-
Mam problema !!! :(
Mam problem, który dotyczy jak sie każdy z was domyśla mojej wagi. Ja już po postu nie moge na siebie patrzeć, ale też nie chce sie głodzić, bo to niezdrowe i nie chce zeby mi włosy wypadały :/ Ostatnio jem owoce, prubuje czasem pojeździć na rowerze. Jade do babci o 4 km z mojego domku :D Ale są dni, kiedy jem, i to tak że cały czas musze coś jeść :cry: nieraz nie wytrzymuje, i kupie na mieście a to loda, a to jakąś drożdzówke :( Myślicie że ile powinnam schudnąć? Przy wzroście 156, waże 55.5 kg :cry:
-
Hm.. nie masz bardzo dużej nadwagi.. Ale jesli ci to przeszkdza, to zamiast jakiegoś loda albo drożdżówki kupuj sobie np jabłko.. Ja tak zawsze robiłam jak wracałam głodna ze szkoly :)
Ja też startowałam z tej wagi, teraz po niecałych 3 tygodniach diety 1000kcalm waże 53,5. I dość często jem coś słodkiego ;) Dbam tylko o to by codziennie cwiczyc przynajmniej 40 min i nie uzbierac wiecej niz 950kcal :)
Pzdr
-
a ja sądzę że "nadwaga" "niedowaga" i inne takie to kwestia w dużej mierze umowna ...
najważniejsze - nie każdy (wbrew pozorom ) wygląda dobrze przy niskiej wadze - zależy to np od budowy kości - takie sztucznie wychodzone dziewczyny, którym to żebra wystawają również nie pociągają panów :)
no i kwestia mięśni - każdy jest inaczej zbudowany :) ja straciłam kilka cm a na wadze ani kg - a przecież nadwagi ubyło :)
a najważniejsze jest to w jakiej wadze dobrze się czujesz :) no i oczywiście żeby waga (bmi i inne) była "Zdrowa" a nie przesadzona - w żadną stronę...
pozdrawiam !
(ps - nie wiem jak wyglądasz, ale skoro się pytasz i sama nie wiesz czy dobrze - to myślę że jest nieźle i nie daj się w takim razie zmusić do drakońskich diet skoro ich nie potrzebujesz :))) ) POZDRAWIAM i życze powodzenia, co bys nie wybrala :)
-
hej!
ja ostatnio przechodze zalamanie dietowe i tez tak mam! staraj sie jesc chrom to naprawde pomaga! na mnie zjedzenie jablka zupelnie nie dzial,a bo i tak nadal chce mi sie slodkiego tyle tylko ze jestem tak napchana ze nie umiem juz nic w siebie wcisnac i w ten sposob nie jem slodyczy bo nieznosze w siebie cos wpychac jak nei jestem glodna!tak wogole to ostatnio lubie byc glodna bo jak jestem najedzona jestem ciezka i nie umiem nic zrobic nie mowiac juz o tym ze moj brzuch jest wypukly i nie umeim na niego patrzec!
czy masz schudnac to zalezy tylko od ciebie... ale z tego co mowisz to chyba potrzebujesz schudnac wiec moja rada brzmi - schudnij ale na za duzo pamietaj ze we wszystkim nalezy miec umiar!!!
-
Ktosiu! Przy tak minimalnej nadwadze (o ile to w ogóle jest nadwaga) ja postawiłabym tylko na dodatkowy ruch. Nie musisz ograniczać jedzenia, jeżeli naprawdę zwiększysz ilość ruchu - zacznij biegać, jeździć codziennie na rowerze, pływać, ćwiczyć, cokolwiek Ci pasuje. Do tego pij dużo wody i nie jedz po 18. Naprawdę uważam, że do schudnięcia jakichś 5 kg to w zupełności wystarczy, a na dodatek będziesz miała ślicznie wymodelowaną sylwetkę :)
Pozdrawiam
-Shimmer
-
Jest good :D
Dzisiaj był spoko dzień, a to dlatego że wsunełam dzisiaj mało kalorii :D A tak dokładnie to ok. 400 :lol: Ale co jak co, musze schudnąć :cry: Ja mam drobną budowe ciała. Chciałabym po postu założyć taką fajną bluzke, i czuć sie w niej ok. Wyglądać ok, no bo brzydko mi w niej. Wyglądam jak słoń, chce po postu nie mieć takiego brzucha. Ps. dzięki wszystkim za wsparcie :) Papatki :*
-
Ktosia, ani mi się waż jeść 400 kcal dziennie! :evil: To najgorsze, co możesz zrobić. Tak makabryczne ograniczanie się prowadzi do:
a) dzikiego obżarstwa po kilku dniach takiej "diety";
b) przystosowania się organizmu do takiej dawki kalorii => całkowitego braku spadku wagi;
c) straszliwych braków składników odżywczych;
d) i w skrajnych wypadkach do anoreksji, do zatrzymania cyklu miesięcznego, nadmiernego owłosienia itakdalej itympodobne
Do pozbycia się brzucha najlepsze są BRZUSZKI, bo jak zapewne pamiętasz z potwornych zdjęć z obozów koncentracyjnych i z najbiedniejszych krajów afrykańskich, od diety 400kcal brzuch się wyłącznie uwypukla :shock:
Przepraszam, że piszę o takich potwornościach, ale naprawdę mnie zabiło to, co napisałaś.
-Shimmer
-
Shimmer ma rację, odchudzanie na 400 kcal dziennie to nic dobrego, mozna sobie co najwyżej zupełnie rozregulować organizm i przestawic go na tryb głodowy typu "magazynuję wszystko, co dostanę, bo idzie głód"
FLEUVE_racjonalizatorka 8)
-
P.S. Wiem niestety, że jak się ma 17 lat i chce głodować, to nic do rozsądku nie przemówi, wiem, bo niestety sama w tym wieku odchudzałam się tygodniami na kawie i pomarańczach. Ot, młodość :lol:
FLEUVE
-
Och, FLEUVE, masz zupełną rację. Ja pobiłam rekord w wieku lat piętnastu, żyjąc przez DWA TYGODNIE na jednym grejpfruciku dziennie :> Cóż począć. Wtedy człowiek był pełen artykułów o anoreksji z Bravo Girl (po których anoreksja właśnie stawała się jedynym marzeniem) i głębokiego przekonania, że w trzy tygodnie można zrzucić 30kg. Stare dobre czasy... :wink: