wraca cora marnotrawna ;)
Witajcie ;)
Wieki mnie tu nie bylo co nie znaczy ze swietnie sie wagowo trzymam /lam :oops: Przejrzalam sobie nick'i i widze ze nadal wiele wsrod nich znajomych duszyczek :)
Byc moze beda mnie oni jeszcze ciupcie pamietac ;)
Co sie u mnie zmienilo ;) Przybylo mi jeszcze jedno dziecie :) Duuuuzo tlusciutkich kilogramkow z ktorych od porodu udalo mi sie pozbyc w sumie 19 :) Na dziewietnasty kilogramek czekalam poltora roku bo gdzies po drodze waga mi sie zaciela ;)
Moj sposob na pozbycie sie tluszczyku ? Nie myslec o odchudzaniu :lol: Zrzucic z siebie ten krzyz wiecznej diety i bez nadmiaru stresu trzymac sie zasad montignaca :) Oczywiscie nie bylabym stara enne gdybym do tego wszystkiego nie dorzucila ruchu ;) nie zamierzam sie jednak nim katowac ;)
Od tygodnia stosuje te zasady i ku mojej uciesze wreszcie waga drgnela we wlasciwa strone :) jest mnie mniej o kg ;) Niby niewiele ale cieszy jakbym sie pozbyla tony :)
raz jeszcze witam sie z wszystkimi i obiecuje w miare mozliwosci i czasu wpadac do Was i pisac ;)
:) enne :)