Przygarniecie mnie?

Po bardzo dlugim czasie spedzonym, przebywania na chorym forum postanowilam wrocic tutaj (kiedys tu pisalam ale niewiele).
Prosze, prosze, prosze przygarnijcie mnie bo mam dosc juz paskudnych metod jakie stosowalam...... W ciagu tego roku udalo mi sie schudnac do 45 kg i przytyc do 56 kg.
Chcialabym wrocic tak do 50... a przede wszystkim pozbyc sie tego paskudnego dola.
Strasznie przezywam to jojo, chyba prawie kazdy kto sie odchudzal to zna tyjemy-> jest nam smutno-> jemy -> tyjemy..... Jestem w tej spirali i nie umiem z niej wyjsc juz od ponad 3 miesiecy. Dodatkowo wpadlam w "zle towarzystwo" wsrod odchudzaczy.
Nie wiem, czy kiedys ktos mial z was okazje trafic na takie forum, wlos sie jezy od samego czytania tytulow.... ale szczerze mowiac z ciezkim sercem sie stamtad wynosilam.

Jutro chce zaczac kopenhaska... mam nadzieje ze przetrwam.

Trzymajcie za mnie kciuki... prosze...

PS. Tak na marginesie to mam 22 lata, 165 cm i 56 kg.....

Kampari: ja bylam na takim forum...rozumiem cie ale tylko po czesci...pamietam jak wygladalm wazac niewile mniej od ciebie...to nie jest zdrowa waga (45 kg)..nie wiem ile masz lat...czy jestes juz dojrzala kobieta ale ..45 kg tp maluto...o chyna ze masz nie wiecej niz 1,50 m:) a powaznie:z rezygnowalam z forum o anoreksji (nazywajmy rzeczy po imieniu) po tym jk przeczytalam ze glod najlepiej zaspokaja polykanie calych kostek lodu...dobrze ze z tego zrezygnowalas
co do przygarniania...przez mnie mozesz sie czuc przygarniona od zaraz:)

Odchudzanie ma właśnie to do siebie że po skończonej diecie wraca się do starych nawyków żywieniowych i się na nowo tyje i wtedy cały wysiłek idzie na marne i ginie efekt.Ja za trzy tygodnie skończę 24lata i tak samo jak ty chciałabym schudnąć bo mam niestety ponad 30kg nadwagi i chcę zrzucić ten ciężar za wszelką cenę.Chcę żebyś wiedziała że nie jesteś sama na tym forum.Masę ludzi na tym forum ma ten sam problem co ty i tak samo jak ty oni wszyscy chcieliby schudnąć ze mną na czele.A tak w ogóle to witam na naszym forum wśród nas szczupłych inaczej.Pozdrawiam.Ania

ja tez goraco witam:*jasne,ze Cie przyarniemy:)A co do ano/buli to tez mam z tym przezycia wiec jakbys chciala pogadac to wal do mnie:P A forum chyba nawet wiem o które Ci chodzi:P

Dzieki wszystkim :-)
Dzis zaczynam kopenhaska, zjadlam ten ogromny befsztyk (troche go przyprawilam, choc wiem ze nie powinnam ale mysle ze to raczej mojej diecie bardzo nie zaszkodzi).
Pyszny byl :D:D:D Naprawde mniam, i do tego pycha salata.... ale apetyt rosnie w miare jedzenie i teraz marze o jakims deserze... no coz na kolacje jajka i brokuly.
Na razie mi na kppenhaska bardzo smakuje mniam :D:D
Tylko moja kieszen na tym strasznie ucierpi :( bo dobrej jakosci wolowina jest maskarycznie droga. Mieszkam na szczescie w kraju gdzie wolowina jest popularna i mozna kupic napraw de dobre befsztyki....

Hey kampari fajnie ze wpadalas do nas:)Witaj i pewnie ze cie przymijemy:DI uwazaj na diete kopnehaska bo z nia jest bardzo rozie.Z tego co wiem to niejest zdrowa wiec caly czas sie obserwuj:)Zycze ci powodzenia oraz sukcesow w odchudzanie:)Polecam jeszcze sport do diety bo jest wazy i szybciej sie chudnie:)

3maj sie:*

Witam dotarlam do was dzis :) mam tylko nadzieje ze uda mi sie co nie co zrzucic chociaz te 5 kilo :)

a tak wogule to cio mi poradzicie na rozstepy?Mam je po porodzie i strasznie wygladaja :(

pipuchna mi troche pomogly wszelkiego ordzaju masaze, peelingi, kremy itd.... staly sie troche mniej widoczne, ale nie zniknely :(

Kremy tez stosuje,chce tez zgubic troche tego tluszczyku na biodrach z tylu :( czy mi sie uda zalezy ode mnie ale licze na wasze wsparcie,chce sie znow podobac mezowi :) :oops:

Dziewczyny!!

Jestem z Wami. Razem sobie poadzimy!!!