rezultaty i skuteczność.
Problem lezy w tym że na niektórych nie działają zdrowe i zbilansowane diety. Moja waga przy jadłospisie 1000kcal stała uparcie w miejscu przez trzy miesiące. Gdy zdecydowałam się na większy radykalizm na efekty nie trzeba było długo czekać- do 0,5 kg dziennie.
Jestem żywym dowodem na tezę iż "racjonalne odchudzanie się" działa- ale tylko u osób z bmi powyżej normy. Nigdy nie miałam nadwagi- nie znaczy to jednak niestety że nie wyglądałam jak chodząca paczka masła.
Jeśli tak bardzo zalezy Ci na tym by być w zgodzie z panującą modą- proszę uprzejmie. Pamiętaj tylko proszę ze jest na tym świecie parę osob które wyżej niż modę stawiają swoją osobistą satysfakcję.
-
Jesli juz to po pierwsze autor listu.po drugie zaznaczyl ze to niezdrowe i czeka na opinie
nikt tu nie narzuca cenzury poprostu to forum prozdrowotne i tego nalezaloby sie trzymac.
Napisalas ze polecasz jesli ktos stosuje drastyczne metody 300-500kcal, wiec to bardzo niezdrowa metoda i lepeij takiej tutaj nie propagowac , piszesz takze o zwiekszaniu ilosci kalorii i cwiczeniach, mniemam iz uwazasz ze przy tak niskiej dace dostarczanych kalorii jeszcze nalezy cwiczyc.
byc moze twoja waga stala 3 miesiace bo wczesniej stosowalas takie restrykcyjne diety i masz spowolniona przemiane materii wtedy rzeczywiscie tylko taka dieta ci moze pomoc , co wcale nie oznacza ze jest to dobra droga, przedewszystkim spowalniasz metabolizm z paru powodow , nie dostarczasz odpowiedniej ilosci wartosci odzywczych , minerałów i witamin, spalasz tkanke miesniowa a nie tluszczowa 1000kcal to juz niskokaloryczna dieta gdyz to polowa zapotrzebowania na kalorie a okolo 1400-1500 w zaleznosci od wieku wzrostu i wagi organizm potrzebuje na podtrzymanie podstawowych funkcji zyciowych, wiec zamiast pisac ze niektore osoby nie chudna na 1000 kcal udaj sie z tym postem do dietetyka i moze on Ci to w jakis sposob wytlumaczy
bardziej niz na modzie zalezy mi na wlasnym zdrowiu i zdrowiu innych osob dlatego nie chche by na tym forum byly propagowane takie techniki odchudzania proponowane przez osoby ktore nie znaja podstawowych zasad odzywiania
satysfakcja chudosci kosztem zdrowia???
czy to powazne???
zastanow sie prosze
Pozdrawiam