info- zapotrzebowanie energetyczne dobowe
Widzę że temat zainteresował kilka osób,więc piszę jeszcze raz jako osobny pościk, kto będzie miał dodatkowe pytania postaram się odpowiedziedzieć lub skonsultuję się z moim lekarzem i wtedy odpowiem
Jest to sposób obliczania dziennego zapotrzebowania ,który stosują lekarze zajmujący się dużymi grubaskami (współczynniki odnoszą się do kobiet,dla panów są inne) i jeszcze jedno zastrzeżenie , to co piszę nie dotyczy dzieci i nastolatków ( tu wspólczynniki są wyższe ale ich wartości nie znam).
To co napiszę odnosi się do organizmów w pełni rozwiniętych .
Dzienne zapotrzebowanie energetyczne składa się z trzech elementów
populację dzieli się na dwie grupy wiekowe
1. do 33,34 lata...........współczynnik wynosi 21,6
2. ponad 34 lata .........współczynnik wynosi 19,2
Pierwszy element to podstawowa przemiana materii.
W podst. przem. materii zawierają się procesy życiowe organizmu i czynności wykonywane zawsze i przez wszystkich takie jak : spanie, ubieranie się, czesanie,jedzenie itd
Oblicza się go mnożąc wagę ciała (kg) przez współczynnik odpowiedni do wieku.
Drugi element to ponad podstawowa przemiana materii
Ten element jest związany z wykonywaną w ciągu dnia pracą, przyjmuje się ogólnie dwie wartości:
a) 500 kcal -- praca lekka, nauka, praca przy komputerze, wszelkie zajęcia raczej siedziące, lub stojące z ograniczonym polem ruchu
b) 800-1000 kcal praca wymagająca dużo ruchu np. prace domowe łącznie z zakupami,(ale prace nie posiadywanie i kawka) praca w magazynach itd.
Trzeci element to twz. dodatkowa aktywność
Tu zapotrzebowanie energetyczne liczy się niezależnie od wieku
mnożąc wagę ciała razy 3 do 7 kcal .
UWAGA 7kcal/kg mogą liczyć trenujący sportowcy !!!!!!!!!
Lekarz określa to na podstawie wywiadu z pacjentem, jeśli liczymy same
musimy być bardzo uczciwe wobec samych siebie !!!!!!!!!!!
Tu bierze się pod uwagę gimnastykę, siłownię, biegi, spacery itd.
Teraz dodajemy te trzy lub dwie (jeśli ktoś nie rusza się dodatkowo) wartości
WYNIK TO DZIENNE ZAPOTRZEBOEANIE ENERGETYCZNE
Kto chce schudnąć musi doprowadzić do ujemnego bilansu czyli dostarczyć w jedzonku mniej niż wynosi jego zapotrzebowanie
Tylko rozsądnie kochane, w zasadzie samodzielnie nie należy doprowadzać do różnicy większej niż 1000 kcal. Skutki mogły by być naprawdę fatalne. Pamiętajcie o tym !!!!!!!!!
Kto chce utrzymać wagę powinien tak układać jadłospis żeby bilans wychodził na zero wtedy nie będzie jo-jo.
Jak widać z tej wyliczanki im więcej chudniemy zapotrzebowanie organizmu się zmniejsza, być może to jest powodem że waga stoi mimo że i dieta i ruch są na ty samym poziomie.
Uff chyba wyklikałam już wszystko co istotne :lol: :lol:
Jeśli to info wam się przyda będę szczęśliwa, tylko jeszcze raz proszę o rozsądne i uczciwe podejście do siebie
Cieplutkie pozdrowionka
szane
