Wersja do druku
Ja mam dosc nietypowe pytanie skierowane do was drogie panie:)
Czy macie jakies sposoby na przezwyciezenie "trudnych dni"?
Ile mozna szprycowac sie tabletkami {ktore i tak nie przynosza ukojenia}, moze znacie jakies cwiczenia rozluzniajace brzuszek? A moze jest jakas dieta ktora zmiejszy bole??
pewnie nie odkryje ameryki bo to sposób dosc popularny, ale dla mnie najlepsza jest kąpiel w ciepłej wodzie albo chociać woreczek z ciepłą wodą na brzuszek:)
a ja zauwazylam ze gdy jestem na diece.gdy sie prawidlowo odzywiam i uprawim jakas forme aktywnosci fizycznej to miesiaczki sa prawie niebolesne.natomiast gdy jem zle i nie ruszam sie w ogole wtedy podczas okreu doslownmie zwijam sie z bolu.
taze w moim przypadku dodatkowy plus zdrowego zycia:)
Przyznaje sie bez bicia ze niezbyt dobrze sie odzywiam {slodycze robia swoje} i dlatego boli jak diabli ;)No to juz mam dobry pretekst zeby rozpoczac diete :)
A co do okladow z ciepla woda to slyszalam ze nie wolno bo ponoc zwieksza sie krwawienie.......hmm