Dzień drugi mojego mocnego postanowienia o schudnięciu

Witam wszystkich. Forum dla grubasów śledzę o dłuższego czasu i to mi pomogło podjąć decyzję o podjęciu walki z kilogramami. Na szczęście mam dobre wyniki badań więc mogę smiało zaczynac....zapisałam sie 3 razy w tygodniu na aerobik. 2 razy TBC i raz HiLO. dziś idę na trzecie zajęcia i mam zamiar wytrwać! Koniec ze słodyczami i masą żarcia. Cięzko mi liczyć kalorie - zawsze bylam tępa z matmy - dlatego tak na oko - jem mniej i zdrowiej. Wczoraj zjadłam 1 gołąbka i łyżke ziemniaków...ale wieczorem poćwiczyłam "szóstkę Weidera" i spadlo ze mnie uczucie sytości...dziś wstałam rano na półgodzinne brzuszkowe ćwiczenia, po podliczeniu tego co dzisiaj zjadłam wyszło mi ok 500 kcal...ale najśmieszniejsze jest to że w pracy 8 godzin siedzę i też spalam kalorie :) prawie 400. Mam zamiar zjeść sałatkę na kolację, po aerobiku...i jakoś to będzie...wiem że najgorosze przede mną. Weekendy, wyjazdy, imprezy...Lubie poszaleć wiec nie wiem jak mi sie uda imprezowac bez alkoholu. Mysle ze dzieki Wam bede notowac postepy w ubywaniu wagi!

trzymam mocno kciuki i napewno Ci się uda:*

Wszystko pieknie:))) napewno schudniesz;*

dzieki dziewczyny za pierwsze posty na tym forum w moją stronę :)))

a ja sie pochwale i tu - kupilam dzis mniejsze spodnie i sa akurat hihihihh:)

No to ja 3 mam kciuki , żeby sie udałooo:)))))
ale bankowo się uda:))) bo widzę , że maszz bardzo fajne postanowienia a przede wszystkim myślisz racjonalnie :)

gabzysia - Gratulacje!
zakoffana - dzieki za dobre zdanie o mnie...niestety z tym racjonalnym myśleniem róznie u mnie bywa...a i ludzie dookola nie pomagają mi. Wprost przeciwnie - słyszę - po co ci to, olej aerobik, daj spokój, nie jesteś gruba....tym trudniej będzie mi wytrwać...ale wiem że muszę- obiecałam to mojej mamie a ona jest dla mnie najwazniejsza na świecie :D