Czesc dziewczynki;)Jestem nowa i chcialam sie przedstawic:*

Witam wszytskim...jestem tu od niedawna.Caly czas czytam to forum i stwierdzam ze jest bardzo fajne;)Ja juz dosyc dawno zaczelam walke z kilogramami;)W tamte wakacje wazylam 68 kg:( przy wzroscie 165 cm teraz jest juz u mnie 53 kg:) Z czego bardzo sie ciesze...i dalej bede wlaczyc do upragnionych 48 kg.Jestem na diecie 1000kcl i cwicze(rowerek i brzuczki itp)Mam nadzeje ze mi sie uda i bedziecie mnie spierac i trzmac kciuki za mnie:)Ja tak samo bede za was trzmac kciuki i was spierac:*Pozdrawiam goraco wszytskie panie:)

witaj Kirden :) ja tez jestem bardzo swiezym nabytkiem na tym forum :)
Twoja waga jest naprawde juz wporzasiu - chcialbym w tym momencie tyle warzyc, ale za te upragnione 48 trzymam kciuki :)
jak dlugo wytrzymujesz na diecie 1000kcal? calkowicie zrezygnowalas ze slodkich przyjemnosci czy czasem pozwalasz soie na maly grzeszek? jak humorek i wazenie?
pozdrawiam cieplusio, sylwiolek

gratuluje wytrwałości i życze dalszych sukcesów...

Tych dotychczasowych troszke Ci zazdroszcze, ale wierze, że i u mnie będą takowe :P

Pozdrawiam dietkowo!

Na diecie wytrzmuje w sumie caly czas...ale przyznam sie ze czasem pozwalam sobie na male grzeszki...czasem jakies ciastko czy kawalek pizzy tylko ze juz mnie po tym zera sumienie niestety:(Wiec juz mam obsesje na punkcie odchudzania ale jeszcze troche i bedzie oka:)Sylwiolek pytasz jak samopoczucie wszytsko oka juz sie przyzwczailam a wazyc sie narazie jeszcze niechce:DPoczekam jeszcze z tym i trzmam za was sylwiolek i buraczeq napewno wam sie uda;)Bedziemy silne:D

Czesc :)
Na wstepie napisze ,ze ja tez startowalam z podobnej wagi tzn,z 57 wzrost 1,60,teraz waze 50 kg jest ok czasem rowniez pizza i piwo czy ogromna porcja lodow:)
Wszystko bylo by piekne gdyby nie maniakaly strach przed jo-jo,pozdrawiam :)