Wersja do druku
Hej! Może wiecie czy suszone owoce są kaloryczne? Ostatnio kupiłam sobie suszoną pajaję, morele, ananasy.. Nie powiem, żebym od tego przytyła, ale zastanawia mnie to czy te produkty nie przeszkadzają w diecie??? Pozdrowionka! Mam nadzieję, że mi pomożecie:-)!
Witaj. Już wczoraj był przerabiany temat suszonych jabłek. A wniosek? Owoce suszone są kaloryczne.
Zresztą świeże też. Wczoraj zjadłam 4 duże jabłka, bo jakoś mi zasmakowały i tak nabiłam licznik, że już nie miałam kolacji.. :(
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57854
Sorki, nie chodziło o jabłka, tylo suszone banany. Ale wniosek ten sam.
Kiedy po raz pierwszy się odchudzałam to faktycznie nie jadłam suszonych owoców, ale za to opychałam się świeżymi. To było lato, więc wiecie.... Chudłam jednak i to bardzo szybko, ale nie liczyłam kalorii (pewnie dlatego tyle owoców wciągałam). Jednak ta dieta miała swoje wady, miałam tak złe wyniki, że mało brakowało i leżałabym w którymś ze szpitali... No cóż, efekt jojo tak czy siak mnie nie ominął i teraz zaczynam od nowa. Nie jem juz takiej ogromnej ilości owoców ( z jedno jabłko, góra dwa - oczywiście nie od razu). Pozdrowionka!
Owoce suszone sa kaloryczne chociazby z tego wzgledu, ze proces termiczny podwyzsza ich IG.
Właśnie zjadłam tę nieszczęsną papaję - 100g. Jaki z tego wniosek? Nie jem kolacji. Może jabłko. Czy wy też tak macie, że rezygnujecie, opuszczacie posiłki? Bo przecież czasami nawet nie ma czasu na jedzenie...
Jest tak, że opuszczam posiłek. Rano śniadanko, a potem do 16-17 nic, bo po prostu nie mam czasu. I wieczorem jem, ale żeby nie przeginać, to do ósmej wieczór nabijam jakieś 800-850 kalorii. Więc potem do 1000 to podlewam winkiem czerwonym, wytrawnym. Pewnie to niezgodne z zasadami tej diety, ale wino czerwone ma wiele zalet :D :D :D
No, ale ja się krótko odchudzam, efektów na razie nie mam, być może będę musiała coś skorygować w tej swojej diecie :!:
hmm nie wiem czy to to samo, ale ja jem kandyzowanego ananasa i papaję. Często zastanawiam się czy one mają jakieś wartości odżywcze :? chyba nie, ale nie potrafię sobie ich odmówić są pyszne :D Może wy wiecie czy mają :?:
kandyzowany ananas albo papaja??? to chyba jedne z największych bomb kalorycznych - w zasadzie sam cukier <bleh>
to już lepiej moim zdaniem zjeść czekoladę
:cry: nom to mnie pocieszyłaś :? mi to smakuje nawet bardziej od czkolady
spróbuj się odzwyczaić od nich - znajdź coś lepszego do podjadania - już nawet zwyczajne suszone owoce są o niebo (a może nawet i dwa) lepsze od kandyzowanych (czyli jak sama nazwa wskazuje - smażonych w cukrze <bleh>)
swego czasu zgubiła mnie kandyzowana papaja - nigdy więcej!!!