ostatnio wyczytałam że szklanka wody napędza przemianę materii o 30 % co prawda nie trwa to długo ale jednak... Czy właśnie dlatego należy pić dużo wody dziennie?2,5 litra wydaje się ogromem...
Jak to jest? Może ktoś mi wytłumaczyć???
Wersja do druku
ostatnio wyczytałam że szklanka wody napędza przemianę materii o 30 % co prawda nie trwa to długo ale jednak... Czy właśnie dlatego należy pić dużo wody dziennie?2,5 litra wydaje się ogromem...
Jak to jest? Może ktoś mi wytłumaczyć???
Witam
Z tego co mi wiadomo woda wypełna pustke w żołądku a wiec jeżeli pijesz dużo wody to teoretycznie powinieneś odczuwać mniejszy głód.Dlatego bardzo zaleca sie picie szklanki wody przed podiłkiem, aby miejscie ktore zapełni sie jedzeniem zapełnic woda(ktora jak wiadomo kalori za wiele nie ma :D )
Pozdrawiam
Ja pije coś koło 2-2,5 lita i to wcale nie dużo, tylko się trzba nauczyć pić :)
Oprócz tego woda jest ważna bo wypłukuje toksyny z organizmu i troszkę napędza ten nasz metabolizm, inna sprawa że ja miałam fatalny bilans wody i mi lekarz kazał, teraz jest ok :) ale pije nadalk, chudne i wogole mi dobrze :)
ja lubię pić, mam to od dziecka, codziennie wypijam ok 3 litry normalnie, tyle potrzebuję, w lecie to nawet więcej, w zimie min. 2,5
Ja sie musze nauczyc pić wiecej wody... :(
Tferek - o ile wiem, woda w ogóle nie ma kalorii !!!
Ja wypijam dziennie ok. 3 listrów, po prostu całyh czas chce mi sie pic ! (moje qmpele twierdzą, że to od %, ale bez przesady :P)
moim zdaniem to jest kwestia przyzwyczajenia!! Ja tez kiedys stanowczo wolałam cole lub inne słodkie napoje. Od kiedy zaczełam sie odchudzac przezucialam sie na wode:) i nie załuje, a wrecz nie umiem teraz napic sie zadnych słodkich napojów!! Uwielbiam wode:)) Pychotka
moim zdaniem to jest kwestia przyzwyczajenia!! Ja tez kiedys stanowczo wolałam cole lub inne słodkie napoje. Od kiedy zaczełam sie odchudzac przezucialam sie na wode:) i nie załuje, a wrecz nie umiem teraz napic sie zadnych słodkich napojów!! Uwielbiam wode:)) Pychotka