Wersja do druku
Witam! ostatnio w moim klubie fitness koledzy poradzili , abył piła codziennie rano i wieczorem 25 ml. oliwy z oliwek. Twierdzą, że przyśpiesza ona odchudzanie, a dodatkowo ma działanie lekko przeczyszczjące. Czy ktos wie więcej na ten temat?? A moze sam stosuje?
Też znalazłam coś na ten temat:
Oliwa z oliwek
Główne atuty: obniża poziom złego cholesterolu, wzmacnia system immunologiczny organizmu.
Tajna broń: tłuszcz jednonienasycony, witamina E.
Korzyści: przeciwdziała otyłości, nowotworom, chorobom serca, nadciśnieniu.
Dobre towarzystwo: olej słonecznikowy, rzepakowy.
Unikaj: twardej margaryny, smalcu.
Oliwa zawiera dobre tłuszcze nienasycone, więc doskonale radzi sobie z poskromieniem apetytu. Pomaga też szybciej spalić zapasy tłuszczu i pozwala utrzymać pod kontrolą poziom cholesterolu.
Ale ja bym polecała dodawać oliwę do np. słatek, bo niektóre witaminy rozpuszczają się jedynie w tłuszczach :)
oj dziewczyny, ja też się zgadzam, że oliwa to dobra rzecz, chyba też powinnam zacząć ją dodawać do posiłków, bo od dawna używam tylko jogurtu naturalnego, a smażę bez tłuszczu...tylko że oliwa z oliwek jest droga, mama raczej się nie ucieszy, gdy jej to powiem :? a czy słonecznikowy jest ok??? Bo stoi taka w lodówce :wink:
aha - słuchajcie, moje drogie - czy to prawda, że jeśli włosy i paznikcie są kruche, a cera przesuszona, należy jeść więcej orzechów i właśnie oliwy (z oliwek zwłascza)??? Bo jakoś paznikcie mam mocne, ale skórę na policzkach przesuszoną (strefa T tłuszczy się ohydnie :oops: ), no i wypadają mi włosy (mam ta zawsze - może to przez to, że często farbuję)
hmmm...to było do tematu o oliwkach??? :mrgreen:
inne oleje roślinne chyba też są ok, ale wydaje mi się że oliwa ma najwięcej zalet. A to z paznokciami, włosami i cerą to prawda. najczęściej problemy z tym zaczynają się wyłączeniu z diety tłuszczy. Dlatego dobrze jest właśnie niezdrowe sztuczne tłuszcze zastąpić oliwą, nie jeść i nie pić nabiału 0% tylko z chociaż małą zawartością tłuszczu. A orzechy też mają dużo zalet (no poza tym, że mają sporo kcal :wink:), mają tłuszcze nienasycone, które są potrzebne i mają korzystny wpływ. Tak samo słonecznik itp. :)
Olej jeśli musi być to najlepiej rzepakowy, ale oliwa nie jest bardzo droga - 15zł za butelkę starcza na ponad miesiąc, a jak jesteś na diecie to 2 miechy, a są i tańsze niż 15zł. Ważne żeby nie smażyć na tłuszczu tylko niesmażony jeść.
eee, a ja wlasnie jak juz cos to smaze na nim:/// a smaze zawsze na oliwie z oliwek. Hmm,no ale rzadko jadam smazone,wiec spoczko;) Hmm,a w ogole to mam zamiar zaczac teraz skraplac oliwa suroweczki a jak bede wcinala marchewke to zamiast chrupac calej to ja zetre na tarce i tez pokropie troszeczke oliweczka :)