Jestem nowa i prosze o porade :)

helo ! to mój pierwszy post na tym forum :lol: niedawno sie zarejestrowałam :D mam 15 lat i dokładnie nie znam swojej wagi...ale gdzieś koło 55 kg. przy 160 cm . odchudzam sie już z półtora tygodnia i w niedziele [czyli bedą już 2 tyg] mam zamiar sie zważyć , odpowowiadało by mi 50-49 kg. a co wy o tym myślicie ? Nie mam określonej diety :P jem do 900 kcl dziennie , pije dużo wody , małą kolacyjke , zwykle pomarańczke i 2 wafelki ryżowe...nie mam czasu na ćwiczenia choć często gram w szkole i jeszcze na rowerze....mam dosyć daleko do szkoly także można uznać to za dłuższy spacer... do wakacji chciałabym schudnąć hmmm tak do 50 kg ... tak do 1 sierpnia bo wtedy wyjeżdżam...:Dw wakacje zamierzam ćwiczyć dużo więcej bo bede miała dużo czasu.... :D zaraz wybieram sie nawet na rowerek , jak myślicie uda mi sie w takim systemie schudnąć ok. 6 - 7 kg. ? podobno mam dobrą przemiane materii po bo dwóch tyg. mój brzuch jest już prawie płaski :shock: ofc nie jem żadnych słosyczy tak żeby dodać :d w niedziele powiem wam ile schudłam :) co myslicie o tym wsyztskim ? troche sie rozpisałam ... aż nie wiem czy bedzie sie komuś chciało czytać :lol:

Po pierwsze nie schodz ponizej 1000 kcal. wiem z wlasnego doswiadczenia ze to nie jst dobry pomysl;p
i mysle ze jesli bedziesz sie starala i duzo cwiczyla to dasz rade i schudniesz szybko:D

uhh przy takiej dziennej dawce to ty schudniejsz 2 razy tyle do tego 1 sierpnia. to kupa czasu, lepiej sobie jedz 1200 kcal, skoro Ci sie aż tak nie spieszy.
a brzuszek tak szybko sie spłaszcza bo masz mało jedzonka w żołądku :D przynajmniej u mnie to tak działa :P

Nie schodz poniżej 1000kcal.bo później rzucisz sie na jedzonko!
Poza tym nie masz wiele do zrzucania,ale jelsi czujesz,ze chcesz to zrób to z głowa:)
Cwicz,cwicz i jeszcze raz cwicz! i uwazaj na to co jesz,a nie tyko an to,ile zawiera kcal!