MACIE NAS GDZIEŚ !!!!!!

Widzę, że nowe osoby na tym forum nie są wogóle brane pod uwagę. Kilka dni temu zadałam kilka pytań odnośnie trzynastki, norweskiej i mayo i do dzisiaj nikt nie zainteresował się moim pytaniem.
Nie jestem jednak taka niedobra i dam wam jeszcze jedną szansę.
Powiedzcie proszę czy jajka w tych dietach można jeść w innej postaci niż gotowane (np omlet czy jajecznica smażone na patelni oczywiście bez tłuszczu) z jednakowym efektem dla diety oraz jakie mięso kryje się pod nazwą befsztyk i ile tego mięsa można zjeść podczas jednego posiłku?

Kochane "kruszynki" daję wam jeszcze jedną szansę.Mam nadzieję, że moje problemy zostaną przez kogoś z was rozwikłane bo inaczej przestanę tu zaglądać i znajdę sobie innych współtowarzyszy w trudnej drodze do szczupłej sylwetki.

Narazisko Agniecha.

Witam Cię Serdecznie.
Twój list zobaczyłam przypadkiem, ale spieszę Ci z pomocą.
Jajka powinno się jeść gotowane, a jeżeli chodzi o mięsko, to ja jadłam gotowaną pierś z kurczaka albo małe udko.
Powiem szczerze, że nie jest trudno przejść przez tą dietę, efekt tez jest całkiem zadawalający - ja schudłam 6,5kg. Jednak musisz bardzo uważać później, bo organizm lubi nam płatać figle i podstępnie osiągnie wagę przed odchudzaniem. Ja stwierdziłam, że schudłam i jest ok., więc przestałam się pilnować. Nawet nie zdąrzyłam zauważyć a moja waga wzrosła nie o 6,5kg tylko o 8kg, więc radzę Ci uważaj później.

To wcale nie jest tak jak myślisz. Może po prostu nie wszyscy umieją odpowiedzieć na Twoje pytania. Jeśli nikt nie udzieli Ci na nie odpowiedzi wejdż do działu 'lekarz radzi' i wyślij pytnie do profesjonalisty. Życze powodzenia!!!

No prosze wystarczy dobry tytuł postu i znajdzie się ktoś kto się zainteresuje. Dziękuje wam kochani. Skoro nie można jajek jeść w innej postaci (dlatego tak się o to dopytuje bo strasznie nie lubię gotowanych jaj a zwłaszcza białka.... FE) to ja chyba nie spróbuje tych dietek, tym bardziej, że kilogramiki wracają tak jak w twoim przypadku i pozostane przy swoich metodach dzięki którym udało mi się już schudnąć ok.20 kg.
No to do usłyszenia i dzięki za pomoc Agniecha

A jakie sa Twoje metody? Bo moze i mi pomoga. Pozdrawiam, buzka!!!!!

metoda jest bardzo prosta "korytko" do góry. a tak serio jem wszystko niczego sobie nie odmawiam ale zjadam tego malutkie porcyjki. pije bardzo dużo wody mineralnej niegazowanej (ok 1,5 l dziennie ) i do tego 5 herbat czerwonych jakaś kawa czy herbata . Pije herbate i kawe bez cukru.Jeśli chodzi opieczywo to tylko chrupkie ewentualnie ciemne ale rzadko.wybieram zawsze potrawy o mniejszej zawartości tłuszczu. Musze sie przyznać, że jestem strasznym leniuchem i nie chce mi się ćwiczyć, gdybym sie troszke poruszała miałabym więcej na minusie.
Dzisiaj mam imieninki więc na pewno nie zastosuje się do swoich porad.
złóżcie życzenia swoim babciom!!!!

narazie Agniecha

Tak jak poradziłaś weszłam do działu "lekarz radzi" zadałam swoje pytania i tak mi poradził, że i tak nic nie wiem. Otrzymałam odpowiedż, żeby wejść na forum bo tam ta dieta była podawana i dużo na jej temat się mówi. może wiesz w jakim poście moge znależć odpowiedzi na moje pytania bo ja jestem na tym forum od niedawna i jeszcze się tu trochę gubię

Wiele pytan powtarza sie na froum kilkakrotnie ,dlatego tez wiele osob nie odpowiada...(wkoncu ilez mozna pisac to samo)...Wpisz po lewej stronie "Szukaj na liscie" ...jakies haselko to Ci wyszuka ...Proponuje jednak przejrzec forum ...znajdziesz wiele cennych inf.
pozdrawiam.
Tusiaczek.

ze nie wspomne ze nie darmo jest podzial na probemy i sukcesy zaraz przy wejsciu:) moze jak masz problem to pisz w problemach?:) tam dziewczyny by ci odpowiedzialy bo kilka jest na 13 nastce. ja tu np w ogole zagladam raz na dwa tygodnie a "tam" jestem codziennie.