hejka mam straszna prosbe szukam chetnych do wspolnego odchudzania nna diecie 1000kcal od jutra Mam na imie Agnieszka 18 lat 165cm wzrostu i 60kg chce wazyc 50kiloskow Pomozcie czekam na wszelkie propozycje!! buziole
Wersja do druku
hejka mam straszna prosbe szukam chetnych do wspolnego odchudzania nna diecie 1000kcal od jutra Mam na imie Agnieszka 18 lat 165cm wzrostu i 60kg chce wazyc 50kiloskow Pomozcie czekam na wszelkie propozycje!! buziole
siemka ... ja siem przyłacze jreśli można....tesh chce jechac na 1000...bo jak ostatnio sie zapusciłam to masakra.....mimo tego ze jestem 3 lata młodsza to mysle że siem jakos dogadamy....mam 164 cm i 60 kg żywej wagi....chcem ważyć jakieś 50-51....no to do dzieła....:)
cześć dziewczyny. ja mam 21 lat i 163 cm wzrostu. moja obecna waga to tak 56-55 kg. chciałabym dojś do 50 kg. jeeśli moge to oczywiście się do was przyłanczam. od poniedziałku jestem na 1000 kalorii i ani jednej więcej.
hejka pisze no to jak narazie to od jutra odchudzamy sie narazie we trzy to proponuje ze bedziemy kazdego wieczora pisac sobie zwierzeenia co danego dnia zjadlysmy, a cwiczenia?? co wy na to cwiczymy czy jestesmy za leniwe?? dajcie jakies pomysly wiec zaczynamy od jutra 3...2....1...START!!!
To ja się też dołanczam-ważę 59 kg i mam 164...Chciałabym ważyć 53-52, a więc całe 7 kg do zgubienia:( Moim największym problemem są wieczory, kiedy to miewam wieeelkie napady głodu,przez które moja całodniowa dietka spełza na niczym (znacie jakieś sposoby jak uporać się z wieczornym łakomstwem??) Mam nadzieję,że jak się już tu zobowiążę do dietki razem z Wami to będe mieć więcej siły i silnej woli...Tego samego równiez i Wam życzę...Pozdrawiam:) http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../59/52/59/.png
Czesc Skad macie takie piekne paseczki z waga pod waszymi opisami
Ja tez chce!!!:p
Powiecie mi skad je wziac?
Bede wdzieczna
Wejdź sobie na stronkę: http://www.3fatchicks.com/weight-tracker/index.php i wybierz sobie po prostu interesujący Cie paseczek, a potem skopiuj i wklej:)
A jak tam dieta dziewczyny??Trzymacie się jakoś??Ja własnie wyczerpałam dzienny limit kalorii-mam nadzieję,że jakos przetrwam...Początki są zawsze najtrudniejsze!!!
A mam propozycję:może ustalimy wspólny dzień(jeden w tygodniu) w którym będziemy się ważyć,co by się trochę powspierać jak waga ani drgnie:P Ja proponuję niedzielę wieczór..Co Wy na to?? http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../59/52/59/.png
siemka....niedziela oki ale rano....pls....nie warto jest siem ważyć wieczorkiem....:)
nom a tak po za tym to ja dzis nie dałam rady mieliśmy małą uczte w gronie rodzinnym i wiecie jak to jest...:( no i siem załamałam psychicznie.....i chyba dzisiejszewgo dnia nie wliczam do mojej diety....ale jush od jutra siem biore za siebie.... i to pożadnie...!!!!!!!!!!!!
hej Sonnchen no ja chetnie zgadzam sie na te wazenie ale tak jak Anka ale rano a nie wieczorem. I proponuje zeby nie ta niedziele bo dopiero wczoraj rozpoczelam diete odpisz buziole