PmOcy!!

Hej.Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze pomożecie mi sie tutaj zaklimatyzować :D . Jestem tutaj, bo tak jak chyba każda z Was mam problem z moją wagą. Chodzi mi o to, że rano jest niby dobrze, ale wieczorem koło godziny 18 jast już istny horror. Rzucam się na jedzenie, nie umiem nad sobą zapanować. W te wakacje zrzuciłam 5 kg, ale zaczeła sie szkoła i mój wysiłek poszedł na marne.Straciłam motywacje.Niewiem jak sobie z sobą poradzić dlatego proszę o rady, bo uważam, że wy jesteście bardziej doświadczone niż ja :D

czeeeść :)
znam ten ból- mogę cały dzień dosłownie nic nie jeść, ale kiedy przypadnie "moja godzina" to jest jakoś 19, pożeram wszystko wokoło... na szczęście już sobie z tym strtasznym nawykiem zaczęłam radzić- na początku ustalałam, jaki produkt mogę jeśc podczas tych napadów- zazwyczaj była to marcheweczka surowa, albo ogórki, ewentualnie jak ktoś lubi rzodkiewki czy coś. Nawet jak będziesz chciała to nie zjesz więcej niż pareset gram. a przynajmniej zapchasz się czymś. Nie wiem jak u Ciebie, ale mi ta rada pomogła wyjść z nałogu wieczorego opychania :)
no także zycze miłego odchudzania!

no ja tez mialam ten problem. ale zwalczylam to z wielkim bólem. przestawilam sie na jedzenie rano. jem ogromne :lol: śniadania i drugi posilek a pozniej to jakos samo mi sie nie chce jesc tylko cos malego. i tyle. wydaje mi sie ze najwazniejsze jest zjwesc porzadne sycace sniadanie.

Dziekuje za rady :) MAm jeszcze jedno pytanko. Jaka diete mi polecacie w moim wieku ( 15 lat) Prosze o jakies diety na ktorych dam rade wytrzymac i przy okazji zrzucic pare kilogramów. Z góry dziękuje :D

Witam :)

No wiec ja bym Ci polecila diete 1500 kalc... :) spoko dietka i sie nie przemeczysz... zamiast dorzdzowki czy paczka w szkole.. marchewke badz jablko... a na pobudzenie rozumku szklanka dobrego kakao z rana... i NA WFIE CWICZYC !!! wkoncu to darmowa godzina ... i przymusowa na saplanie tluszczyku ! :) pozdrawiam :D

Najlepiej będzie jeśli będziesz jeść duże pełnowartościowe posiłki do godziny 16. ja tez kiedyś objadałam się wieczorami, ale zaczęłam jeść duże śniadanka i staram się nie zapominać o obiedzie i problem zniknął. polecam też picie wody mineralnej albo herbaty wieczoraem, a jeśli che ci sie coś bardzo zjeść, to sięgnij po grejpfruta - hamuje apetyt.

Jeśli w ciągu dnia jesz bardzo mało,to wieczorem zawsze to nadrobisz...

Ja kolacje jem zawsze przed 18 i to cos lekkiego zeby sie dobrze spalo:) Pozniej znajduje sobie mnostwo zajec zeby tylko nie przyszlo mi do golwy isc do lodowki :D Zawsze jest jakis spacerek, nauka, ksiazka. No a gdy wieczorem wejde na wage to zawsze odechciewa mi sie jesc :wink: :wink: wiec problem z glowy :lol: