-
O "kapuściance"
Zastanawiam sie ile kalorii ma ta " zupka kapuściana" z popularnej ostatnimi czasy diety
chciałabym ją móc dodac do dziennika kalorii :P
i jeszcze dwa pytania : czy ktos z was dodaje do niej kostke? tzn. bulion w kostce i sół
i czy ma to wpływ na efekty
i jakie macie doswiadczenia zwiazane z ta dietka?
pozdrawiam
-
Witaj!! Do tej diety podchodzilam dwa razy i zarowno w pierwszej jak i drugiej probie po trzech dniach na widok zupy mialam odruchy wymiotne... Do zupy dodawalam kostke, przyprawy, ale i tak byla paskudna. Poza tym sporo sie o tej diecie naczytalam i podobno bardzo szybko po jej zakonczeniu pojawia sie jojo, no chyba, ze od razu po przeszlabys na 1000kcal.
Pozdrowienia!!
-
kurcze to nie jest dieta sama w sobie:/ ona jest dla ludzi przed operacjami:/
-
a co z tymi wartościami kalorycznymi ?
:roll:
aha, no i mnie np. ta zupka smakuje, tylko fakt, ze bez kostki i soli jest dzuo gorsza
-
hmmm...dla osób przed operacjami?
a mozesz napisać cos wiecej?
jakie w takim razie ma byc jej działanie i skad o tym wiesz ?
-
jest to dieta dla osob, ktore muszą w dośc szybkim tepie schudnąć przed operacjami i zaden lekarz nie poleci tej diety czlowiekowi, ktory nie potrzebuje operacji. Potem te kilogramy automatyznie wracają. Jest to zupa uboga w wartości kaloryczne ale i uboga w skladniki odzywcze<zaraz powiecie ->jak to-przeciez tyle w niej warzyw, ale naprawdę jest tam bardzo mało wartości odżywczych>. Nie stosujcie tej "diety"
-
No to ja wam opowiem swoja historie z kapuscianka ;) 4 dni temu postanowilam ze ugotuje sobie zupe.. ze skladniki sa w miare ludzkie.. i ze moze dam na tym rade. Tesciowa mi polecila jeszcze "ze zupa nie jest taka zla" no i umowilam sie z mama i ugotowalysmy. Nie bylo tak zle.. dopoki nie musialysmy tego jesc. Ta zupa poprostu smierdzi i nie da rady wziac jej do ust. Jest poprostu ochydna. Cala nasz "kapuscianka" zosstala przerobiona przez tate na cos "a la" napusniak i je to siostra z tata.
Nie polem nikomu bo to jest ochydne ;)
-
-
stosowałam 10 dni
potem odpadłam, prawie nie schudłam a jak zaczełam jeść to dwa razy wiecej mi przebyło
to chyba najgorsza z możliwych diet
brrrr :shock:
-
Popieram. Zupa jest obrzydliwa, szczególnie około trzeciego dnia :!: Powinno się ją jeść bez soli, tylko z ziółkami, ale wtedy jest prawie nie do przełknięcia. Stosowałam ją jakieś 3-4 tygodnie temu, nie schudłam (mimo, iż nie podjadałam), ale to może dlatego, że stosowałam ją tylko pięć dni. Pierwsze efekty chyba powinny się jednak pojawić, bo wmuszałam w siebie 1,5 litra tego świństwa dziennie ( im więcdej jesz, tym bardziej chudniesz!). Czułam się bardzo osłabiona, miałam bóle głowy, a po zjedzeniu porcji zupki czułam się bardziej głodna, niż przed :? Jednym słowem - nie polecam! Aha, i potwierdzam, że jest to dieta opracowana z myślą o pacjentach przygotowujących się do operacji.
-
jak juz wspomniałam jesli chodzi o smak to ona mi ...hmm...smakuje :roll:
ale to dopiero 2 dzien
chyba zostane na niej przez tydzien i zobacze efekty
z tego co jest o niej napisane , to nie powinno byc zadnych problemów z samopoczuciem, no i w sumie jak na razie czuje sie całkiem dobrze
moze rzeczywiscie zupka nie zawiera zadnych specjalnych wartosci odzywczych (no bo kapusta i kilka rozgotowanych warzyw)
ale oprócz niej w tej diecie wystepuja jeszcze inne pokarmy...
-
A ja wam powiem, że stosowałam już ze trzy razy. Fakt waga spada i jest to mobilizujące, ale dłużej niż tydzień chyba się nie da wytrzymać, ale wspaniale obkurcza żołądek i po odstawieniu diety daje się jeść mniej niż przed nią a chyba o to chodzi w odchudzaniu!!!!!!!!!! Ja dodawałam marchewkę i duuuuuuuuuuużo koncentratu pomidorowego no i rosołek z indyka 1 na gar sześciolitrowy zupy - pomaga! :)
-
no ja wlasnie zastanawialam sie nad kostka rosolowa, ale jednak sie boje...
jestem po 3 dniu i w sumie czuje sie troche lzejsza, ale jeszcze nie wchodzilam na wage
aha i jeszczejedno pytanie: czy wy jecie sama zupke czy razem z warzywami, które sie w niej znajduja ?