Wawel LEKKA

Co sądzicie o produktach firmy Wawel z serii Lekka? Smakują Wam te czekoladki i ciasteczka bez cukru :) ?

na razie nie mam ochoty na słodycze ( od ok. miesiaca) wiec po co mam je jeść...
ale i tak za bardzo nie wieze,ze sa jakoś mało kaloryczne te ciatseczka i czekoladki light...
Juz chyba gdybym miała zjesc cos słodkiego to wybrałabym kosteczke zwyklej mlecznej czekolady...

zgadzam się z porzedniczką. Zreszta takie słodycze wcale dużo mniej kaloryczne nie są i nadal pozostają słodyczami.jak dla mnie nie istnieją dietetyczne słodycze...A w ogole to uwazajcie na te niby werske light,bo często nafaszerowane są chemią albo zamiast cukru dadzą słodziki,ale więcej tłuszczu...W chwilah ogromnej chęci na słodycze radze zjesc słodki owoc, suszone daktyle, twarożek przygotowany na słodko czy jakiś serek, kanapeczkę z miodzikiem, ba nawet lody. Wyjdzie korzystniej :) Dobrym rozwiązaniem są też batoniki musli. Przynajmniej mają jeszcze jakieś pożyteczne wartości odżywcze. :) ale niech każdy je co chce...

a żałuj;] są naprawdę pyszne i nisko kaloryczne! Ale cóż - Polacy są z natury nieufni...

ciasteczka może i są mniej kaloryczne, czy te cukierki takie, ale czekolada? Gdzie tam? Ja nie wiem jak oni to zrobili, że bez cukru, a ma to tyle kalorii. Haczyk tkwi w tym, że ta czekolada ma 80 gram, a nie minimum 100 jak więszosć. Smakuje jak wyrób czekoladopodobny, czyli nie smakuje... Do bani. Wafelki są dobre

to podaj moze jakas kalorycznosc!

To sprawdź sobie w sklepie. tutaj po prostu nie można zapytać, czy czegoś polecić, bo wszystko jest ZAKAZANE.. tragedia, żal mi Was...

Ja nie napisałam, że zakazane, tylko, że to wcale nie jest jakaś lekka czekolada. Zwykła ma około 500 kcal/100g (czyli na cała tabliczkę i jest smaczna, np taka Milka), natomiast Wawel Lekka ma cos podad 400 o ile sie orientuję (waży 80 gram), więc róznica jest niewielka, a mi ona np. zdecydowanie nie smakuje

Ta czekolada różni się tylko tym że cukier biały zastąpiono innym cukrem - jak będę w hipermarkecie to spojrzę jakim, ale podejrzewam że np. fruktozą ze względu na niski wpływ na skoki cukru we krwi - te czekolady, wafelki i karmeli zostały stworzone z myślą o diabetykach po prostu.

Arianek zgadzam sie- po prostu cukier złożony zastąpiony został cukrem prostym i tyle. Różnicą moze byc tylko to, ze nasz organizm nie bedzie go sam rozkładal bo juz bedzie on w najprostszej postaci a tak musialby troche popracowac.

Jadłam takie wafelki :roll: Z ciekawości, bo akurat w czasie wyjazdu, kiedy się nie odchudzałam.

A FUJ :lol: Były zupełnie bez smaku. Nigdy więcej!

na diecie nawet woda dla niektórych ma smak hie hie hie ;)

nie jadłam,aczkolwiek koleżanka mi mówiła że paskudstwo...już lepiej normalnej czekolady!!!

dokładnie tak jak mówisz. Ta ma jakieś 10-20 kcal mniej w całej tabliczce od zwykłej, więc nie ma nad czym dumac

Hmm, no jestem w II etapie SB to już można gorzka jeść, ale kupiłam Wawel light...
MATKOBOSKA, prasowany wosk to mało powiedziane!!! Tłusta ohyda, nie kupujcie! Zjadłam 3 rządki żeby poczuć smak czekolady, a starczyłaby kostka zwykłej, nie light. Kalorii pożarłam więc mniej, ale za to na SB nie można cukru, więc o tyle jestem do przodu.
Do przodu, jeśli nie liczyć odruchu wymiotnego po tych 3 rządkach ;)
pozdrawiam

pamiętam o jednym: nic co jest słodyczem nie jest lekkie. też to zapamiętaj.