Witam :) Otoz pisz bo mam pewne watpliwosci. Uwielbiam slodka herbate z cytryna, z wiadomych wzgledow zaczelam uzywac slodzika , i czy picie takiej herbaty codziennie np. dwa razy przeszkadza w diecie ? B. prosze o odp. Pozdrawiam
Wersja do druku
Witam :) Otoz pisz bo mam pewne watpliwosci. Uwielbiam slodka herbate z cytryna, z wiadomych wzgledow zaczelam uzywac slodzika , i czy picie takiej herbaty codziennie np. dwa razy przeszkadza w diecie ? B. prosze o odp. Pozdrawiam
wedlug mnie chyba nie ale wiadomo ze slodzik zbyt zdrowy nie jest:/
Nie przeszkadza a wręcz zastrzyk słodkości hamuje mój apetyt na rzeczy zakazane ;).
Niestety bez słodzika nie umiem się obejść :(. Na pewno nie spowalnia chudnięcia ani nic z tych rzeczy.
To dobrze bo ja wrecz jestem uzalezniona od goracej slodziutkiej herbatki z duza iloscia cytrynki. Kiedy przechodzilam na diete najbardziej szkoda mi bylo tych wieczorw spedzonych z kubkiem w rece i dobra ksiazka :( Musialam sie przestawic na herbatki ziolowe ktorych nie pilam jednak z takim smakiem jak moja herbatke :) Moze zadalam dosyc glupie pytajnie bo slodziki sa min. dla osob na diecie i logiczne jest ze uzywanie ich nie zaszkodzi w odchudzaniu jednak czasami mam napad na herbatke i pije z 10 szklanek dziennie, ale to chyba nie gra roli bo slodzik praktycznie nie ma kcal a im wicej pjynow tym lepiej :) Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za odpowiedzi w tym temacie.
ja zaczelam od dzis uzywac slodzika...
chwile sie zastanawialam nad podjeciem tej decyzji- slodzik niby szkodzi...ale jakosc go kupilam, zdumiewa mnie to ze taka mala tableteczka a taka slodka...heh :lol:
Jak byłąm na diecie to jedną herbate słodziłam 5 tabletkami, a piłam z 6 herbat dziennie to wychodzi 30 tabletek na dobę :wink: :lol: zapewniem cię ze nie szkodzi w diecie, jeszcze ja osładza 8)
Hmm, dobry temat. Ja też ostatnio gdzies pisałam na podobny temat. Zastanawialam sie czy jeśli poslodze slodzikiem jakis napar np z miety, czy czerwona herbate to czy straca one swoje wlaściwości....
z tego, co wiem, śłodzik nie przeszkadza...ale może ktoś inny wie lepiej i się wypowie. znalazłam tylko, ze jeśli słodzimy cukrem, wtedy herbatka traci swoje właściwości. ja nie potrzebuję słodzenia, uwielbiam za to sypaną zieloną herbatę, taka jest najlepsza, ma ostry, wyrazisty smak, więc nie potrzebuję nawet słodzenia. aha, i nieprawda, że jesli używamy słodzika, zaspokajamy chętke na cukier :roll: to po prostu działa na zasadzie placebo :roll: ja się odzwyczaiłam od słodzenia herbaty i kawy chyba 3 lata temu i tak jest aż do dziś - nawet jesli nie jestem na diecie :shock: :shock:
Ja np. kawy slodzonej w zyciu bym nie wypila nawet jak nie jestem na diecie, ale herbatka musi byc slodzona obowiazkowo bo inaczej jakos nie czerpe przyjemnosci z jej picia :( A zielopna to co innego, tejoczywiscie nie slodze, ale ta zwykla musze:P Ja do0 jednej szklanki uzywam 3 tabletki, do kubka 5 :) U mnie na opakowaniu slodzika pisze ze zastepuje on jedna kostke cukru ale cos mi sie nie wydaje zeby to byla prawda. Nie mniej jednak uzywam i bede uzywac, z herbatka o wiele mi latwiej, jak mam ochote wyszamac cos z lodowki to gotuje wode na herbate i zalewam i pije sobioe hehehe :)
xixatushka69 ma rację! Cukier i słodzik wpływają na właściwości herbaty..W sumie czerwoną, zieloną herbatę w ogóle nie powinno się słodzić. Słodzik sam w sobie na pewno diecie nie zaszkodzi, bo dla osób na diecie jest dedykowany :lol: I w kolejnej kwestii Xixatushka ma rację, a dokładnie w tym, że słodzikiem nie zaspokoimy ochoty na słodycze, a wręcz odwrotnie...To działa tak: weźmiemy do ust słodzik, więc mózg otrzyma wiadomość, że jemy cukier, więc zaczyna się produkcja insuliny, która ma za zadanie obniżyć poziom cukru we krwi...To też po chwili czujemy głód :roll:
czerwona herbata nie słodzona śmierdzi jak domestos, zielona jest po prostu nie dobra a zwykła gorzka to już nie to samo :lol: cukier lubsłodzik po prostu są potrzeban słyszałam tylko że herbaty z słdzikiem nie powinno się pić na pusty żołądek bo wątroba nam zacznie szwankować :D
e tam, nie wiesz,co dobre :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Bjedrona
Są gusta i guściki :lol: ale czerwona tylko sypana tak śmierdzi, ta w saszetkach nie :roll:
A czerwona posłodzona już nie śmierdzi jak domestos? :lol: Co tu dużo mówić-każdy lubi co innego. Ja nie słodze herbaty od podstawówki (czyli w sumie od dawna...) i tylko taka mi smakuje...