STABILIZACJA WAGI

Odchudzam sie od października 2003 roku (wcześniej zaliczywszy parę nieudanych podejść...) i udało mi się zrzucić osiem kg. Mam pytanie do bardziej doświadczonych kobiet: jak długo trwa faza stabilizacji, plateau czy jak tam zwał? Bo u mnie masa ciała nie zmienia się od stycznia (przestrzegam 1200 kcal, zdarza sie mniej, zdarza się więcej), czyli trzeci miesiąc. Z jednej strony cieszy mnie mój sukces, z drugiej strony to trochę frustrujące. Czy uda mi się jeszcze schudnąć? [moja dieta to klasyczne mż + więcej ruchu] Pozdrawiam wszystkie panie i panów, będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.

Witaj Opethowa. Na pytanie Ci nie odpowiem, ale mam ten sam problem.Jestem na diecie (1000-1200) już drugi rok. Pozbyłam się w tym czasie 11 kg , przez ostatnie trzy miesiące waga stała jak zamurowana,mimo uczciwie trzymanej diety. Dopiero dwa dni temu drgnęło. Od dziś mogę mowić że straciłam 12 kg a jeszcze mie czeka 22 kg. Nie wiem co spowodowało tą sytuację. Być może nastawienie psychiczne, ruszylo forum, wykrzyczałam moje problemy i buch ruszyło. Nie wiem czy to prawda czy zwykły zbieg okoliczności, ale moja radość jest wielka. No i wyszło że zamiast ciebie pocieszać wychwalam siebie. sory ale Ty chyba to rozumiesz. Jeszcze raz WITAJ wśrod nas (ups rym mi wyszedł) Pozdrówka aresek

witajcie dziewczyny
no to jest nas trzy ,mnie też za diabła waga sie nie zmienia.
pilnuje mniej więcwej 1200-1400 ale to chyba jeszcze za dużo
chociaz cwicze [w domu]---waże 71 ale 159 mierze
czyżby to była moja waga należna cos mi sie wydaje ,że jestem duuużo za gruba.

tak to jest okropne mnie to tez dopadlo :evil: i co z tym mam zrobic :?: