Wątek: Merida - wasze doświadczenia

Zamieszczone przez Boothia

Gratuluje spadku wagi! Tobie i corce! Chociaz tak se mysle ze takie male dziecko to moze nie powinno sie odchudzac?
Moze lepiej starac utrzymac wage i czekac az urosnie? Albo w jakis sport pojsc?
No nie wiem, nie znam sie, tak tylko chcialam sie pomadrzyc

Ja na diecie dwa tygodnie. Caly czas nie waze sie. Ale widze po spodniach. Te co byly ciasne, zrobily sie luzne Wiec na pewno cos tam sie dzieje....
Mialam sie zwazyc dzisiaj, ale sie boje. Moze jutro....

Redukcja wagi u córki była wskazówką lekarza.
Dużo wcześniej podczas pobytu w szpitalu (rumień) prowadzący ja lekarz również wtedy zastosował dietę 1000 cal i kazał kontynuować w domu.
Teraz każda wizyta u lekarza nawet z klasyczna kichawką nie obywała się bez wskazówki lekarza co do konieczności redukcji wagi.
Swoja drogą -nie czuje sie jak dziwoląg na diecie Jesteśmy dwa dziwolągi
Właśnie teraz jest najlepszy czas aby nabyła dobrych nawyków żywieniowych.

Meridianki Co słychać. jak postępy i samopoczucie? Chwalić mi się tu :P

no ja sie pochwalilam Nawet suwaczek mam

2 tygodnie = - 3.60 kg

Zamieszczone przez Boothia

no ja sie pochwalilam Nawet suwaczek mam

2 tygodnie = - 3.60 kg

Pięknie !!!!!!

Czuję się trędowata

8 Kg za mną
Aktualna waga 77 kg.

Zostało 12 kg do 65 kg

Super! lecisz jak burza

U mnie wazenie 4 marca! Chociaz.... moze i dzisiaj sie zwaze? Pomysle ....

jak widac na suwaczku ... zwazylam sie

Kolejny kilogram poza mną
Aktualna waga 76 kg. Pięknie :P
Pozostało 11 kg. Prawie półmetek.

Zrezygnowalam z meridii
Niestety zaczelam sie zle czuc i dlugo sie nie zastanawialam.
Bede walczyc z kg bez wsparcia m.