Chińskie ziółka - Meizitang i Lida.
Ponieważ w telewizji rozgożała ostra dyskusja na temat szkodliwości tych tabletek odchudzających, chciałam się zapytać innych o ich doświadczenia związane z przyjmowaniem Chińskich ziółek. Ja osobiście biorę Meizitang już 4 dzień i widzę już naocznie że schudłam około 2 kg. Czuję sie dobrze. Dużo piję - jedynym skutkiem ubocznym jest suchość w ustach. Poza tym mam dużo energii i jestem pogodna. Nie myślę o jedzeniu, a czuję że mój metabolizm sie poprawia. Po wszystkich dietach, które strasznie mnie wycieńczyły (13-nastka, kapuściana i inne) mój metabolizm był troagiczny - ciągle byłam spiąca i ciągle było mi zimno. cokolwiek zjadłam ,( a zaznaczam że nie jem słodyczy i mięsa w ogóle), zamieniało sie w tłuszcz, który mnie obrastał. areobik nic nie pomagał.uodporniona na diety i ruch, zostały mi tylko chińskie ziółka. Wiem jaki maja skład, wiem jakie moga być skutki uboczne, dlatego nie polecam ich nikomu, kto może schudnąć naturalnie pare kilo. Jednak tak jakja chcąca schudnąc ich 12 i mając tak słaby metabolizm, nie widziałam dla siebie innej drogi. Najważniejsze że czuję że to działa i chudnę z każdym dniem.Pozdrawiam wszystkich i czekam na wasze opinie. :D