Wersja do druku
witam, pisze temat w zwiazku z dosc nietypowa sprawa ... :/ bo nie zgadza sie tutaj cos. chcialabym wiedziec ile mozna przytycz jedzac normalnie, jednak nieco bardziej kaloryczne rzeczy, a mimo wszystko nie przekraczac 1500 kcal dziennie. w piatek wazylam 56, dzis waga pokazuje 60 ;/ czy to z nią problem, czy ze mną, dodam ze mam tradycyjna wage a nie elektryczna ;/ co mam zrobic ;/ ?
no jasne, że z wagą problem:p :lol:
cos z waga na pewno :) ona jest taka na pokretelko? bo ja taka mialam i moglo sie przesunac czy cos.. posprawdzaj
albo moze zatrzymanie wody w organizmie..?
no wlasnie taka na pokrętło ;/ i zalezy jeszcze jak w pokoju stoi, tzn w jakim miejscu rano bylo juz 58 wiec jest lepiej, teraz ja na tydzien conajmniej schowalam i powiedzialam ze narazie nie uzywam !
e tam, zalezy od kąta pochylenia wagi :lol: nie przejmuj się, u mnie wahania wagi to 2 kg w ciągu...dnia :shock: :shock: :shock: no i zawsze to może byc zatrzymanie wody w organizmie albo co innego, ale na pewno nie tłuszcz :P
kurde, to dobrze, dziewczyny jestescie kochane, uspokajacie mnie bardzo :) dziekuje :*
te stare wagi to koszmar... moja wazy 2 kg mniej niz powinna xD na szczescie rodzice kupili elektroniczna
eeej. :* a może niedługo @ ? :)
ja mam takie wahania wagi non stop praktycznie. ;D
no kurcze, juz sie biore za siebie, cudowne nawrocenie nowy tydzien, damy rade, poskakalam na skakance ponoc swietnie sie od niej chudnie :) przeskalam kilka piosenek z mp3 w uszach i patrzac na film z ktorego nic niweim ale co tam :) za pare dni koniecp ierwszego zakladu :) ktory byc moze wygram, musze jeszcze zgubic ok. 2,5 kg do 4 grudnia :) potem studniowka, wczesniej imprezy, musze sie za siebie wziac :)