-
Wielkie odchudzanie
Hej.
Jestem tutaj nowa i chciałabym dzielić się spostrzezeniami i opiniami innych.
Od wczoraj jestem na diecie 1000 kcal.Do zrzucenia mam ok.17 kg.Bardzo bym chciała aby ktoś podpowiedział mi jak komponować posiłki aby zmieścić się w tych 1000 kcal.Bardzo będę wdzięczna jak ktoś mi "podpowie".
Pozdrawiam.
-
Przede wszystkim muszą być urozmaicone, nie możesz w granicy limitu objeść się samymi owocami, czy piecywem, a co gorsza słodyczami :x Sniadanie powinno zajmowac około 250 kcal, kolacja najpóźniej o 19, zrezygnuj z białego piczywa, duużo wody(naprawdę zapycha żołądek), posiłki około 4-5 dziennie, mało ale często, do tego zielona lub czerwona herbata(ohydnia, to fakt :x ), ogranicz smażone potrawy, jedz warywa-np. takie gotowe mieszanki, jak dla mnie odkrycie roku :D , nie eliminuj w zadnym prypadku mięsa(zawiera dużo żelaza, itd.), tutaj prykładowe menu:
ŚNIADANIE: grahamka z białym serkiem i szklanką mleka; chleb słonecznikowy z wędliną +sok z grejpfruta; może byc też: mleko z płatkami fitness; chleb wasa posmarowana serkiem z pomidorem( posiłek: ok.250 kcal)
II ŚNIADANIE: może być: jabłko; banan, ogólnie jakis owoc(ok.150 kcal)
OBIAD: np. warzywa gotowane lub smażone + udko z kurczaka; barszcz czerwony+ jakieś mięso( posiłek: ok. 350 kcal)
KOLACJA: podobnie jak II śniadanie, jeśli coś słodkiego to kisiel, albo coś innego mało kalorycznego ( posiłek do ok. 150 kcal)
to jest około 900 kcal, ale zdarza się podjadanie :x Najważniejsze jest dostarczenie organizmowi wszystkich składników pokarmowych, tłuszczu najmniej. Muszą być w diecie koniecznie: nabiał, pieczywo(najlepiej ciemne), mięso lub wędliny, trochę cukru też, warzywa, owoce. Poza tym zero kawy i ciemnej herbaty...I...jeszcze...cierpliwosc, święta cierpliwość, silna wola i roum w odchudzaniu: lepiej zjeśc więcej, w granicach 1200 kcal(tez mozna schudnąć), niż 600 kcal dziennie, bo później są nieciekawe sprawy :?, i jo-jo...POWODZENIA :!: :)
-
Witaj azaplatynska! Milo ze do nas dolaczylas. Ja tez jestem calkiem nowa, niedawno przylaczylam sie do wspolnego dietowania( mozesz poczytac o mnie w watku ''ktos nowy...''Zapraszam). Duzo ''propozycji'' posilkow znajdziesz w Pamietnikach odchudzania, tam ludzie zdaja dokladne relacje co zjedli, wielu z nich jest na 1000 wiec mozesz troche sobie pozgapiac:)
Trzymaj sie, zycze wytrwalosci.Powodzenia!
-
Dzięki za wsparcie.Jak narazie ide do przodu.Dwa dni i 2 kg mniej.Oby tak dalej.Pozdrawiam.
-
azaplatynska pamietaj aby jesx przynajmniej 1000 kcal, zeby nie przyszlo Ci do glowy zmniejszanie tej ilosci:)
Dobrze ze tak wspaniale rozpoczynasz swoja diete, narazie ubywa woda, ale wkrotce to sie zmieni.
Powodzenia!
-
Staram się nie jeść więcej niz 1000 kcal dziennie.Chociaż wczoraj trochę sobie pozwoliłam i już waga dzisiaj stanęła,ale od dziś koniec z pozwalaniem sobie.Dzięki za wsparcie i pozdrawiam
-
azaplatynska napisz jak Ci idzie?
Ja trzymam sie dzisiaj 1000 i duzo ruchu.
Mam nadzieje ze Ty tez sie trzymasz. Lepiej czasami troche wykroczyc za ten tysiac i wiecej pocwiczyc niz zjesc mniej:) Pamietaj tez zeby nie wazyc sie codziennie bo to bedzie bledne kolo, sa dni ze mimo trzymania sie dietki waga stoi lub nawet jest wyzsza, nie przejmuj sie tym..
-
a ja mam problem, bo normalnie dietka 1000 kcal, a zdarza mi sie zjesc niecałe 800kcal, bo poprostu nie jestem glodna, to zle??
-
Tak zle, powinnas jesc przynajmniej 1000 kcal, to minimalna dawka aby dostarczyc organizmowi potrzebne do normalnego funkcjonowania wartosci.Jak juz pisalam lepiej zjesc troche wiecej i troche wiecej pocwiczyc:)
-
czesc.
jak narazie idzie mi swietnie waga spadla o 3 kilo.troszke ciezko bedzie nie wchodzic na wage codziennie.fajnie tak rano spojrzec i zobaczyc ze jest o pol lub jednia kreske nizej.pozdrawiam
-
a pewno, ze fajnie! A jak fajnie, jak sie wchodzi w zamale ciuszki! to jest dopiero radocha, mowie wam. Albo chocby jak spodnie sa luzniejsze 8) kocham to uczucie.
Aza - tylko tak dalej!
-
oczywiscie w ciuszki zamale przed odchudzaniem :lol: bo w te teraz zamale to nienawidze wchodzic. beczec mi sie chce jak probuje sie wcisnac. :cry:
-
oj tak,luzne ciuchy w odchudzaniu to wielka mobilizacja:)
JA wrocilam z rowerku, przepedalkowalam 25 km, bylo warto, ah to zmeczenie a jeszcze wieksze zadowolenie:)
dobranoc:*
-
-