SŁODZIK W PŁYNIE

:D Dzisiaj kupiłam słodzik w płynie :P

A oto dane spisane z buteleczki:

Nadaje się do pieczenia, do gotowania i słodzenia wszystkich napojów, potraw, owoców, sałatek :D

Zawartość netto :250 ml

100 ml = 1,32 kg cukru

SKŁAD: substancje słodzące (acesulfan K, sacharynian sodu, fruktoa), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), subst. konserwująca (sorbinian potasu, woda).

Wartość odżywcza: na 100 ml 9,4 kcal (39,3 kJ)

Producent: Fa. Langsteiner, Kraków (tu następują dokładny adres)

Słodzik ten zdobył Medal Europejski w V edycji w 2002 r.

Dziewczyny, czy któraś z Was używała może takiego słodzika w płynie :?: :!: :?:

Czy macie jakieś doświadczenia związane z takim słodzikiem?

Buteleczka jest zupełnie przezroczysta i ten słodzik też - wygląda jak woda :roll:

Wiem, że to chemia, jak wszystkie rodzaje słodzików, ale ten NADAJE SIĘ DO GOTOWANIA I PIECZENIA, więc dlatego go kupiłam :D
Nie zawiera aspartamu, więc dlatego można go używać w wysokich temperaturach :o

Ciekawa jestem Waszych opinii :D

Hmm... Podoba mi się :). Chyba wypróbuję :). Ile on kosztuje?

Kupiłam go w Geancie za niecałe 12 zł :D
Może nie najtaniej, ale przecież te 250 ml odpowiada ponad 3 kg cukru :lol: i dodaje się przecież tego trochę :D

WOW :D pierwszy ra zslysze :D

no troche drogo, duzo bardziej oplaca sie rozpuszczac te tanie tabletki w goracej wodzie :D Ale z takim w plynie to zero klopotu, wszedzie go mozna wlac bez bawienia sie w rozpuszczanie...
smacznych, slodkich posilkow zycze :)

Teoretycznie można by, ale nie o to tu chodzi :?

Najpopularniejsze słodziki w tabletkach zawierają ASPARTAM, którego nie można gotować ani piec ani poddawać żadnej innej obróbce termicznej, ponieważ traci swoje właściwości słodzące, staje się gorzki i bardzo szkodliwy :(

Ten słodzik w płynie nie zawiera aspartamu, ale inne popularne substancje słodzące, które można poddawać bardzo wysokim temperaturom bez szkody dla ich słodzących właściwości :D

I właśnie to jest GŁÓWNA ZALETA tego słodziku w płynie :arrow: można go dodawać do pieczenia i gotowania :lol: a aspartamu nie...

Poza tym 11,35 zł, które na niego wydałam to nie majątek :P

no wiesz dla tych co nie slodza jak szaleni to nieduzo, a dla tych co do wsyztskiego daja slodzik, cukier, miód sporo :D

No niby tak, ale cenowo to ten słodzik prawie odpowiada cenie cukru, bo 250 ml tego słodzika = 3,3 kg cukru.

Cukier u mnie kosztuje 3,50 zł / 1 kg, więc wychodzi 11,55 zł za ten cukier, więc nawet trochę więcej :lol: :D :P

Ja akurat używam tylko słodzika, od lat nie używam cukru a miodku bardzo rzadko - niestety boję się troszkę tych naturalnych słodkości ze względu na ich kaloryczność, wiem, że przesadzam.....

Pozdrowionka dla wszystkich fanatyczek słodzików :P

Kupiłam ten słodzik :D. Kosztował niecałe 8 zł :D. Już sobie wyobrażam pyszne niskokaloryczne bezy 8).

To taniutko kupiłaś :D

tez tak sadze :D