-
Ważenie- obsesja...
Hej dziewczynki! :) Odchudzam sie już 5 dzień. Narazie nie wiem z jakim skutkiem, bo pierwszy raz, przezwycięzyłam moją obsesje codziennego ważenia sie!!
Codziennego- mogę powiedzieć, że ważyłam sie ok. 5 razy na dzień!!!
To było straszne- myślałam tylko o tym , żeby nie przytyć i przy okazji objadałam sie:(
Może to była jakaś choroba?
Ale teraz już na szczęście chyba mi przechodzi, ale boje się, że to może wrócić :?
Wy też tak macie? Prosze pomóżcie mi...
-
to była pomyłka tak naprawde jestem dziewczyną ale niechcący zalogowałam sie na konto brata:P stąd ten podpis Michciu
-
Hehee znam ta obsesje swego czas jak wypiłam łyk wody odrazu wskakiwałam na wage!!! Nie ma nic bardziej głupiego!!!Wazyc sie powinno góra raz w tygodniu :D Jak sie bedziesz czesto wazyc popadniesz w obłed bo za kazdym razem waga bedzie inna (raz nizsza poczym miną 2 h i 2 kg wyzsza) Skoki wagowe są okrutne dlatego należy ograniczac kontakt z wagą :roll: Ja sobie to uswiadomiłam po wielu latach obserwacji i flustracji związanych z tą czynnością :wink:
-
Miałam identycznie. Treaz mimo, ze mi przeszło toi tak czasami zaglądam na wage częściej niz powinnam..;P
-
__
Najlepiej się ważyć raz na tydzień! ( dietetyk)
Myślę, że trzeba się czasami zmusić i poczekać troszke, a nie ważyć się codziennie.
Niestety takie ważenie moze wpędzić w obsesje i trudności psychiczne w odchudzaniu.
Serio.
Pozdrawiam! :)
:roll:
-
:(
Witam !
Obsesja ważenia...skąd ja to znam...:) Rano, po śniadanku, po i przed siusiu, po spacerze z psem...ogólnie to co chwilkę...a do tego jeszcze taki nawyk wchodzenia i schodzenia z tej wagi po 10 razy ... i za każym razem inna waga ...choć mam elektroniczą...ja się popsułam czy ta waga .... ? :( A gdy widzę większą wartośc o 2 , a nawet 3 ! kg...załamuję się
-
ja też to miałam :? ważyłam się codziennie rano..odkąd zaczęłam tą dietke oduczam się tego i waże się raz na tydzień w poniedziałek czyli praktycznie dzisiaj, bo jest już po północy :P ale poczekam do rana :wink: :D
-
Miałam wchodzic na wage raz w tygodniu :arrow: to nierealne ale ograniczyłam się do wazenia sie co 4 dni dobre i co..i powiem wam o wiele lepiej sie czuje..Nio nie liczac "tych dni" w miesiacu wtedy to unikam wagi jak ognia z wiadomych względów :lol: :wink: