mi smakowo najlepiej odpowiada żywiec(woda,ale i to drugie tez dobre;)
Wersja do druku
mi smakowo najlepiej odpowiada żywiec(woda,ale i to drugie tez dobre;)
Uwaga: większość wód w sklepach to wody żródlane (napisane na etykietce). Żeby woda była mineralna musi mieć ponad 100 mg składników mineralnych na litr. Ja pije nałęczowiankę i muszyniankę (mineralne) i żywiec (żródlana). Muszynianka ma najwięcej magnezu. Stosuję dietę 1000 kcal, jeżdżę do pracy na rowerze (godzina w jedna stronę) 3 - 4 razy w tygodniu, raz w tygodniu basen (ale głównie się masuję i macham nóżkami, ewentualnie 2 - 3 długości basenu). Zgubiłam 4 kg w ciągu miesiąca, ale teraz jest gorzej :cry: . Ale miało być o wodzie: ważę się codziennie i zauważyłam, że jak wypiję 2 litry wody dziennie to waga spada, a jak nie piję dużo to staje w miejscu. No to zdrówko... :lol:
No to zdrowko 8)
no to zdrówko Tryk Tryk :]
oczywsicie niegazowana krople beskidu, jest moim zdaniem najlepsza;) nie cierpie wod gazowanych
mnie w sumie obojętnie byle byla niegazowana i nie Cisowianka:)
Żywiec Zdrój
Ja uwielbiam Staropolanke, ona mimo ze jest niegazowana to ma posmak gazowanej 8)
a ja żywiec zdrój i ustronianka
Kropla BezKitu rulezzz :twisted:
Zywiec Zdroj i Nalczowianka
Ta nowa smakowa Nałęczowianka jest pyszna, zwłaszcza schłodzona :roll:
ja dzisiaj piję KAŻDĄ wode, bo jestem po imprezie i po hektolitrach alkoholu...wody wody wody.........................
Absolutnie nie pij wody o jakims smaku!juz lepiej wypic kole light niz litr wody o smaku cytrynowym czy jakims innym!pij jaką kolwiek a najlepiej pij wode i dodawaj sobie cytryny(ona przyspiesza przemiane materi:) )
taką, zeby mokra była i miała mało sodu ;)
Ja mam w domu taki duży baniak Edenu. Ale smakowo nie przepadam za nią, wolę Żywiec i Kroplę Bezkitu ( jak to mówią moje dzieci). Wypijam z 6 szklanek dziennie.
a ja uwielbiam Staropolanke, potrafię iść specjalnie po nią do oddalonego sklepu, bo w naszym jej nie mają.
Ja tez bardzo lubie Staropolanke :D :D . Oj.. czekaja mnie ciezkie dni... musze odzwyczaic sie od picia wód smakowych.. moj kochany Zywiec cytrynowy :cry: :cry: :cry: :cry:
Wody smakowe w Polsce w większości są z cukrem i, o zgrozo! z benzoesanem sodu - czyli niezdrowe :( , jednak jest kilka, które mogę polecić... Są to: wody z Carrefoura o nazwach Balance (liczi,żeń-szeń, zielona herbata i trawa cytrynowa razem), Beauty (wiśnia, aloes, czarny bez,hibiskus) i Active(granat,guarana, herbata mate, mięta pieprzowa) - pomimo że zawierają i cukier i bezn. sodu, są pyszne (jak ktoś woli może sobie je rozcieńczyć). Ich wadą jest kaloryczność. Odpowiednio:21,7 kcal, 21 chociaż pisze 2,1 i 21,7.
Następna, nienajgorsza w smaku jest woda z Leader Price Woda o smaku brzoskwiniowym. Jej dużą zaletą, o ile nie ma kłamstwa na opakowaniu, jest brak benzoesanu sodu oraz to, że zamiast cukru zawiera sacharynian i cyklaminian sodu ( z tego co wiem ninajzdrowsze ale mniej kaloryczne).Jej wartość kaloryczna to 0,3 kcal/100 ml.
Jednak królową balu jest moim zdaniem Cisowianka cytrynowa, która nie zawiera ani cukru, ani benz. sodu ani innych świństw, tylko woda, CO2, i naturalna cytrynka, co procentuje w jej smaku :lol: i jest tańsza od wcześniej wymienionych (jej 1,5 l kosztuje w Stokrotce 1,09 zł)
A jeśli chcecie zrobić DOBRE zakupy wód smakowych - jedźcie do Szwecji - Romlosa i i Vichy Noveau rządzą (wiele odmian smakowych wszystkie naturalne i przepyszne, no i drogie...)
Pozdrawiam Wszystkie grubaski i nie-grubaski,
Jestem tu nowa i jeszcze nieco zielona :lol: :D
Pilam te wody z seri Balance i rowniez polecam :D
Żywiec.
Dzisiaj wypiłam ok.1 litra i często odwiedzam wc :oops: zawsze tak mam jak wypiję za dużo wody :lol:
to dobrze, powinno tak być :D
witajcie! Dawno się na forum nie udzielałam, nawet w swoim temacie o najmniej kalorycznych produktach, bo po prostu nic nowego nie wynalazłam z takowych.
Wpadam jdnak od czasu na forum poczytać posty i odwiedzić tematy osob, z którymi kiedy korespondowałam
Chciałam się wypowiedzieć na temat wody mineralnej. Dla mnie bez znaczenia jest firma wody, najczęsciej kupiję duże butelki najtańszej 5-litrowej wody niegazowanej. Jednak ja nie o tym.
Pijcie dużo, jak najwięcej wody, bo to naprawdę samo w sobie odchudza, oczyszcza i poprawia znacznie przemianę materii. Piję wodę w ogrpmnych ilociach, może aż za dużych, bo jest to obecnie, przy takich upałach ok - litrów dziennie! Gdy było chłodniej, pijałam tak 4-5 litrów, a w zimie zamiast wody non stop herbatkę zieloną.
Zauważyłam, że jak nie piję wody, to moja przemiana materii jest o wiele słabsza. Z drugiej strony jest to dosć kłopotliwe, bo sikam co chwilę. Nawet w nocy, czasem kilkakrotnie muszę wstawać i lecieć do kibelka. Ale pomaga, naprawde pomaga.
może nie polecam picia AŻ takich ilosci wody, jakie ja pijam, bo ja niestety już się chyba przyzwyczaiłam do picia tak dużo i jak nie wypiję, to czuję się jakby wysuszona, ale ogólnie pijcie jak najwięcej.
Zresztą każdego płynu powinno sie pić jak najwięcej; tyle, że dla odchudzających sie osób woda jest o tyle dobra, że oczywiscie nie zawiera kalorii
pozdawiam forumowiczki i forumowiczów, trzymajcie się!
hej!kiedys jak sie odchudzalam to pilam cipla,przegotowana wode z cytryna.to naprawde dziala!i chyba znow zaczne!
To dobrze :)
pewnie ze dobrze,tylko te upaly odbieraja ochote! :shock:
To pij zimna z cytryna tez pomaga nawet niewiem czy nie lepiej :)
mozliwe!zaraz wysle syna po cytryny!a od jutra biegam!(nie w temacie)
Co tam ze nie w temacie!:P
Super ze zaczynasz biegac :)
za dużo tej wody też nie powinno się pić, bo wszystko w nadmiarze też szkodzi..
Wypłukuje się wszystkie składniki odzywcze no i co - kupa :P
ale wyplukuje toksyny!
Nigdy niczego nie za duzo !:)
pijmy litr dziennie napewno nam nie zaszkodzi :)
ja pije 2 litry i dobrze sie czuje!
ale bierzcie pod uwage ze jak sie wypija np.trzy litry to bardzo zoładek sie rozciaga a tego chyba nie chcemy prawda ?:P
pewnie ze nie!!dlatego pije sie ja malymi lykami i przez caly,dlugi dzien!!!
ja piję tylko nałęczowiankę i krople beskidu :)
nie wiem moze ktos juz o to zapytal, wiec prosze na mnie nie krzyczec 8) zawsze pilam wode mineralna niegazowna tak około 2 litrów dziennie, ostatnio spróbowałam Nałęczowianki niegazowanej smakowej, owoce leśne sa jak dla mnie pycha :) i moje pytanie, czy wode smaka moge pic w takich ilosciach jak normalna? ta ma 8kcal na 100ml a to nie duzo...co o tym sadzicie?
Ja tego stanowczo nie polecam!
Moze i ma mało kalorii ale zawsze jakies.I niedziała tak dobrze jak woda ! Woda przepłukuje organizm a wody smakowe tak dobrze nie działaja !:P
Kazdy dietetyk powie ze nalezy pic zwykła wode niegazowana i absolutnie nie smakowa:)
No i na dodatek jest słodzona .. ;)
cały litr to az 80 dodatkowych kalorii które nic nie dają. Są po prstu puste.
Lepiej pić zwykła wodę, a tą smakowato może szklaneczkę dziennie żeby jakiś kompromis był ? ;)
ja wlasnie pije wode danone ******nea gazowana, na etykietcenapisanr jest 0,0002% sodu :wink: . Mam pytanie.. jaka pic wode, gazowana czy nie? i jaka est roznica :?: