Hej!!! moim celem jest oczywiście schudnąć i zamierzam go osiągnąć za pomocą rowerka :lol: mam tylko pytanie czy jazda na nim 3 razy dziennie po 15 minut to dobry wybór i czy coś mi da ?? dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam :P
Wersja do druku
Hej!!! moim celem jest oczywiście schudnąć i zamierzam go osiągnąć za pomocą rowerka :lol: mam tylko pytanie czy jazda na nim 3 razy dziennie po 15 minut to dobry wybór i czy coś mi da ?? dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam :P
Wiesz, sama nie wiem... Ja jeżdżę po 2 h dziennie i też się boję, czy to coś da... ;) To się nazywa mała paranoja :lol: :DCytat:
Zamieszczone przez ristimaa
na rowerku mozna schudnac, i to dobrze :) przynajmniej tak mowia, ja jeszcze nic nie schudlam, ale nie jezdze (na razie, tez zamierzam sprobowac). ale chyba najwazniejsze jest to w jakim tempie i po jakim terenie sie jezdzi? w kazdym badz razie powodzenia :D
Lepiej jedź po co najmniej pół godziny, bo dopiero wtedy spalasz tłuszcz. Możesz jeździć np. 3x po pół godziny= rano na czczo, potem godzinę po obiedzie i przed snem;)
Wiadomo, rowerek pomoże schudnąć, ale bez zmian w żywieniu - ani rusz! Co z tego, że spalisz powiedzmy 500kcal na rowerku, jeżeli potem zjesz np. ciasto za 300kcal, popijesz czymś słodkim etc. bo zgłodniałaś po rowerze? Aktywność fizyczna jest istotną częścią odchudzania, ale nie jedyną.
Rozsądne odżywianie + regularna aktywność fizyczna = piękna sylwetka i zdrowie
hmm..ja mam w domu rowerek stacjonarny i sobie na nim śmigam,ale robię 3-4 km,mam słabą kondycje i nadodatek nie jeżdzę na nim codziennie,ale od jutra zaczynam dietke w ogóle odchudzanie(którys raz z kolei,ale...teraz sie uda)wiec chyba zaczne tez na rowerku codziennie śmigac:)Wolała bym jeździć sobie na takim normalnym,ale niestety rozwalił mi sie totalnie:)
Ja wątpie w działanie rowerka,oczywiscie spalasz tłuszczyk ale bardzo powoli(obserwacje na własnym przykładzie) Pamietaj jednek zeby ustawic obciążenie (jesli takowe posiadasz) na najniższe 8)
Widzac mioch znajomych uwazam ze najlepszym rozwiązaniem jest normalny rowerek 2in1 :lol: pracuje wieksza ilośc miesni + mozesz sobie poogladac widoczki a nie tylko sciany grunt to dobra kondych psychiczna ją również trzeba podreperowac :P
Dziewczyny przecież każdy ruch jest lepszy niż jego brak.Przy każdej aktywności spalasz kalorie.
Jasne, że to coś da!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9bd/weight.png
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59259
No pewnie, że da, chociaż ja też jeździłam na stacjonarnym godzinę dziennie (ok. 25km.) zamiast ćwiczyć i kondycja spadła do zerA ;(
Nic nie zastąpi ruchu na świeżym powietrzu. No i samopoczucie lepsze niż przy walce z jakimiś przyżądami :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9bd/weight.png
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59259
No dokładnie, lepsze efekty daje bieganie (np.)
Oczywiscie ze to cos da...ale moim zdaniem powinnnas troszke dluzej pedalowac ..wedlug najnowszych badan tluszcz spala sie ciagle...nawet jak teraz czytasz:) Mysle ze 15min na rowerku to jakies 100 kcal spalone( w zaleznosci od intensywnosci jazdy). A ogolnie chodzi o to zeby ilosc zjedzonych kalorii byla nizsza niz dzienne zapotrzebowanie kaloryczne...na zrzucenie 1 kg trzeba jakies 7000 kalorii spalic-najlepiej sportem i dieta..
Zalecam Ci wydluzyc jazde do min 30 min i min trzy razy w tygodniu...oczywiscie do tego troszke cwiczen silowych by tez nie zaszkodzilo...ale nie chce sie tu wymadrzac-byc moze nie masz czasu albo nie wiem..
i na koniec: lepiej krotko niz wcale!!!
trzymam kciuki i pa pa
No dokładnie. Najpierw można nawet krócej a potem stopniowo zwiększać czas zeby się przyzwyczaić i zakwasów nie mieć