nie wstydzmy sie swojej wagi
mam na imie emilia,mieszkam w hamburgu,mam meza i coreczke ktora ma na imie vivian a wiosenek mam 30.Jestem sfrustrowana i to bardzo nie moge poradzic sobie z nadwaga od czasu ciazy.Przed nia wazylam 55-57 kilo przy wzroscie 164cm.bardzo dbalam o siebie,cwiczylam,jadlam zdrowo.....a teraz nie moge na siebie patrzec,unikam nawet lustra jak patrze na swoje stare zdjecia to zbiera mi sie do placzu.ktos powie pewnie ze mam wziasc sie w garsc i nie uzalac sie nad soba,ale to nie takie proste....bardzo chce schudnac,ale przewaznie po 2 tygodniach diety niewytrzymuje i nabieram wszystko spowrotem a moze jeszcze wiecej.Nigdy nie bylam grubaska ale teraz niestety musze przyznac ze nia jestem a to wszystko stalo sie w czasie ciazy,bo przytylam 30 kilo.nie poznaje siebie i pierwszy raz prosze o pomoc a raczej blagam!potrzebuje wsparcia!!baaardzo bo inaczej nie dam rady....prosze o pomoc...pomozcie mi...moge wyslac fotki jak wygladalam kiedys a jak wygladam teraz sami zrozumiecie........
_________________
babssy