-
ZACZĄĆ 13 DNIOWĄ ??
Witajcie kobietki !
Tak się zastanawiam czy nie spróbować diety 13 dniowej .Zostało mi jeszcze jakieś 7 kg do zgubienia a waga stoi jak zakleta juz chyba miesiąc. JUz tak mało zostało. Do tej pory byłam na diecie 1000 i niełączenia ,jakoś to razem mieszałam :lol: ,widać z dobrym skutkiem .Jednak teraz chyba organizm bierze mnie na przetrzymanie ,bo czuje ,że to ostatnie starcie ?
Może dać mu kopa w postaci TRZYNASTKI ?
Jak sądzicie? Dodam ,że nie stosowałam nigdy tej diety.
Planuje rozpoczać od przyszłej soboty.
POzdrawiam
basinka_25 :P
-
13? chodzi o kopenhaska? jesli tak to nie radze ci jej stosowac :?
wg mnie jedyne dlaczego sie tak szybko chudnie to "dzieki" ilosci kalorii jaka ta dieta dostarcza :/ w ktores dni, gdy nie ma kolacji..to dawka wynosi niewiele ponad 200kcal..przeciez to bez sensu..efekt jojo murowany..trudno dotrwac do konca diety..a potem i tak sie rzuca na jedzenie..
lepiej przetrwac ten zastoj wagi..za niedlugo pewnie kilogramy poleca w dol :) albo zacznij sie mierzyc centymetrem..bo nie zawsze na wadze widac, ze sie chudnie, mimo, ze tak sie dzieje :)
przyjrzyj sie tez swojemu jadlospisowi..bo moze jesz cos..co nie za dobrze wplywa na twoj organizm i przeszkadza ci schudnac :?
no nie wiemm..ale przemysl to jeszcze raz, bo 13 to jedna z najgorszych diet wg mnie :?
pozdrowionka
-
Basinka - uwazam, ze 13-ka wcale nie jest najgorsza dieta jaka istnieje. Sama okolo rok temu od niej zaczynalam i wrescz przeciwnie - nie rzucalam sie po niej na jedzenie, poniewaz zoladek byl "zmniejszony" i nie chcial juz tyle jesc :-)
Potem przeszlam na 1000 kcal i schudlam w sumie okolo 14 kg. Dopiero po nemal roku przytylam 6 - 7, ale nie ukrywam, ze rozciagnelam sobie zoladek powoli jedzeniem wszystkiego na co mialam ochote.
13 wiec uwazam za niezla diete, ale wylacznie na poczatek, lub dla tych, ktorzy chca zgubic "tylko" 3 - 4 kg.Nie wolno jednak zapominac o suplementach witaminowych.
Znam tez to uczucie o ktorym piszesz - wskazowka wagi nie drgnie od miesiaca, choc robisz niemal wszystko. Nie wymsle nic nowego, jesli poradze Ci byc cierpliwa :-) Tak bylo ze mna rowniez. Ale za to po tym miesiacu zastoju, jak ruszylo to ruszylo na dobre! :-D
Trzymam kciuki!
-
basinko_25
ja mam ten sam problem :(
schudłam 17kg, ale chciałabym jeszcze z 10kg i za nic w swiecie nie daje rady :evil:
też myślałam o 13stce, jednak duzo wyrzeczeń, a opinie są różne, jedni chudną 10kg, a inni 3kg, a co to są 3 kg? to tydzień zacisniętego pasa :wink:
a jak my sie juz troche odchudzałyśmy, to efekt moze być mizerny :(
Postanowiłam stosować ją tylko troszkę zmodyfikowaną :)
od jajek sie chudnie i juz polubiłam sałatkę z pomidora i jaj :D
ale mam w lodówce za dużo jogurtów :wink:
tzn. np dziś :
9:00 kawa ze słodzikiem (po co mi cukier :wink: ) i leko (nie lubię czarnej kawy)
13:00 2 jajka + pomidor (trudno było dotrwać!ale sie udało :) )
15:00 kawa (taka jak rano, bo jestem troszkę głodna)
17:00 serek wiejski (taki mam plan,ale moze zastąpię go kisielem bo podobne kcal)
i w miedzyczasie gdzieś wcisnę loda, bo akurat tego odmawiać sobie nie bedę :wink:
ja mam najgorzej wieczorami, zjadłabym konia z kopytami :wink:
-
nigdy w zyciu
nie nie i jeszcze raz nie!robilam ja dwa razy schudlam prawda ale po dwóch latach wszystko wrocilo. ja nazywam ta diete 13 dni wyjetych z zyciorysu. nie schudniesz wiecej niz 5 kilo a wroci ci 1, 2 po zakonczeniu. jestes oslabiona, nie masz silyu a przy zyciu trzymaja cie sny o jedzeniu i litry wody. ja mialam problem po skonczeniu tej diety. zatrzymala mi sie miesiaczka na dwa miesiace. nie polecam . sa inne sposoby naprawde ja walcze ale teraz juz inaczej powoli.powodzenia! :D