Wersja do druku
http://users.nethit.pl/forum/read/nutka/1656141/
Pod tym adresem jest bardzo obszerny ywkaz różnych produktów spożywczych, z podaną kalorycznością. Ale wydaje mi się, że niektóre rzeczy są tam zdrowo zaniżone pod względem kalorii. Chodzi mi mianowicie o baton Bounty i Kit Kat. Kaloryczność reszty rzeczy radzej zgadza się z innymi tabelami kalorycznymi. Co wy na to ?
no z tym Kit Katem to zdrowo przesadzili - ja bym dala mu przynajmniej 200kcal - ale moze sie nie znam.
niektore wartosci byly jednak zawyzone - grahamka prawie 300kcal :!:
zreszta w ogole pieczywo zostalo po czesci zawyzone.
pozdrawiam.
Dzięki za odzew - z tym kit katem to za piękne aby było prawdziwe, niestety :(
nio, nie ma co ukrywac.
ahh... zycie byloby takie piekne gdyby czipsy mialy tyle kalorii co cola light a slodycze tyle co rzodkiewki 8) 8)
noo ... ale nie ma to, sidex, jak marzenia :) :D
Hey Kochane! :D
Z tym kit katem jest racja, tak samo jak z bounty. Co do bounty to podane kcal tyczą się jednej połówki. A co do kit kata to pierwsze te batoniki jakie były dostępne w sklepach były mniej więcej wielkości jednego paluszka ww i dlatego ich wartość podana jest taka, a nie inna...Ale ogromna szkoda, że kit kat nie ma tylu kalorii.... :( :* 8)
pewnie przy Kit Kat ktos zjadł dwójkę i powinno być 285 kcal :) błąd w druku :( szkoda, bo to moje ulubione batony, wstyd się przyznać ale potrafiłam 3 na raz zjeść :oops:
Nie masz się co wstydzić, bo ja to potrafię nie 3, tylko nawet z 8 na raz zjeść. Taki ze mnie łasuszek :)
kit kat ma 245 kcal, podane na opakowaniu...
też pewnie potrafiłabym zjeść i 8 :oops: tylko, że jako taki zdrowy rozsądek powstrzymuje mnie przed tym, no ale słabo u mnie z silną wolą :(
Ja uwielbiam tego nowego - w białej czekoladzie. I też nie czuję oporów przed pożarciem nawet 8 sztuk... Olenkaaa, fajna jestes, wiesz... :P
Czym sobie Hvala zasłużyłam na taki miły komplement :)
Dzięki ... :oops: :lol: :D :)
Nooo :) Na przykład tym, że super z Ciebie pocieszycielka... i jakąś taką "swojskość" intuicyjnie wyczuwam :)
Oj, KitKat jest pyyyszny! Ale jeden w zupelnosci mi wystarcza, bo potem juz mi za slodko. :)
a ciekawe, nie sprawdzalam, czy bialy ma tyle samo kcal niz ciemny?
Dzięki Hvala :D:D
To bardzo miło takie coś o osbie przeczytać :oops: :D :D :D :D
Ja tez uwielbiam kitkaty ale jeszcze tego w białej czekoladzie nie jadłam
ale powiemwam tyle ze najlepsze batoniki to są bounty
mmmmmm..... jaka szkoda że ja się odchudzam
no i ww of course :)
Ech, kit katy ... po prostu niebo w gębie i ... tłuszcz na biodrach !!!