-
jesteśmy najlepsi:)))
czesc kochani :P mam nadzieje ze to co tu napisze sie na tym forum pojawi, bo chyba jestem za głupia i nie moge sie tu znaleść:) hmm.. w ciagu 13 dni schudłam 7 kg.. bałam sie ze przytyje..ale jakos narazie sie trzymam..coz..musze przyznac ze to było 13 dni najgorszych w moim zyciu..ale dałam rade:) teraz rowniez jem mało..jakies 600 kcal dziennie,no nieraz 700:) aha w ogóle to jest dieta kopenhadzka..pewnie słyszeliscie..to jest dopiero głodówka..szczegolnie pierwsze dni..ale w sumie idzie przezyc ..skoro ja przezyłam to naprawde idzie:)odchudzałam sie z mama wiec było nam lepiej we dwie..polcecam naprawde..pozdrawiam wszystkich na tym forum..fajna stronka:) musze jeszcze schudnac jakies 5 kg i bede szczesliwa:) jak na moj gust:) buziaki dla wszystkich sle biedronka:)jestesmy najlepsi:)
-
ach jeszcze cos..
niedawno ktos mądry powiedział w tv ze ludzie "przy kości" maja duze poczucie humoru i z jakis badan wynikało ze jestesmy po prostu fajni:) tyle chciałam powiedziec:)
-
:(1000kcal to głodówka dla organizmu , nie mówiąc już o jedzeniu 600kcal. Jeżeli choć raz zjesz więcej niż te 600kcal przytyjesz, co wpędzi Cię w dalsze błędne koło odchudzania. Nie chcę być złośliwa, ale powinnaś po woli zwiększać dawkę kcal, bo na 600kcal całe życie nie dasz rady:(
-
Niestety dla Ciebie Biedroneczka musze się dołączyć do qqrq5.Na chacie grubasków nie raz już słuchałyśmy jak dziewczyny katowały się 13 dniową dietką chudły a potem szybko wracało.Więc chyba nie warto.Nie chcę się mądrzyć bo sama jestem na 1000 kcal od 80 dni i strasznie ciężko jest się psychicznie przestawić na choć 1200,którą od tygodnia juz stosuję(staram się :oops: )Ale jedząć racjonalnie mam przynajmniej taką nadzieję ,że tym razem pociągnę już na całę życie te zasady które stosuję teraz ,też człowiek schudnie.Może nie tak drastycznie i szybko ale skutecznie.Pozdrawiam :)
-
jak tak czytam takie opowieści, ze przez miesiąc ktoś zrzucił 10 kg, to tak sobie myślę , ze w sierpniu mogłabym być super laską hihi.....tylko problem polega na tym, czy lepiej zrzucić szybko po czym od listopada mieć do zrzucenia jeszcze więcej , albo leczyć sie na anoreksję , czy lepiej uzbroić sie w cerpliwość , byc zawsze sytym i na sylwestra pokazać sie w ładnej sukience. ja wybrałam katalog z sukienkami na sylwestra :) Wolę zrzucać powoli, ale mieć pewność, ze odżywiam sie prawidłowo i że nie rzuycę się na lodówkę . I tobie też to polecam. Dziwi mnnie tylko to, ze mama pozwala ci na taką głodówkę , moja mnie pilnuje i nie pozwala mi schodzić poniżej 800 kcal, za to będzie ze mną chodziła na aerobic, bo też jej troszkę brzuszek urósł po zimie :) No i chowa przede mną cukierki, żebym w razie czego nie znalazła.....ale na razie nie szukam .
-
czekałam az mi napiszecie ze napewno przytyje..to nie tak ze sie głodze.. poprostu jem duzo ale rzeczy ktore maja mało kalorii..np 500 g brokuł ma tyllko 100.. wiec mam obiad z głowy.. ja sie nie głodze...jem nawet jedno ciacho jak mam ochote.. pije duzo wody,herbate zielona.. i jakos idzie.. dzis np zjadłam ok 500 kcal i nie jestem juz głodna potem wypije goracy kubek i wszystko i kawałek wasy i jest 650 kcal i mi to starcza w zupelnosci.. co do mojej mamy... dlaczego miałaby mi tego zabronic? razem sie trzymałysmy i nadal bedziemy.. i jestesmy szczesliwe ze nam sie udało.. a Wam zycze powodzenia.. a przy diecie 1000 kcal schudłam 10 kg w 2 miesiace i to jest chyba najlepsza dieta..