-
To może dołaczę do Waszych fantastycznych przepisów :
dietetyczne ciasto snikersowe:
10 snikersów
proszek do pieczenia
szklanka mleka odtłuszczonego (ma być zdrowe, nie?)
Snikersy rozpuścić, wymieszać z mlekiem, dodać praoszek do pieczenia. Przelać do formy, piec w 180 C przez 30 minut.
SMACZNEGO :!:
-
Dieta snickers'owa? A czemu nie? Nie rozumiem dziewczyny czemu się tak burzycie...?
Jemy dziennie pięć snickersów - jeden na śniadanie, drugi na drugie, później obiad, podwieczorek i kolacja. Oczywiście żadnych ćwiczeń podczas tej diety! Absolutnie!
Po miesiącu stajemy na wage... i co?
Miniumum 10 kg więcej, gratulacje! :roll:
Nasza dieta została zakończona sukcesem, poziom cukru we krwi przekracza trzykrotnie norme, barkuje nam witamin i wszystkich składników odżywczych! :lol:
Oł, jea!
-
No właśnie. I można się zacząć wtedy zastanawiać, czy nie zdrowiej dla organizmu było mieć te 10 kilo....
-
Normalnie pyszne przepisy chyba sobie wydrukuje :wink:
-
Ja od jutra przechodze na te diete nie ma ze boli :)
-
no i schudniesz 10 kilo i co wtedy zrobisz?! :idea:
-
Mysle ze bede baaaardzo szczesliwa, a w nagrode zjem Snickersa!! :D:D:D
-
Eeee.....
Uwielbiam słodycze, ale z "czymś" :) Także same Snickersy (wolałabym BOunty) to by było mojeśniadanie :D Nie polecałabym Ci, Justinko, tej diety....
-
Czy mi się wydaje? Czy niektórzy nie rozumieją naszej ironii? :roll:
-
A co powiecie na zapiekankę znickersową? Pakujemy jednego snickersa pomiedzy dwa kolejne, do gorącego piekarnika i gotowa. A jak ktoś lubi z chrupiącą skórką, to nie rozpakowujemy :wink:
Albo sushi - snickers. Zawijamy w nori (kawałek alg) snickersa, przed kaźdym gryzem maczamy w sosie sojowym. Ponoć japońska kuchnia jest bardzo zdrowa :wink: i modna :wink: