od zawsze miałam problemy z zasypianiem :? teraz sie to nasiliło..matura, problemy sercowe
piscie jak wy radzicie sobie z bezsennościa..chetnie skorzystam z kazdej rady bo juz mam dość :(
Wersja do druku
od zawsze miałam problemy z zasypianiem :? teraz sie to nasiliło..matura, problemy sercowe
piscie jak wy radzicie sobie z bezsennościa..chetnie skorzystam z kazdej rady bo juz mam dość :(
Dobra jest szklanka mleka wypita wieczorem. Ja stosuję i łatwiej mi się po tym zasypia.
podobno to powinno być ciepłe mleko, jak ktoś nie lubi to chyba kakao też pomoże
Ja biorę hydroxyzinę na sen ale to podobno uzależnia :roll: i jest na receptę
o kurka przepisał Ci to lekarz?
ja etyz kiedys brałam tabletki na sen..
eh strasznie sie mecze..
melisa juz dawno nie pomaga
kawy nie piłam i nie bede pic..
mama to samo chodze spac kol 3 wstaje o 8 i co najdziwniejsze jestem wyspana :shock: ale tez sie mecze to nie jest fajne uczucye paulaniunia wiem jak to jest :(
Nigdy nie brałam zadnych tabletek i brac nie chce bo mnie po wszytkich takich brzuch boli, meliska nie dziala i nawet jak jestem bardzo zmeczona i chce zasnac to nie moge :? wr! bunt ja cem spac
Ja pamiętam że w gimnazjum jak się stresowałam przed egzeminem to mama dawała mi magnez w tabletkach i to też pomaga tylko trzeba brać systematycznie :wink:
ja brałam kiedyś tabletki, ale je wycofali ze sprzedaży...;/:| wiem jaka bezsennośc jest męcząca... męczę się z nią od dziecka...;/
to jest straszne w tymn wieku miec juz takie problemy zuoelnie nie wiem jak sobie z tym radzić :(
ja niestety też nie :(
już mi nic nie pomaga... ani mleko, ani spacerki... dosłownie nic...;/ jeśli dowiem się czegoś tj. jakie są sposoby na bezsennośc to dam Ci znać :)
bede Ci bardzo wdzieczna
nio i kolejna noc nie przespana :( najgorzej ejst koło 3 w nocy jak juz nie zasne do tej godziny to wiem ze juz mam po nocy :(
dokladnie... u mnie tak samo...;/:(
Widzę, że nie tylko ja mam ten problem.U mnie nasila się jakiś miesiąc przed sesją.Ostatnio się wkurzyłam i zaczęłam łykać ziołowe tabletki na uspokojenie przed snem.Efekt murowany.Niestety pojawił się skutek uboczny - chrapanie:/.Wspułlokatorka zaczęła mnie co chwilę budzić i nici ze spania;/ Wrrr...
Również mam problemy ze spanie, ale tylko w te gorące noce. Niestety dwie ostatnie nocki przeleżałam i przechodziłam bo nie mogłam zasnąć. Gorące noce zbliżają się szybkim krokiem więc dziewczyny podpowiadajcie jak dajecie sobie z tym rade bo nie chce chodzic ciagle z worami pod oczkami :)
eh... racja... teraz to juz w ogóle będzie masakra jak takie ciepłe noce będą...:/ nie wiem jak ja to wytrzymam... namiot juz stoi u mnie w ogródku, więc moze zamiast w domu bede w namiocie spac...;d
lol :lol: ja to moge sobie namiot przed blikiem ustawić :P
ogolnie mama mi kupiała jakies tabletki uspakajajace na maturke wczoraj wziałam jedną..spałam i nie mogłam sie dobudzić rano ale spałam tak jakoś dziwnie tak nienaturlanie jakby na siłe nie wiem czy to efekt placebo czy faktycznie tak było :?
a ja dziś spałam ok 2h 30 min... połozylam sie spac o 22, usnełam kolo 24, budziąłm sie non stop w nocy i o 2.25 na dobre sie obudziłam... masakra...;/ zna ktos jakies sprawdzone leki na spanie?
a ja dziś spałam ok 2h 30 min... połozylam sie spac o 22, usnełam kolo 24, budziąłm sie non stop w nocy i o 2.25 na dobre sie obudziłam... masakra...;/ zna ktos jakies sprawdzone leki na spanie?
Ja polecam przemyśleć własna dietę przy problemach ze snem! :-)
Prawdopodobnie chodzi o niedobór serotoniny i melatoniny w organizmie, co może być spowodowane dietą nisko węglowodanową. Główną rolę odgrywa tutaj tryptofan (aminokwas, który jest źródłem dla serotoniny a ta dalej dla melatoniny) - wchodzi w skład np białka z mleka (dlatego poleca się pic mleko przed snem).
Ok, skoro chodzi o białka czemu problem tkwi w diecie nisko węglowodanowej?
Nie jest jedynym aminokwasem tego typu, który próbuje sie dostać do mózgu, więc nie zawsze jest go tam tyle, ile trzeba (dodatkowo występuje w mniejszych ilościach niż reszta). W tym momencie wchodzą w grę węglowodany (na które odczuwa się potrzebę w związku z mała ilością serotoniny) - podnoszą poziom insuliny we krwi po czym aminokwasy z krwi trafiają do mięśni (z wyjątkiem tryptofanu).
Nie jest to fachowo wytłumaczone - jest to uproszczony tok myślenia, który da jako takie pojęcie o co chodzi ;-) (nie przepadam za chemią i biologią).
Więc jak walczyć z bezsennością? Można spróbować z inna kolacja niż zwykle. Niech będą to przetwory mleczne, drób, ryby, pieczywo razowe.... lody? czekolada (gorzka)? słodzone kakao (a może nawet i słodzona herbata starczy)?
Sam mam duże problemy ze snem - co mi ostatnio pomaga? Może zmiana diety - jestem od dwóch tygodni na diecie z większa ilością białek niż normalnie (próbuję nabrać trochę masy mięśniowej :-P). Jako ostatni posiłek (godzina 19) zjadam twaróg półtłusty (250g, heh) z warzywami lub dżemem i kilkoma kromkami chleba razowego. Może to być też efekt placebo, ale póki jest lepiej nie będę się nad tym dłużej zastanawiał ;-).
Można też kupić tabletki z melatoniną w aptece lub sklepie z suplementami/odżywkami - znajomy od niedawna zażywa i też mu pomagają.
lyzka melisy, potem spi sie jak niemowlak :)
Najlepiej wybrać się na spacer wieczorem, albo jeszcze lepiej pobiegać. Moi znajomi czasem lubią sobie wypić kakao przed snem, podobno pomaga. Ja jak wypiję herbatę z melisą od razu dopada mnie znużenie :) wiec możne to to.