Wersja do druku
Witajcie Kochani!
Mam ogromny problem. Wyjechalam zagranice i postanowilam rozpoczac odchudzanie. Mam z tym jednak wielki problem gdyz przez cale zycie nie jadlam nic w nocy gdyz spalam a moje zycie potoczylo sike tak ze wszystko zostalo odwrocone. Pracuje w nocy i jem w nocy a w dzien spie.
Czasami robie tak ze nie jem nicw nocy a potem jak przyjde do domu, zjem obiad i ide spac. Nie wydaje mi sie, zeby to bylo dobre gdyz nie mam mozliwosci spalenia tego posilku.
Co robic? :(
Jeżeli powadzisz nocny tryb życia, to jedz w nocy, a w dzień - 2 godz. przed snem. Staraj się unikać węglowodanów prostych zanim pójdziesz spać.
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69266
dwa wakacje z rzedu pracowalam na nocki :) wiem co to za zmora :)
ogolnie wychodze z zalozenia ze skoro sie przestawia zegar biologiczny to po prostu ustal sobie dzien od snu do snu i w tym czasie jedz 5 posilkow :)
powiem szczerze ze 2 lata temu przy nocnej pracy schudlam.. natomiast w te wakacje przytylam :) wiec chyba nie ma na to reguly :)