Wersja do druku
witajcie:) .Jeśli jem kolację po 18 a w telewizji leci jakiś super film po 22, a ja mam ochotę coś przegryść to co jest dozwolone? i nie tylko chodzi mi o jakieś kanapki tylko na przykład coś dla przyjemności oglądania i zaspokojeniu głodu:) pomóżcie!!! :lol: :D
ja ci się po prostu radzę napić herbaty i oduczyć tego podjadania. ;|
popieram hari, herbatka jakas, kup sobie kilka smakow, ja samej wody nigdy nie lubilam pic ,teraz mam kilka pudelek herbaty i pije okolo 5-7 dziennie, zaspokaja na noc :)
Grejfrut
ogórki korniszony, dzisiaj przekąsiłam bo już nie mogłam wytrzymać, więc polecam, są małokaloryczne
lepiej nic nie jesc- po prostu napij sie wody niegazowanej ...ewentualnie ...ale to przy naprawde wilczym glodie- sok ...pozdrawiam i zycze wytrwalosci!
Hej, Hej:)
Ja tez mowie, ze nic. Ameryki nie odkryłam, ale moja lista "pomocy" po 18 (poza kolacja)
TOP SIX!
JEDYNE DOPUSZCZALNE< A ZARAZ POPRAWNE POLITYCZNIE NA DIECIE:
1. woda niegazowana
2. herbatka zielona, czerowna
KIEDY JEDNAK GŁÓD NIE POZWALA WYTRZYMAĆ- MAŁE CONIECO NA SMAK
3. 5 orzeszkow nerkowca, lub pistacji
4.2 morele suszone
5.2 sliwki suszone
KIEDY GŁÓD NIE DAJE ZA WYGRANĄ
6. kakao ciemne bez cukru na mleku 0,5 %
Pozdrawiam :twisted:
Możesz jeść wszystko, pod pewnymi warunkami.
Dieta redukcyjna jest 'prosta' o tyle, że nie liczy się ile zjesz białka, węgli czy tłuszczy, tylko ile zawiera to kalorii. Jeśli zatem ćwiczysz w dzień, nie musisz się przejmować tym, co jesz w nocy, ponieważ, wbrew pozorom, organizm funkcjonuje tak samo w nocy ( nie mówie tu o śnie) , jak i w dzień. Czy 250 kalorii w nocy ma 200 czy 300 kalorii ? nie. Dlatego nie ma to znaczenia, co jesz. Rzecz jasna, tak jak pisałem, jesli ćwiczyłaś w dzień, nie masz się co martwić.
AlGanonim, czyli jak np zjem sobie Princessę która ma 200kcal i będę ćwiczyć na tyle długo, żeby spalić ponad 200kcal to wyjdę na równo, tak jakbym nie jadła wafelka?
Jezeli sie odchudzasz to o tej godzinie najlepiej zjesc jakies miesko lub ser zolty, czyli bialko i tluszcze i 0 weglowodanow. Na noc zadnych weglowodanow, zwlaszcza na redukcji.
najlepiej białko jak tu wyzej mowia :wink:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Slavland
też kiedyś tak myślalam...
Mam podac konkretne linki z sfd na ten temat?Cytat:
Zamieszczone przez XixaPaulaniunia
sfd mnie nie interesuje, wiem, co tam jest :roll:
sorry za śmiech, tak jakoś wyszło :P :P :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Bez urazy, ale tam sa prace ludzi zajmujacych sie odzywianiem zawodowo i moga oni poprzec swoje teorie pracami naukowymi i wlasna sylwetka.
Przebijesz to?
bez urazy,ale ja wiem najlepiej, co jest dla mojego organizmu najlepsze i nie zamierzam sie sprzeczac :roll:
Jak chcesz.
Nie wspominam juz o tym, ze weganizm jest dla czlowieka sprzeczny z natura, ja uwazam czlowieka za zwierze, nie lepsze, nie gorsze, ale najbardziej inteligentne. Przyroda stworzyla zarowno tygrysa, jak i czlowieka, by zjadali mieso.
I nic nie chce Ci narzucac, alle nie wmawiaj nikomu, ze osiagnie umiesniona, szczupla, sportowa sylwetke bez jedzenia bialka zwierzecego (nalezy jesc przynajmniej nabial), bowiem gdy ogranicza sie znacznie ilosc weglowodanow nie da sie nie jesc bialka i tluszczy zwierzecych.
ja nikomu nic nie wmawiam i sie nie narzucam, jedz białko zwierzęce na zdrowie. weganizm to mój wybór i tak jak ty uważasz,że jest sprzeczny, tak ja uważam, że jest ok.
Dla dobra figury najlepiej o tej godzinie nic już nie jeść, jednakże polecałabym grejfruta lub ananasa :D
Jeśli już nie idzie wytrzymac z głodu :wink:
to może panierowane schabowe(przynajmniej 3) z pieczonymi ziemniakami w sosie.
a potem lody :) i 2 piwa. tak na wieczór w sam raz ;)
Jak to moja mama mówi "granacik" heh :P
Tak na prawdę to spróbuj zapomnieć albo napij się herbaty.
no dokladnie :) najlepsza jest herbata albo cos :)