-
Re: Mam dość
Nie ty pierwsza i nie ostatnia! kazda z nas ma dolki, a twoj jest z tych gorszych, bo przezywasz go sama! Dolacz do nas, zobaczysz , ze swiat sie usmiechnie do ciebie. Wejdz na post Grupa Wsparcia czterdziestek page #3 - tam naprwde jest wspaniala paczka - pomozemy ci!
Alinka
-
Re: Mam dość
Ja też tak mam!!! W ogóle, to nie wytrzymuje na samych jarzynkach i owockach i taka dieta kończy sie zawsze źle ( u mnie) Jestem zwolenniczką 1000 kcal. Co do coli, przestawiłam się na light (z cytryna jest całkiem całkiem) Niestety jestem coca- coloholikiem i bez tego ani rusz....
Takie grzechy mało się odbijają na wadzie przynajmniej u mnie. Trzymaj się dalej
WASZKA
-
Mam dość
Witam wszystkich, jestem tutaj nowincjuszką, postanowilam zajrzec na tą stronke poniewaz sama nie radze sobie z odchudzaniem kompletnie...Zaczelam w zeszly poniedzialek. Jadlam tylko owoce i zupe kapusciana. Az dzis nie wytrzymalam i pozarlam kilka wafelkow w czekoladzie, napilam sie coli i "popróbowalam troche frytek"... Nie wiem juz co mam robic... A tak mi ladnie szlo... Jak myslicie czy te dzisiejsze grzechy bardzo odbija sie na mojej wadze?? Błagam o odpowiedz... Pocieszcie mnie jakos bo sama nie dam rady a nie mam nikogo komu moglabym sie wyzalic...
-
Re: Mam dość
Eeeeee nie łam się wiesz - każdy ma takie dni ;))
Ja np jak coś zjem za dużo to poprostu sobie to odbijam - ćwicze albo mniej jem następnego dnia ;))
Ze swojego przykłądu wiem, że nie wytrzymała bym tylko na diecie owocowej, więc może zmień rodzaj diety albo coś ;)))
W każdym razie nie przejmuj się jutro nowy dzień do tego, żeby podjąć walkę ;))))
-
Re: Re: Mam dość
nie przejmuj sie. ja staram sie slodycze, ciasta itp. uwzgledniam to w moim dziennym jadlospisie.
Trzymam kciuki
Ania