czy to, że jest mi ciągle zimno moze byc spowodowane dietą ?
kiedys tak nie miałam... :roll:
Wersja do druku
czy to, że jest mi ciągle zimno moze byc spowodowane dietą ?
kiedys tak nie miałam... :roll:
mi tez ejst ciagle zimno a szczegolnie wieczorem:/brrr ale czemu tak jest to nie wiem
Moze byc to spowodowane dieta ale na jakiej zasadzie ta sie dzieje to nie wiem.
objawami niedoczynnosci tarczycy jest ciagle zimno ;)
proponuje wizyte u endokrynologa :)
miałam ostatnio badanie krwi i z tarczycą wszystko w porządku :)
je przez diete jestem wielki zmarzluch, ciągle mi zimno ;d
Ja zawsze byłam "gorąca" dziewczyna, a ostatnio straszny zmarzluch się ze mnie zrobił i chyba faktycznie przez dietę, a też mnie zastanawia dlaczego tak się dzieje :?
moze osłabia sie odporność ?
Przeciez to jets proste!!
Organizm oszczedza energie, wiec daje jej nawet jak namniej na ogrzanie ciala!!!
Dokładnie. Motyleq ma racje. Poprostu nie starcza już energii na ogrzanie ciała.
Mi też jest cały czas zimno :(
jejuuu no, mi też zimno strasznie, zawsze byłam zmarzlina, ale teraz to na maksa, lato, wszysy chodzą już "na krótko" a ja wiecznie zimne ręce, stopy, nos:) takie 35 stopni by się przydało:) póki co ratuję się gorącą herbatką :)
mi tak w dzien to nawet nei jest tak strasznie zimno ale wieczorem to juz zakladam golf bo inaczej to bym nie przetrwala;P
może to byc spowodowane niedrożnością naczyń, jak np. u mnie. całe życie mam sine dłonie i stopy tak do kostek, potem skóra ma normalny koloryt... to dośc śmiesznie wygląda, kiedy mam krótki rękawek, tak jakbym miała ręce umaczane w fioletowej farbie, ale mnie to się nawet podoba, oryginalne mam łapki, miałam miec nawet udrażniane żyły, ale na żywca jakąs machiną i spanikowałam. nie jest to groźne, więc się nie mam co martwic, ale w Twoim przypadku, maadzia odpowiedz jest banalnie prosta, i powpieram tu Motylqa. Twój organizm po prostu oszczędza w ten sposób energię :wink:
ja strasznie z tego powodu kompleksowałam
wiesz, mnie się to do momentu nie podobało, w końcu polubiłam to, jak ludzie z przerażeniem patrzą na moje ręce i mówią "Rany boskie co ci się stało?" po czym macają by stwierdzic, że są lodowate... hehe, tylko mi się już nudzi im to tłumaczyc z tą niedrożnością... ale przydje się jak jest gorąco :wink: :lol:
to taka mroczna jesteś hi hi :lol:
mi tez jest ciagle zimnooooo. Ludzie chodzą na krótki rękaw, a ja w pokoju grzeje piecykiem sobie. O luduuu. Jak wyjde z diety to sie to zmieni?
jak wyjdziesz z diety i nie zaczniesz jeść więcej łuszczy to się NIE ZMIENI. W moim przypadku się zmieniło jedynie gdy przytyłam :cry: teraz zawsze jest mi cieplutko, tak miło...no bo tłuszcz mnie grzeje :twisted:
no jestem :twisted:Cytat:
to taka mroczna jesteś hi hi
i chciałam Ci powiedziec ześ mnie trochę uprzedziła z motywem z Join Me in Death Him`a w sygnaturze.... też se to chciałam napisac :evil: :wink:
matko święta a gdzie ludzie chodzą na krótki rękawek?!?!
Zimno bo maj a pogoda jak w listopadzie:) ot co:>
sisi
u nas panny chodzą w bluzeczkach na ramiączkach i mini-mini :mrgreen:
denerwuje mnie to, ale pewno po prostu jestem zazdrosna ich ładnych figur :evil:
bucik, >> he he :lol: :lol: :lol: jestem sprytniejsza hihiiii :roll: :twisted: †††
Mi też jest Ciągle zimno... Czasami potrafie nawet chodzić do szkoły w trzech bluzkach na długi rękaw.
Ale poza zimnem nie zauważyłyście może jeszcze jakiś zmian?
Mi znacznie pogorszył się nastruj, mało rzeczy mnie cieszy, nie mam na nic ochoty, dużo rzeczy mnie denerwuje... Wcześniej taka nie byłam, zawsze chodziłam roześmiana...
Nie zwróciłabym na to uwagi, gdyby nie znajomi, Oni mi o tym powiedzieli i rzeczywiście. Zaczęłam zwracać na to uwage, i jestem jakby taka zamknięta, i odosobniona. Wole wolny czas spędzać sama niż z nimi. Jedyny czas jaki spędzam poza domem to z moim chłopakiem. Po prostu nie chce mi się nigdzie wychodzić.
Co wy na to?
Też macie czasami zmiany lub wachania nastroju?
Pozdrawiam 8)
zmiany nastroju to ja tez mam:D i tez coraz czesciej sie lape na tym ze wole siedziec sama w domku niz np gdzies isc:/
Mam dokładnie to samo. Nie mam siły na nic, na wychodzenie z domu, na wstawanie z krzesła, na podnoszenie się z łóżka :D nie chce mi się ruszać. Ale wiadomo, zmuszam się do tego. nie mogę cały czas siedzieć w domu.
Nastrój - też gorszy. Często jestem rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje, często pyskuję, krzyczę i jestem zła.
To musi być wina diety!
Czesc,
Mam tez klopot chyba od niemowlecia :( Wiecznie zimno w stopy w dlonie, nos ... Nie jest to, jesli o mnie chodzi skutek diety odchudzajacej dlatego, ze nie jestem (nie bylam) na takowej diecie, po prostu tak bylo ze mna od zawsze. Slyszalam juz rozne teorie : masz szybki metabolizm co potwierdza twoj " diabelski " charakterek - taa ... pitolenie straszne. Potem slyszalam ze to tarczyca, zrobilam badania - wszystko ok.
Ostatnia teoria to propozycja zmiany zywienia, ponoc wg medycyny chinskiej sa potrawy ktore oziebiaja organizm i ktorych nalezy unikac. Nie wiem, jeszcze nie zaczelam tego stosowac w calosci. Jedyne co robie to np: zaczynam dzien od goracej herbatki bo do picia cieplego mleka rano nie moge sie zmusic.
Pozdrawiam wszystkich zmarzlaczkow - wiem jak to jest.
A co powiecie na to że ja śpię w szlafroku i skarpetkach(oczywiście pod kołdrą), bo inaczej zamarzam?? Też mam takie coś, bez względu na to czy jestem na diecie czy nie. ale na diecie to się zdecydowanie nasila. Pozdrawiam wszystkie zmarzluchy:)
A ja nie dosc ze spie w grubej pizamie, skarpetkach, z kocem na kołdrze, to jeszcze w podkoszulku i golfie :lol: W dzien tez mi zimno, ubrana jestem bardzo grubo,ale i tak rece mam zimne,ale ja mam takie mieszkanie, bo na uczelni nawet mi chwilami gorąco :?
W moim poprzednim domu marzłam strasznie. Mieszkałam na parterze, więc zimno ciągnęło od piwnicy i przez nieszczelne okna. Spałam pod 3 kocami ale i tak trzęsłam się z zimna. W dzień zawsze miałam na sobie bluze i sweter. Odkąd przeprowadziłam sie na 5 piętro, śpię w piżamce z bluzką na ramiączkach i krótkimi spodenkami pod jednym kocykiem i jest mi czasem gorąco :D No i latam po domku w którkim rękawku 8)
Na prawde, prawie wszystko zależy od tego gdzie mieszkamy :wink:
W moim poprzednim domu marzłam strasznie. Mieszkałam na parterze, więc zimno ciągnęło od piwnicy i przez nieszczelne okna. Spałam pod 3 kocami ale i tak trzęsłam się z zimna. W dzień zawsze miałam na sobie bluze i sweter. Odkąd przeprowadziłam sie na 5 piętro, śpię w piżamce z bluzką na ramiączkach i krótkimi spodenkami pod jednym kocykiem i jest mi czasem gorąco :D No i latam po domku w którkim rękawku 8)
Na prawde, prawie wszystko zależy od tego gdzie mieszkamy :wink:
No tak,ze tez o tym nie pomyslalam :wink: W koncu mieszkam na parterze :lol: Co prawda okna mam szczelne, bo nowiutkie,ale zaraz obok "mnie" są drzwi wejsciowe do bloku, no i piwnica, tak jak mówisz Lauri :wink: Eh jakos to trzeba przetrzymac :?
Mi jest zimno od kiedy przeszlam na diete. Wszyscy w krotkich rekawkach, np. moja siostra a ja w swtrze i bluzce pod spodem, siedze w jednym pomieszczeniu i grzeje wode, zeby ocieplic bo rec mi odpadaja :?
Jesli chodzi o spanie, to mam taka sukieneczke do kolan, spodnie od pizamy, gora z dlugim rekawem od pizamy, skarpety, spie na kocu i pod koldra i dalej mi zimno. No co zrobie, trzeba przecierpiec :D
mi jest ciagle goraco,np. dzisiaj chodzilam w bluzce na ramiaczka i krotkich spoedenkach,a nadal mi bylo cieplo. Ale mam cos takiego,ze jak tylko wypije kefir to natyczmiast robi mi sie zimno. :shock: Wypilam kefir i w tej chwili chodze w dlugich spodniach i swetrze:D Dobry sposob na upaly;)
Ooo dobrze wiedzieć na przyszłość :) jak już nie będę marznąć. Chociaż dzisiaj rzeczywiście ciepło. Byłam na dworze w bluzce z długim rękawem i w długich spodniach i bylo mi gorąco! Wreszcie... Chociaż teraz jak już siedzę w domku, to zimno sie robi...
Od jakiegos czasu mam napady wsciekłej ochoty na cos slodkiego,teraz akurat czekolada :? Co gorsza lezy u mnie w szafce taka jedna gorzka jedza, i juz pare razy bym uległa,ale sie udało i nie tknęlam :wink:(choc jeszcze wszytsko moze sie zmienic:/) I mam pytanie: czy ta ochota na cos slodkiego mzoe wynikac z tego ze od dluzszego czasu jest mi strasznie zimno w mieszkaniu? Dodam ze zanim zrobilo sie tak zimno nie mialam ochoty nic a nic, no i nie jestem przed okresem :? Moze organizm potrzebuje wiecej energi na ogrzanie ciala,stad ta chcica? :?
Za duzo jesz produktow wychladzajacych organizm. Owoce cytrusowe i soki wlasnie to powoduja. Zacznij jesc wiecej gotowanych warzyw np na parze lub duszonych.
Poza tym zmierz swoja temp ciala jesli jest ponizej 36 to wcale nie jest tak zle. Bowiem tylko kiedy mamy obnizona temp ciala nastepuje odbudowa sekwencji kwasu DNA i odbudowa komorek (dzieje sie tak np na glodowkach)