Wersja do druku
Mam pytanie, dostc dziwne. Gdzy np. podliczam sobie po obiedzie kalorie i wychodzi ze w sumie dzisiaj zjadlam np. 700 i wiem ze na kolacje np. zjem tylko 200, to czy moge sobie "dobic" raz na jakis czas kawaleczkiem czegos slodkiego?? czy tak to nie dziala? :):) prosze o szybka odpowiedz!!! :D
jasne ze mozesz sobie pozolic na cos slodkiego:D
własnie o to chodiz zeby dobić bo organizm nie może miec za malo kalorii bo się źle czuje a czym dobijasz to już Twoja fantazja :wink:
ojej ale fajnie i to naprawde nie ma wplywu (negatywnego) na moje odchudzanie?? ale sie ciesze :):)
Właśnie też się nad tym zastanawiałam :P
to mam inne pytanie: lepiej pic herbate zielona czy czerwona? goraca, czy niekoniecznie? przed, czy po jedzeniu?? ile razy dziennie? z gory dziekuje
buziaczki:*
Ja tam piję czerwoną ^^
Ja piję obie :D Ale ostatnio więcej zielonej...
[b]szamankaa [/b ja tak robie i chudne wiec mysle ze u Ciebie tez nie wywrze ot jakiegos negatywnego wpływu :wink:
a herbate ot chyba jaka sie lubi i ile sie lubi :) słyszalam tylko ze lepiej pic przed jedzieniem bo po 1 zolądek jest troche wypełniony i sybciej sie najadamy a po 2 picie po posiłku rozrzedza jedzienie wolniej sie trawi i można miec zgage
ja ostatnio pije herbatke grejfrutowa;p
wiecie no, slodycze mozna jesc, tylko zeby np nie jesc 1000 kcal samymi slodyczami :P no ale jakiegos batona mozna, czy cos :D no ale nei codziennie
jak fajnie moge zjesc cos slotkiego a myslalam zemusze zrezygnowac calkowicie :D
jesli chodzi o chcerbate to ja pije tylko zielona bo czerwona mi nie smakuje lubie tez ziolowe cherbatki ale zawsze pije przed jedzeniem bo w tedy mniej zjem :P
ja też ^^Cytat:
Zamieszczone przez grubasek1992
ja słyszałam (czy tam czytałam, nie pamiętam :) ), że zieloną warto popijać podczas jedzenia szczególnie jeśli jedzenie to zawiera tłuszcze, bo wtedy ona zmniejsza wchłanianie tych tłuszczów...
ale czy to prawda to nie wiem :P
ja zielonej nie lubie;p