Zaczynam Liczyc Kalorie.Przylaczy sie Ktos?

Chciala zalozyc sobie tutaj moj dziennik odchudzania.
Poniewaz stosuje diete oparta na liczeniu kalorii postanowilam zalozyc wlasnie w tym dziale.
Odchudzam sie (oczywiscie od zawsze:P)) juz od 2 maja ,ale ostatnio zaczynam sie podlamywac i boje sie ,ze znowu sie poddam.
Az do uzyskania wymarzonej wagii zamierzam odchudzac sie poprzez ograniczenie kalorycznosci posilkow.Okresowo wprowadzam sobie kilkudniowe dietki warzywno-owocowe ,ale generalnie jem wszystko.
Chcialabym ,aby spozywane przeze mnie posilki zamykaly sie w limicie 700 - 1000 kalorii/dobe.
Mysle ,ze to rozsadne zalozenie ,ktore pozwoli mi schudnac.
Dzisiaj ,przyznaje sie bez bicia ,zjadlam 1300 kalorii ,ale od jutra bede sie lepiej pilnowac:)
Zapraszam do przylaczenia sie jesli tylko ma ktos ochote.Wiadomo...razem razniej:)

Cześć cariad mogę się przyłączyć?

Ja też oczywiście odchudzam się od zawsze, ostatnio byłam już bliska mojej wymażonej wagi, ale niestety matura, stres i troche nadrobiłam dlatego zaczynam od nowa.

Mnie przeważnie wychodzi 1200- 1300 ale od teraz koniec!! postaram się bardziej przyłożyć.

Mam nadzieje że będziemy się nawzajem wpsierać. :lol:

Pozdrawiam 8)

Cariad, nie przesadzaj z tym ograniczeniem. Schodzenie poniżej 1000 kcal jest kiepskim pomysłem. Jeśli jeszcze planujesz jakąkolwiek aktywność fizyczną, to tym bardziej. Trzymaj się tysiąca i będzie dobrze.

Cariad, 10 kg w miesiąc?
Rewelacyjny wynik!

10 kg w miesiąc to stanowczo za dużo... skóra by mi obwisła jak starej kobyle ;-) :D ale 5-6 kg chyba jest całkiem ok i ładnie.
cariad liczymy kalorie a jakże, mnie się udaje utrzymać od 9 dni w przedziale 850-1250 wczoraj niestety było 1300 bo wypiłam redsa jabłkowego, było mi smutno a imprezka fajna więc nie chciałam ludzi dołować, za to 1 piwko mi już pomogło odzyskać dobry nastrój i nie musiałam pić więcej bo przy tym odchudzaniu zaszumiało mi w głowie już po pierwszych łykach :shock: dobre to odchudzanie nawet na trzymanie abstynencji ;)
za to palę jak smok...
pozdrawiam i trzymam kciuki za "ostatnią próbę" :)

Hej laseczki.
Swietnie ,ze sie przylanczacie do liczenia.
Na szczescie nie mam skory jak stara kobyla,bo bardzo o nia dbam:)Co 3 dni peeling gruboziarnisty,codziennie masarz rekawica pod prysznicem no i co 3,4 dni smaruje sie guamem i zawijam w folie:P
Ustalilam sobie limit 700kalorii ,ale Wy mozecie przeciez miec swoje wlasne postanowienia1
Ja teraz siedze calymi dniammi w domu na tylku i udaje ,ze sie ucze do sesjii.Zero spalania poza praca umyslowa w sladowych ilosciach:)
Mam nadzieje ,ze jakos tutaj wytrwamy i zgubimy niepotrzebne sadelko!

Zamelduje sie wieczorem i przyznam szczerze co wchlonelam:)
ps ile chcialybyscie schudnac?Ja minimum 5 kg do 15 lipca,a potem ciag dalszy...
ps w razie czego prowadze takze bloga.Adres ponizej.

no tak jak obiecalam ,melduje sie.
A oto moj jadlospis:
12.01:) "2"sniadanko wasa+szyneczka+ogorek 200 kcal
16.00 4 male marchewki 70 kcal
16.30 jablko zielone 60 kcal
17.00 garsc truskawek 50 kcal
19.00 Kolacja:ciemny chleb 120 kcal
jajecznica z :1jajka 90kcal
pol pomidorka 20kcal
50g szynki 50kcal
garsc truskawek 50 kcal
jogurt 100 kcal
duzooo marchewki 100 kcal
Razem: 900 kalorii/700 to nie jest ,ale 1000tez nie;P/

Ja bym chciała schudnąć 8 kg, sporo ale z każdego kilograma jestem zadowolona :)

Cariad 900 to akurat, my Cię niechcemy straszyć ale może nie ograniczaj tak jedzenia bo potem szybko wrócisz do starej wagi.
Mnie zależy przede wszystkim na zmianie nawyków żywieniowych.
Teraz staram się wytrzymać jak najdłużej bez słodyczy, zobaczymy co z tego wyjdzie. :)

Czesc Carid. Przeczytalam w Twoim watku, ze uzywasz Guamu. Stosowalas to juz kiedys, czy pierwszy raz? Wiesz moze czy sa po tym jakies dobre rezultaty. Mam zamiar to kupic, no ale niestety to nie jest tanie, wiec mocno sie zastanawiam. Szukam wiec osob ktore to juz stosowaly i moglyby powiedziec cos o rezultatach. [/list]

No to juz pisze... :wink:
Guamm stosowalam po raz pierwszy 2 lata temu.Serie okolo 10 zabiegow.Taki klasyczny guam blotko ,do zawijania cialka folia.efekty byly bardzo dobre.Nie wiem czy odjelo mi to centymetrow bo jednoczesnie sie odchudzalam ,ale cellulitis na prawde byl niewidoczny.
Teraz stosuje Guam rapida.Prawie to samo tylko silniejszy zawija sie nie na 50 tylko n a15-20 minut.Przyjemnie piecze:)Na razie jestem po 5 aplikacjach i moim zdaniem widac efekty.Teraz robie sobie przerwe bo mi sie skonczylo opakowanie(300g ok 70zl) i chce zamowic nowe.Zaczne stosowac jak dojde do 75 kg:)Taka mala motywacja.
Podsumowujac :guam dziala jak stosujesz jednoczesnie peelingi ,diete i najlepiej jak troszke cwiczysz(ja teraz nie cwicze bo mam sesje itp ale przy nast op zaczne).Warto robic zabiegi co 2,3 dni .Mozesz smialo kupowac. :D

cariad
ja wiem ze Ty wiesz swoje a inni swoje ;)
ale naprawde lepiej nie schodzic pozniezej 800 kcal
gdyz pozniej spowalniasz metabolizm i nie dojedziesz tak daleko
uwierz mi nikt nie chce dla Ciebie zle
przeciez na 1000 kcal elegancko sie chudnie :P

Dzisiaj postanowilam ,ze calkowicie odstwie wszelkie wspomagacze.moj organizm juz na nie nie reaguje,a tylko spowalniaja i uposledzaja metabolizm.Zero pu erh,figury(nawet 10 herbatek dziennie mi nie pomagalo!),zero alaxu itd.Koniec z zatruwaniem siebie.
kalorycznie wczoraj bylo tylko 750.Myslalam ,ze bedzie wiecej bo bylam w kinie ,ale na nic niezdrowego sie nie skusilam, zdrowych rzeczy nie znalazlam wogole:/
Dzisiaj zaplanowalam posilki na ok 1000kalorii.Siedze w domu i sie ucze wiec trudno bedzie sie w tym limicie zmiescic ,ale sie postaram.
Caly czas czekam na O i moj napuchniety brzuch mnie dobija:<<<

Skąd ja to znam (brzuch) ja ostatnio chyba ze stresu zwiazanym z matura mialam taki nabuchniety brzuch przez cały czas. Wyobrażasz sobie! Masakra.

Co do limitu to brawo 1000 akurat.

A z tymi wspomagaczmi to herbate pu erh nie jest szkodliwa może tylko pomóc, nie uzależnia ogranizmu, przynajmniej tak myśle. Nie uszkadza szkliwa zębów jak zwykła herabta, jest zdrowsza. Ja piję herbate zielona i czerwoną bo lubię. A jestem chyba uzależniona od picia :) Herbat oczywiście :lol: Muszę je pić cały czas. :wink:

boze ,ale dzisiaj jestem zalatana...
wklejam tylko dzisiejszy jadlospis i do jutra:)
10.30 zielone jablko 60kcal,2 sauche wasy 40 kcal
12.00 zielone jablko nr 2 60kcal
13.00 fasolka zielona 100g 25kal,pol kalarepki 30kcal garsc truskawek 40 kcal
15.45 obiadek: ciemny chlebek 75kcal,jajecznica:1cale jajko +jedno bialko,pol pomidorka ,2plastry szynki 170kcal
20.00 kolacja:1 jajko 90kcal
pol kalafiorka 120 kcal(?wie ktos ile to moze byc kalorii?)
pietka chleba 120kcal
szynka 50kcal
pomidor 20kcal
odrobina buraczkow 30kcal
ogorek 30kcal
20.30 kanapka 200kcal ups:P Jestem taka najedona ,ze zaraz pekne.Najedzona ,ale mimo to szczesliwa:)))
Razem:1200 kalorii Co tam weekend w koncu mamy:)Dziewczyny nie ma co sie przejmowac jak bilans wyjdzie nam troche wyzszy:)Ja juz sie z tym oswoilam....ale pieprze.Ide zakuwac do sesji:)




ps.Jednak nie wytrzymalam i wypilam 1 czerwona :?

hiya :D
od jutra zaczynam z wami stosowac ta dietke 1000kcal i oczywiscie bede sie starala jej przestrzegac:D mam nadzieje ze sie uda ,musze stracic 23kilo tzn dojsc do wagi sprzed roku, chodze na silke itd uwielbiam cwiczycc ale moja zmora jest jedzenie pozno wieczorem albo w nocy i slodycze..mozecie napisac w jakim tempie gubi sie tluszczyk???ja bym chciala tak w w 3 miesiace to zgubic , bede wiecej cwiczyla niz teraz i powinno sie udac no nie?! :roll: oki pozdrowionka, bede sie starala wpadac codziennie i cosik jakas notke zostawiac hagsy dla wszystkich 8)

Hej wam dziewczynki!! Ja też liczę kalorie, jem ok 900-1000 kcal dziennie i dużo ćwiczę, jeżdżę na rowerze, spaceruję itp, spalam około 700-800 kcal dziennie. Mam pytanko: ile kcal ma duży kubełek popcornu??? Bo w sobotę idę do kina i bez niego się nie obędzie :oops: ! A tak wogóle to gratuluję rezultatu- 10 kg w miesiąc :o !!! Też bym tak chciała :? . Pewnie dużo ćwiczysz, co??? Pozdrowienia :D

Hej dziewczynki:)
Wracam po przerwie na sesje i od razu przyznaje sie jak to z tym 1000 bylo:)
sob 1200kcal
nd milion kalorii ->nerwy niestety:(((
pon 1000kcal
wt 750kcal

nie wazylam sie ostatnio bo aktualnie mam okres i nie widze sensu ,zeby sie stresowac:P
Niestety nie mam pojecia ile moze miec kubelek popcornu,bo go nawet nie lubie:)(wmawiam sobie:))
Ja niestety prawie wcale nie cwicze,ale obiecuje sobie ,ze jak skonczy mi sie sesja to zaczne:)
ok spadam zakuwac:)

Czesc dobrze Ci idzie, ale strasznie mało jesz. U mnie mały zastuj ale też mi się chyba okres zbliża. U mnie to nigdy nic nie wiadomo...

Rzecziwiście nie ma sensu się teraz ważyć i stersować :)

hej Ewcia.
Ja jem malo ?Nie przesadzaj.
Dzisiaj co prawda zjadlam tylko 800kalorii ,ale to przez egzaminy.Do 17 bylam na uczelni wiec mialam niewiele okazji do podjadania:)
Z okresem to u mnie tez nigdy nic nie wiadomo:P :D Zjawia sie ,kiedy ma na to ochote:)

No wiem dobrze jak to jest z tą szkoła do wieczora nie masz czasu zjeść a potem przychodzisz do domu i nie ma sensu się obiadać bo o tej porze wolniej się spala. Zresztą ja prawie nigdy nie jem w szkole, chyba że mnie bardzo głód dopadnie.

Ojj jednak mam ten okres, jestem strasznie słaba więc nic nie poćwicze i dodatkowo brzuszek mnie bali (a jest go dużo, ma co boleć :) )

Ewcia ,a ile chcialabys schudnac?Pytam tak z ciekawosci.Ja niby jeszcze 12kg ,ale powiem Ci tak w sekrecie :wink: ,ze waga 60kg(wzrost 178cm) to moje marzenie:)
...chociaz juz nawet wazac 70 czulabym sie wreszcie jak czlowiek :D

hiya!
hmm dziaj zdadlam jakies 1700 kcal kurcze, nie mialam pojecia ze schabowy ma az 530 kcal:( a zjadlam go tylko dlatego ze przyjechala kolezanka i przywiozla mi paczke z domu i w tym schabowe kurcze no ale nic ide niedlugo na rower, potem na silke a potem na aerobic wiec ponad tysiaka spale i postaram sie juz nic nie jesc do konca dnia , zeby sie udalo to byloby supcio 8) , powiedzcie mi co jaecie, bo ja w zeszlym roku przez kilka miesiecy jadlam tylko warzywa i niektore owoce, potem jadla i tak cosik ok 1000 ale nie liczylam, jadlam jogurty i cheeriosy i duuuuuzo warzyw , teraz studiuje w uk gdzie nawet platki sa strasznie slodkie ze az fuuj no ale po takim czasie sie przyzwyczailam..moja przemiana materii jest fatalna a chce barrrdzo wrocic do tych 60 kilo :!: w sumie dzieki ze jestescie, bo chociaz mam z kim pogadac o tym all:) pozdrowionka i udanego popoludnia!

tygrysica studiujesz w uk?Zazdroszcze:)Ja od pazdziernika zamierzam studiowac w Hiszpanii przez rok(co najmniej:)) w ramach Sokratesa.Tylko ,ze ta sesja idzie mi tak rewelacyjnie ,ze boje sie ,ze mnie nigdzie stad nie wypuszcza :P
Ja przez pierwsze tygodnie jadlam same warzywa i owoce okolo 400kalorii.Schudlam sporo ,ale to byl blad.Teraz wystarczy ,ze przekrocze 1500 i kilogram wiecej na wadze:(((Juz tego bledu NIGDY NIE POWTORZE.Jem miedzy 800 a 1100 (w zalozeniu 1000,ale nie zawsze wyceluje:)Jem teraz wszystko ,zeby nierozregulowac sobie metabolizmu jeszcze bardziej! :wink:

hiya:)
cariad, dzieki za odp.:D, ze studiowaniem tutaj jest tak , ze obowiazuje tu inny system, ktory niby jest dobry ale tez nie do konca jestem zadowolona(chyba). co jest dobre, to to, ze mam tez prace i jak nie bylo zajec(bo juz mamy w sumie wakacje:D) to chodzilam do pracy i zarabiam tyle ,ze sama sie utrzymuje a rodzice czasami sla mi paczki z jedzonkiem i herbatkami zielonymi itd bo tu np mojej ulubionej z opuncja nie ma:( i kawa jacobsa rozpuszczalna takie male rzeczy ale jednak ciesz jak nie wiem co!:)ogolnie jest fajowo-next year licencjat a potem zobaczymy:D tylko, w sumie dziwne robi sie to , ze jest tu juz tylu Polakow w wiekszosci ( zaraz za pakistanami, chinolami itp) ze gdzie nie pojde tam slysze Polakow, no nie wiem jak to opisac, 3ba tu byc zyeby zrozumiec ..ale nico
co do mojej dietki to w sumie dzisiaj troszke zle mi poszlo, ale spalilam prawie 1800kcal:Dzjadlam niecale 1700, jutro bedzie lepiej, musze na nowo przejrzec tabele kaloryczne i oblukac all:D, szkoda, ze tu nie ma ogorko wkiszonych ale takich domowych i buraczkow z chrzanem i jednodniowych soczkow marchewkowych itp:( w sumie cos za cos no nie?!ale jestem optymistka i wierze , ze mi sie uda:D
p.s. jak sie pozbyc tluszczu w obwodzie pasa???:D jakies cwiczonka czy cosik, byllabym wdzieczna:)
oki , lece sobie, sweet dreams!

witam wszystkich..;]
ja jestem na diecie 1000 kcal..probuje tego nie przekraczac..
Boje sie troche bo na poczatku Lipca wyjezdam ..i mam obawy przed tym ,ze tam przytyje wszystko co schudłam.;/

pozdrawiam..ide na poranny jogging..<papa>

jestem taaaka zmeczona.Wpadlam tylko napisac ,ze dzisiaj bylo okolo 900kcal ,wczoraj z reszta tak samo:)
Witaj u nas hypnotic:)

Tygrysica nie mam pojecia jak sie pozbyc tluszczyku ze srodkowych parti ciala ,ale sama mam ten problem.Istna ciastolina :/Mam nadzieje ,ze jak schudne jeszcze chociaz 5 kg to bedzie lepiej wygladalo i latwiej bedzie sobie z ta okolica poradzic.
sorry ,ze taka krotka notka ,ale mialam dzisiaj bardzo meczacy dzien:/

Dzisiaj to jestem na prawde wsciekla na siebie!
Zjadlam 2200kalorii.wrrrrr
Bylam na dzialce na grillu i slodkosciach i troche z nimi przesadzilam.
Teraz mam strasznego dolka i chce mi sie wyc doslownie!

Mam nadzieje ,ze Wy dziewczyny radzicie sobie lepiej ode mnie!

cariad nie załamuj się tylko wyskacz te 1200 nadprogramowych kalorii ;)
ja już też miałam przez te 3 tygodnie pare wpadek z 1000 kcal ale jakoś waga idzie w dół nie zważając na moje piwkowo-grillowe wpadki,
byleby do przodu! pozdrawiam i powodzenia!

aj z 2200 w sobote zrobilo sie jednak 3000:/
no nic nie poradze po fakcie...
waga podskoczyla o 1,5kilograma.
Wczoraj w ramach pokuty zjadlam pol kalafiora,2pomidory,jajko,2 jablka,2 ogorki i troche burakow.Dzisiaj waga o 0,5 kg nizsza ,ale wciaz o kg wieksza niz w sobote rano.Jestem po okresie wiec nawet nie moge tego na nic zwalic:/
Od dzisiaj znowu 900 i oby w piatek bylo max 77...

Witam,

Dawno mnie nie było bo przez tą burzę nie miałam netu wrrr. Ale naszczęście już jest i oby nie grzmiało :)
Witam wszystkie nowe dzieczyny.

Cariad wracając do Twojego pytania chciałamym schudnąć jeszcze 8 kg ale jakbym ważyła 50 byłabym bardziej zadaowolona :wink:
Co to tego Twojego kg to sie się martw jak kiedyś pisała jakaś mądra osoba tłuszcz nie jest tak dobrze przyswajalny więc "świeże: kg łatwiej zrzucić. U mnie przestuj zaoszdzęciłam w ty, tyg. ponad 8000 kcal a i tak nie schudłam :( No i nie obrzeram się na noc ale mój organizm będzie teraz ostro walczył. Więc nie poddawajmy się będą inne bitwy :)

hiya:D wiecie co!schudlam 3 kilogramy:D nie wiem, jakim cudem ,ale dzisiaj jak bylam na silce sie zwazylam i nie moglam uwierzyc:D a to dlatego , ze w sumie to zawsze zjadam jakies 1200-1400 kcal :( jakos nie moge mniej , nie wiem , cemu:( ale chiodze codziennie na silke i basen i spalam te 700-1000 kcal i jezdze na rowerze na silkke, i gdzie tylko moge i huurrrrra!!!jak chyba wiecie, tutaj(uk) sa starszne upaly teraz , dzisiaj jest juz jakos oki bo jest czym oddychac ale likend byl tragiczny!dobrze , ze jestem juz po examinach bo nei wiem jakbym dala rade!!:D teraz juz tylko jezdze na jedne zajecia do londynu i do pracy gdzie w sumie stoje jakies 7.5 godziny( i robie mafiny ,ktore skladaja sie ze specjalnej maki duzej ilosci ojelu i wody- sa strasznie kaloryczne i tluste, choz=ciaz nie powiem przepyszne:)), i ciasta i kasa i takie tam inne) wiec stojac tez sie duzo spala w sumei z tego co sie oreintuje, no tak si epocieszam , ale zawsze cosik:)), strasznie sie ciesze, ze moge sobie do was pisac i cosik zrzucic z siebie:))
hagsy dla wszystkich !!!
cariad, nie martw sie ,ze przekroczylas ilosc kalorii, bo stres powoduje ,ze ten paskudny tluszcz , to ble sie zaczyna odklaadac z nerow i strasu , ze jesz i potem masz poczucie winy, czy jakos tak:) tak wyczytalam:))hihi
ciao juz nie z krainy deszczowcow!!! 8) :twisted: :D

Gratuluje 3 kg to dużo. A w jakim czasie bo nie napisałaś? Ale to i tak nie ważne nawet jakbyś schudła je w rok albo 2 zawsze to na minus :) Pozdrawiam

Hej laseczki:)
tygrysica!Gratulacje:)
Zjadla bym sobie takiego muffina tak btw:)

Ja na szczescie waze juz dzisiaj spowrotem 77,wiec jestem zadowolona.Co prawda jem ponizej 1000 ,ale sa taaakie upaly,ze nawet nie moglabym wiecej wmusic,a na sile nie ma co ladowac w siebie kalorii...

Pisalam Wam ,ze odstawiam czerona herbate,figury i inne badziewia bo moj metabolizm niebezpiecznie zwolnil i ogolnie zle sie po nich czulam.Teraz po +/- tygodniu przerwy czuje sie znacznie lepiej i nie mam juz problemow z tymi sprawami.
Jak org sam sobie radzi to po co maja go wyreczac herbatki?

caluski laleczki:)

Wydaje mi się że wszystko zależy od organizmu, a może Twój już się przyzwyczajił do tych herbat?? No mój pewnie też, ale ja jakoś nie wiem czy bym mogła od nich odstąpić :)

hej laseczki:)

U mnie dietkla calkiem ok.Wczoraj zjadlam 1100,a dzisiaj 900 kalorii.Jestem troche zla bo TAK BYM CHCIALA WRESZCIE COSIK SCHHUDNAC!Od 3 czerwca caly czas waze 77kilogramow(3 jednodniowe kryzysiki ok 2000kcal) i waga nie chce sie sqrczyc:/

aj mam juz dosyc tego bezowocnego ddietowania...
do tego O juz za mna wiec waga jest "prawidlowa" niestety...

A Wam jak idzie?

U mnie żółwim tempem :)

Cariad wydaje mi się, że nie możesz schudnąć bo jesz za mało !! nie schódź poniżej 1000 kcal. Możliwe także że masz chwilowy przestuj i to minie. Jednak jeśli będziesz jeść poniżej 1000 kcal to nie wyjdzie Ci to na dobre.
Nie martw się waga wkońcu musi ruszyć :)

hiya! co tam u was nowego???ja waze 81 :(kurccze, ja chce miec juz te swoje 62 kg..::(nie wytrzymam no kurcze, jak ja tak moglam sie potraktowac???!!!ide dzis na silk e, i na step i potem na spa pojde o !u nas ciagle upaly, wiec jest fajniutko tylko do pracy chodzem teraz i tylko mam czasami czasik na opalanko:) chyba 1 lipca si eprzeprowadzam wiec urahura, mamy fajny domek i beda fajne imprezki:) dietka idzie jako tako ale idzie:) mysle ,ze do powrotu do domq bede wyg;ladac jak kiedys:)) i wreszcie si ewybiore na porzadne zakupy hihi:)
3majcie siem chicks!:D

hej panienki:)
U mnie waga CIAGLE stoi w miejscu.Zeby sie nie denerwowac to postanowilam zwazyc sie dopiero w sobote.Te dwie siodemki juz mnie wkurzaja...
Sluchajcie jakbyscie sie nudzily to mozecie mnie odwiedzic na www.cioccolata.blog.pl Nie chce mi sie tu przepisywac co zjadlam ,ale wyszlo okolo 1100kaloriii.Jakos zawsze probuje ucelowac w 1000,ale albo wychodzi 800 ,albo niemal 1200.Chyba musze zaczac planowac jadlospis dzien wczesniej.Moze tak byloby prosciej?... :roll:

Witaj, wydaje mi się, że będzie prościej. Ja też nie mogę ucelować w 1000. Ostatnio nawet jeden dzień mam poniżej jeden nad i tak od tyg. Ehhh znacznie bardziej wolę jak jest poniżej :)