No pewnie ze nie !:)Ale ja jednak radze cwiczyc :)
Wersja do druku
No pewnie ze nie !:)Ale ja jednak radze cwiczyc :)
To chyba zależy od biustu i organizmu ja zrzucilam juz 15 kg. Jak wazylam 78 to nosilam rozmiar 85 czasami 80 C teraz waze 63 i nosze rozmiar 75/80 C . Ale szczrze mówiac wolalabym miec takie pełne B bo duzy biust moze i fajnie wyglada ale tylko w dobrym biustonoszu. Po sciagnieci staniczka niestety jest klap i grawitacja daje o sobie znac.... :?
Po za tym duze piersi sa ciezkie a jak sa ciezkie to i kregosłup boli, przewaznie chodze lekko zgarbiona bo sie nie da caly dzien dzwigac takiego balastu. Z Biustonoszami mam srednie problemy ale o stroju kompielowym moge zapomniec. Te ładniutkie robia w rozmiarach B w porywach do C ale jakies to C przyciasne. Ostatnio caly dzien probowalam kupic sobie strój i owszem panie wyciagaly zza lady stroje ktorych biustonosze mogly by na mnie wejsc, ale one byly jak dla starszych kobiet, nie kolorowe, proste, bez wyrazu, zabudowane prawie pod szyje (potem smialam sie ze z golfem byly).
Kolejnym minusem duzego biustu jest to ze cwiczenia typu bieganie czy skakanka odpadaja... Nie istnieje biustonosz, który utrzymalby taki ciezar w miejscu, a podskakiwanie z duzym biustem jest tortura...
Takze dziewczy cieszcie sie ze swojego rozmiaru A i B. Ma napewno wiecej zalet niz C czy D...
Pozdrawiam Dagmara
Mi schudły... Widać znaczną różnicę w ich wielkości gdy schudłam 3 kilo. No, ale każdy chudnie inaczej :DCytat:
purchawa: ale chyba nie schudna mi tak bardzo skoro tylko 3-4 kilosy chce schudnac nie?
o kurde musze uwazac :o
Ja tam bym się nie obraziła gdyby mi trochę schudły. Nie są małe, a są czasem przeszkadzające. Bardzo często nie mogę się zmieścić w rózne bluski w sklepach, bo są za małe w piersiach...
A któras z was stosowała cwiczenie na klatke piersiowa ?
ja już nie pamiętam nawet jak to jest mieć biust :lol:
zawsze miałam niewielki- 70A, a teraz to już wogóle... biustonoszom niestety powiedziałam "pa pa!". ale kompleksów z tego powodu nie mam- teraz mam małe "fikuśne" "conieco" i jest mi z tym dobrze i wygodnie :P
pocieszam się tym, że jak chodzę na zakupy z moją przyjaciółką, to niemożemy kupić nigdy 70D, bo ponoć jest to rozmiar nieproporcjonalny i rzadki. cokolwiek to nie znaczy o_O
mógłby ktos przybliżyć mi temat "ćwiczeń na biust"? czy napawdę da się troszkę go powiększyć tą metodą, czy chodzi tu o ujędrnianie? bo ujędrnianie mi absolutnie niepotrzebne ;)
nie no jak 3-4 kilosy to napewno ci nie zniknie ten biust
a juz na pewno nie tak jak mi :95cm przeszło w 84cm a z C zrobiło sie A 8)
sukces!! :) dzis sie zwazylam i schudlam te 3kg o ktorych pisalam a piersi mi sie wcale nie zmniejszyly :D no nic od dzisiaj jem 1300kcal zeby teraz nie bylo jojo:) 8)
ja schudłam 10 kg i piersi zmniejszyły mi siętylko odrobinę, nadal mam rozmiar D.
powiem tak - już na początku odchudzania trzeba ćwiczyć, bo potem jest trudno, jeśli już biust straci jędrność, trudno to naprawić za pomoca ćwiczeń. lepiej zacząć na początku.