Mam pytanie.Czy to prawda,ze kiedy do zwyklej czarnej kawy doleje sie mleko,to wtedy ta kawa traci swe dzialanie pobudzające??
Wersja do druku
Mam pytanie.Czy to prawda,ze kiedy do zwyklej czarnej kawy doleje sie mleko,to wtedy ta kawa traci swe dzialanie pobudzające??
Z mlekiem
Wskazane jest picie kawy z chudym naturalnym mlekiem (nie polecane są rozmaite śmietanki oraz zabielacze w proszku). Niweluje to kwasotwórcze właściwości kawy. Ważne jest to szczególnie dla osób cierpiących na nadkwasotę.
więcej ciekawostek tutaj http://www.resmedica.pl/zdart60011.html
Czytałam że mleko niweluje kofeinę. U mnie się to sprawdza - po takiej "au lait" jak lubię czyli kawa pól na pól z mlekiem zasypiam :D Ale pijam tylko taką, kawy samej nie znoszę.
nie wyobrażam sobie picia kawy bez śmietanki 12 % jak dlamnie kawa z chudym mlekiem nie ma smaku
http://img103.imageshack.us/my.php?i...sc00046jb8.jpg
A ja piję kawkę z tym mleczkiem:
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_i.../123/12318.jpg
Zagęszczone, więc ma smak, ale za to tylko 4 % a nie tak, jak tradycyjne skondensowane - 7,5 %.
Wystarczy odrobina a smak jest :D :P
Polecam!
A wiecie moze z czym jest kawa Jacobs Cafe` Latte i ile ma ok.kalorii?
Jacobs Caffe Latte ma bodajże 65 kcal, piłam ją ostatnio, jeśli się mylę, to może o 5 kcal w jedną albo w drugą stronę.
Ma to, co i inne tego typu kawy: cukier, zabielacz i kupę innych dziwnych składników :lol: :lol: :lol:
A ja piję teraz raz dziennie cappuccino Nescafe bezcukrowe, robi się taka duża, fajna pianka i ma 59 kcal :D no i nie ma w składzie cukru :wink:
A jak sie nazwyaja kawy cappucciono,u ktorych po zalaniu goraca woda robi sie wlasnie taka wielka puszysta pianka??
No właśnie to są kawy cappuccino NESCAFE, o których piszę wyżej:
:arrow: jest wersja unsweetend, czyli bez cukru
:arrow: wersja tradycyjna
:arrow: wersja vanilla :P
ja tylko z mlekiem.. i na pewno nie ze smietanka- bo po prostu smak mi nie odpowiada..
Tak poza tym to wczoraj zaczełam "mój bój"..
A Ja mam taką na baterie maszynke do ubijania pianki do mleka.
Robie w jednym kubku tak z połowe kawy, a osobno ubijam piasnki z mleka nawet 0,% to wtedy to prawie kalorii nie ma (a wystarczy odrobinka mleczka, aby zrobić szkalnke pianki). Dodaje ją doo kawyy i normalnie cuuudo :D
Zawsze takie coś w restouracjach piłam ale nie sądzilam że to zwykłe mleko poprostu ubite maszynką ;]
Polecaaam ją ;p
Tak, ja też miałam taką maszynkę, ale mi się zepsuła, tandeta.
Ja polecam express do kawy Senseo Philipsa, niestety niedostępny w Polsce, ale świetnie parzący kawę, którą wkłada się do niego w takich "padach", znaczy się torebkach (jak herbata).
Wystarczy wlać na dno filiżanki odrobinę mleka a kawa wypływająca pod ciśnieniem z expressu zamienia się w kawę ze świetnie spienionym mlekiem, tak jak w kawiarni.
Pychota!