Musi sie udac! nie ma przepros!!:D
Czesc kochane grabaski!!!
ja jestem grubaskiem od 3 lat:(( a wszystko zaczelo sie w liceum, kiedy przyszla prawdziwa nauka, trzeba bylo sleczec nad ksiazkami, a na ruch nie bylo wiele czasu, a zeby sobie to wwszystko zrekompensowac, szlo sie na Pizze z koleznkami, no a w domku jeszcze tabliczka czekolady na dobranoc:D oj jak sobie o tym mysle to mi wstyd!!ale coz taka prawda!!!
Ale jak czytam wasze pozytywne posty, ze sie da,i mozna osiagnac wszystko ciezko praca, to az mi sie lepiej na duszy robi:))) wiec i ja postanowilam wziac sie za siebie...zaczynam od kopenhaskiej...a potem tysiaczek:)) teraz jestem za granica przez miesiac a zostaje kolejne 11 wiec chcialabym wszystkim w Polsce sprawic niespodzianke jak wroce, no i oczywiscie sobie:)) oj mam nadzieje ze wytrwam!!! dzis zjadlam juz 480 kcal, ale kopenhaska trwa tylko 13 dni wiec mam nadzieje ze wytrwam:))!!!u mnie najwiekszy problem to wlasnie slodycze, zwlaszcza nooooca + rozepchany brzuszek:(( wiec musze przez te 13 dni go zmniejszyc niestety zeby pozniej wytrwac na tym tysiaczku!!!:)) buziaki, 3majcie kciuki:)) papapa
grubasek
cm:172
kg:68
cel:55
dieta: first kopenhaska, later tysiac kcal
nastwienie: pooooozytywne:)))