Ja tez jestem ciekawa bo szykuje sie do kupna tego balsamu :D:D daje jakies efekty :?: warto wydawac te 15zl na ten balsam :?:
Wersja do druku
Ja tez jestem ciekawa bo szykuje sie do kupna tego balsamu :D:D daje jakies efekty :?: warto wydawac te 15zl na ten balsam :?:
podnosze bo też sie zastanawiam na tym eveline thermoaktywnego :P
Witam
Ja używam kremu (serum) do biustu w różowej tubce od ok 1.5 roku, piersi są ujędrnione, lekko sie podniosły i maja zdrowy wygląd. Jestem z niego bb zadowolona. Miałam kiedys balsam antycellulitowy ale jakos nie widziałam różnicy, tylko uczucie zimna było zaskakujące.
http://straznik.dieta.pl/show.php/ko...g_80_69_64.png
polecam serum Eveline 3D i Perfecte (taka tubka z czerwonymi elementami), na mnie NAPRAWDE podzialaly. myslalam, ze z ta likwidacja cellulitu to tylko kit, ale rzeczywiscie pomarancza zmniejszyla mi sie grubo o jakies 80% do tej pory. Za to odradzam czarna Ziaje (ze niby czarne wyszczupla) - mimo ciągłego stosowania, po połowie opakowania nadal jedyny efekt jaki był zauważalny to lekkie nawilzenie, zadnej zmiany ani redukcji cellulitu.
Jak dla mnie to serum temoaktywne jest SUPER,
napewno przebija te starsze serum które ziębo na maxa
A to grzeje że aż miodzio:D
A czy działa jeszcze nie wiem, właśnie testuję :)))
A ja jestem leń i mi się nigdy nie chce regularnie stosować, ale w sumie też lubię Eveliny bo są tanie i czuję, że działają :P Ja tam lubię to uczucie zimna, wiem, że krem coś robi :P Ale za to ten do biustu śmierdzi strasznie :/ W każdym razie ostatnio się wzięłam za regularne stosowanie tego do biustu oraz kremu Eveline. Co prawda nie dokupiłam do tego żelu i serum, ale mam nadzieję, że nawet ten jeden krem, ale stosowany regularnie coś zdziała :) Zasadniczo czytałam gdzieś, ze w sumie te kosmetyki wyszczuplające mają wszystkie ten sam skład, niezależnie od tego czy kosztują 10 czy 100 zł :P
eveline 3D jest genialny..stosowałam go ja i moja siostra po ciąży...jest taki żelowaty, ale napina skórę i..mimo że nigdy nie wierzyłam w to że kosmetyki mogą sprawić że się straci parę centymetrów tu i ówdzie..to działa
również polecam evelinie 3D termoaktywne. Jest świetny, po pellingu działa najmocniej, grzeje jakby sie na kaloryferze siedziało :P stosuję od tygodnia i widze znacza poprawe skóry, jest gładsza i jędrniejsza :wink:
Zgdzam sie zgdzam Serum termoaktywne jest super ja osobiście preferuje uczycie ciepła niż zimna ( hymm moze w lato bedzie odwrotenie) stosuje te serum od jakiś 8 tyg skóra jest bardzo przyjemna w dotyku, brzuch zrobił sie mniejszy a i cellulit jakby zniknął. Wiem że to wszystko nie jest tylko zasługą tego kosmetyku bo jestem na diecie i uprwiam sport, ale z czytsym sumieniem moge je polecić :)
w zależności od stopnia nasmarowania uczycie grzania jest większe. Po zastosowaniu pilingu pod prysznicem serum grzeje naprawde mocno :D
Naprawde polecam :D
Zużyłam to AA ale chyba więcej nie kupie bo po 1 poza ładnym zapachem nie odczułam zadnego efektu, po 2 wszyscy zachwalacie Eveline a jest tańszy, po 3 ja też odczulam wręcz przerażliwe uczucie zimna, ale tylko na początku stosowania, a podobno własnie wtedy to działa kiedy czuć.
W tej chwili siedze po raz 1-szy z Eveline 3D serum termoaktywnym (czerwone opakowanie) i auuuć ... to aż parzy! :shock: Może też z czasem mi przejdzie? Zdziwiła mnie wasza cena 35zl. Kupiłam je za 16 zl w Tesco.
Teraz mam większe szanse na sukces bo wreszcie zaczełam sie więcej ruszać i mniej jem, może więc serum wiecej zdziała niż krem AA.
PS. A co tam, pochwalę się. Kupiłam sobie dzisiaj fajniutkie spodenki takie do ruchu na świeżym powietrzu. Ze względu na mój styl odczuwałam spory brak takich ubrań "sportowych", w których mogę sie publiczne pokazać. No i cieszę się bardzo. :D