Wersja do druku
Hej
MAm swoją diete no tak dziennie około 1200 kcal. Ale np dzisiaj zdarzyło mi sie zjeść 900 kcal. I juz nie moge "dojeśc" bo teraz podliczyłam sobie kalorie i nie chce juz sie pod wieczór objadac. Wiec nie bedzie to źle jeżeli mi sie tak czasami zdarzy zjeśc mniej ponad norme. Bo coś czytałam że poniżej 1000 kcal jak sie je to nicht gut. Wiec upewniam sie :roll: :?: :!:
Czesc..tak 1000 to jest standard. Ale jesli zdazy Ci się zjesc mniej a nie chcesz juz jeśc to nie jedz..ale na nastepny dzień dokładnie zaplanuj co zjesz. Ja siadam codziennie wieczorem z kartka i długopisem i planuję co i o której będę jadła. Działa jak nic!! Polecam zrób tak a zobaczysz, że nawet dietka będzie Ci lepiej szła i mniej wpadek zanotujesz:) Pozdrawiam
Ja czasem miałm 700kcal czasem 800kcal i wiecej nie mogłam a teraz 1200kcal i jeszcze bym jada ,więc mysle ze unormuje ci się z czasem.A ztym pisaniem co zjesz jutro to fajna sprawa sama tez pisze co jem ale na forum tylko ze ni tutaj .
Napoczadku pisałm z dniem do przodu i wogóle nie grzeszyłam zastanawiam sie nad powrotem do tej metody ale ja nigdy niewiem na co moge miec ochote w danej chwili.
Jesli chcesz przyłączyc sie do mnie i do inych dziewczyn z opisywaniem codzienego menu zapraszam na www.dieta.fora.pl wejdz w pamiętnik odchudzania a tam juz bedziesz wiedziała.
Powodzenia w dietetykowaniu i ogromniastych sukcesów . :P
Cześc
Dzieki wam za sugestie, ale kurcze narazie nie moge. Bo obecnie jem co mama zrobi na obiad ale w mniejszej ilosci, wiec nie moge przewidziec co bede jutro jadła. Ale juz nie długo, no w tym tygodniu raczej juz zaczne pisac i bede robiła swoje obiadki na ile pozwoli mi czas i pieniądze. pozdrawiam was papa
No to jest najgorsze jak ktos w domu gotuje i trzeba jeść co podaja ile ja musiałam sie nakłucic by muc sama sobie gotowac w domu mojej tesciówki ,ona uparta jak oscioł kazała mi wcinac te tłuste sosy ale postawiłam na swoim i jestem 13kg lzejsza.
Od dłuszego czasu sama sobie gotuje i nieraz mam ochote zrobic sobie naprawde coś dobrego kalorycznego i nieraz zrobie ale pech zawsze chce ze przesole albo przepiepsze i niemoge tych pysznosci jeść bo sie nie da to dobry sposób na zasłaba silna wole hihi :lol: na mnie działa no i wtedy sięgam po jogurcik .Jak znajdziesz jakis fajny sposób na zlikwidowanie pokusy to zapodaj .
Lepiej jest dobijać do 1000, ponieważ poniżej jest poprostu niezdrowo. Jeśli jest już wieczór, a Ty nie chcesz się objadać to możesz zjeść jabłko. Takie 150g ma 75kcal a doskonale pobudza trawienie na noc :D